moze pogadamy

Tomek_1982 >>> a Ty jaki masz problem od urodzenia?

w realu nie chcę się zwierzac i zalić, bo 1.nikt nie chce sluchac o cudzych problemach 2.zdarzylo mi sie, ze pare osób wykorzystalo albo probowalo wykorzystac jakiś moj kryzys 3.próbuję sama sobie radzić ...nawet ładna muzyka nie pomaga - chociaz moze teraz ta piosenka Magdy Femme Aniele... ja się rodzę jak feniks z popiołów...z trudem znieczulona>>>jestem Ci wdzięczna za tę chwilę rozmowy:)) od razu mi lepiej....ale nie chcę już dluzej zajmować czasu Lobelka>>dzięki:) szkoda, ze ta pani nie jest tak odwazna do kogoś kto jest jej równy a nie slabszy w danej chwili

Tomku, widzę Cię ciągle na kafeterii...nie gniewaj się, ze sptan, ale czy Ty nie musisz na siebie zarobic?

Tomek_1982 >>>> oj,to przykro mi :( nie bede wnikać

dlaczego tyle czasu spędzasz na kafeterii? zycie Ci ucieka....przemyśl to, proszę:)

znieczulona>>dzięki raz jeszcze ps. nie śpieszno mi do posiadania faceta, musze najpierw poradzić sobie ze swoimi sprawami, pa...slodkich snów;) Tobie Tomek tez ;)i pa

my mamy na dwie osoby tyle a na mieszkanie 500zl:( Wiec ta Twoja pierwsza praca wcale nie jest taka zla jak myslisz