Denerwuje mnie dziewczyna mego szwagra!

Co za ...nie wiem sama...ale mnie wkurza...Jest z nim niecale 6 miesiecy a zachowuje sie jakby byla zona od 10 lat....Malo brakuje a do tesciow moich zacznie mowic mamo i tato (w sumie moze juz zaczela!)

przeszkadza :O zazdrosna jestes :P

Bo widze ze nim manipuluje...cala rodzina manipuluje...nie mam byc zazdrosna o co...jestem tylkow kurzona

wytlumacz na czym ta manipulacja ma niby polgac.

nie Twój interes

a mnie szwagier mojej dziewczyny

-chce doprowadzic do szybkiego slubu: kazda wizyta u moich tesciow zazcyna sie jakism prezentem od niej (alkohol, obrus) -poznaje rodzicow swego chlopaka z polowa swojej rodziny zapraszajac ich na obiadki -jak sie spotykamy z moimi tescaimi czy nawet z moim mezem to w stosunku do nich ona ma taki slodki ton glosu,ze az mnie mdli, wystarczy ze sie spotkam z nia sam na sam...robi sie wredna(zzdrosna,ze ja jestem zona a ona nie) - nie toleruje osob (szczegolnie kobiet-znajomych)mego szwagar z ktorymi on wymieni wiecej niz dwa zdania - na pewnej imprezie rodzinnej (wesele) kiedy widziala moich tesciow drugi raz na oczy zajmowala sie wylacznie fotografownaiem sie z nimi i bieganiem z kieliskziem wodki,zeby wzniesc toascik....

??> znam jedna taka pipe namolna :O

robi wszystko by ją dobrze odebrali , polubili, by sie z nią ozenił facet. dziwisz się? a ty jaka byłaś?

na pewno nie taka zeby ja dobrze odebrali,chyba zebys ie do niej pzryzwyczaili

oj sa takie dziewczyny ale co im sie dziwić, chca być słodkie miłe

rozumiem Cię ipewnie juz mówi do nich mamo i tato... znam to skadś. Ty musisz byc zawsze miła i ien dać sie podejść jej gierkom żeby przypadkiem nie zrobiła z Ciebie kiedyś tej gorszej. To zachowanie nie jest normalne w zadnym wypadku. Wstyd by mi było..

Ale o co chodzi? Za miła? Za dobra? A jednak jesteś zazdrosna...:P

otóż chodzi o to ze zaczą mówic ona lepsza milsza a ty gorsza zła nie miła i prezentów nie przynosic, i tego nie robisz a ona robi itp.i zle wychodzisz w jej oczach. Poczekaj do ślubu jej:))))tez zmieni się w wtedy powiedzą o niej a taka była słodka i miła a teraz i prezencików nie ma:P zobaczysz i ty bedziesz wtedy lepsza. Pozatym ty juz masz męzaa ona nie.......więc się stara

nie zrozumiesz jak nie znajdziesz sie w takiej sytuacji... Znam przykład z bliska. Dwie szwagierki. Jedna włąsnie w takim stylu i przez całe życie ciacia tesciowej, jeździ i nadaje na dzieci tej drugiej, jakie to są złe, niewychowane, a jej dzieci to sa taaaakie pracowite i kulturalne... Tylko, ze tesciowa nie da się omotac...ale miłe to nie jest.

No wlasnie... Nie chodzi mi o to,ze jest mila czy za mila. Ta dziewczyna ma ponad 30 lat, jest z tzw. elity zawodowej...a jej zachowanie to czytsa manipulacja...Takie przynajmniej mam wrazenie...Wiem,ze moj szwagier, tesciowie to dorosli ludzie, ktorz samodzilenie mysla i powinni widziec co sie dzieje...moze to ja oslepalm iw ydaje mi sie,ze ona chce tym swoim zachowaniem jak najszybciej doprowdazic do oltarza mego szwagar...Moze sie myle... Chcialm napisac tylko,ze mnie to wkurza

a właśnie tymi prezentami to sobie dolek pod sobą kopie. cały czas przynosi i jest fajna a jak raz nie przyniesie to będzie beee. A Ty?? Wcale nie przynosisz i to jest oczywiste a jak raz przyniesiesz to będziesz ta NAJ :P

nie martw sie Ty bądz zawsze ok i będize dobrze i pamiętaj zadnych gierek!

i ze nie chodzi mi o to,ze ona jest odbierana jako ktos mly a ja mniej mila....W zyciu nie chcialbym zachowywac sie jak ta kobieta! Szlag mnie trafia jednak jak widze co ona wyrabia ... i mam nadzieje,ze sie myle w tym do czego ona moim zdaniem zmierza!

Zazdrosna o względy teściowej.:P No i co zamierzasz zrobić? Ponarzekasz na forum i tyle. Niech sobie szwagier będzie z nią szczęśliwy. Nadal uważam, że jego wybór, to nie Twoja sprawa. Przeciez nie będziesz z nią mieszkać.

mnie tez wkurza moja przyszła szwagierka, uciekam a ona za m,ną......i gada i nadaje i pieprzy głupoty coś strasznego....unikam jej jak ognia. a a ty? olewaj, zmieni sie i po slubie bedzie inaczej, a grzej na nią. wiem ze to wkurza, rozumiem.

Każdy manipuluje. To nie tylko normalne, ale i konieczne zachowanie w kontaktach interpersonalnych. Jedni robią to bardziej świadomie, inni mniej. Jedni bardziej nasilają działania, inni mniej. Dziewczyna się stara. Nic w tym złego nie widzę. mnie by się nie chciało, ale jak jej się chce, to dobrze. Więc o co Ci chodzi skoro to nie zazdrość?

ja nienawidzilam bratowej mojego chlopaka - wredna falszywa podlizujaca sie tesciom zarozumiala - oni ja ubostwiali w ogole nie widzac jaka jest, wrecz przeciwnie traktujac jak 8 cud swiata. kazdego by to denerwowalo. a ja zawsze nie znosilam takich ludzi. kiedys opowiadala jak w pracy olala klienta, napisalam o tym jej szefowej, a w zlosci napisalam jej pare przykrych slow. nie wiedziala ze to ode mnie. potem sie dowiedzieli. wszyscy. i mnie nienawidza a ja uwielbiaja jeszcze bardziej, a ona jeszcze namawia ich do tego zeby mnie tak nielubili. nawet dzien dobry mi juz nie odpowiadaja. jaki z tego wniosek? olej ja bo spieprzysz sobie zycie i niepotrzebnie sie bedziesz denerwowac. jesli tesciowie sa inteligentni to beda widziec jaka jest, jesli nie, to nie warto sie przejmowac kims kto skacze wokol takiej osoby. a ja po tym wszyskim probowalam polubic ta dziewczyne ale no nie dalo sie jest beznadziejna i nie znam nikogo (poza tymi tesciami) kto by ja lubil, nawet jej maz jak sie upije to w barze opowiada ze jest wredna okropna i zaluje ze sie z nia ozenil.

kik: chyba sie nie zrozumiemy :) Ajlali: wlasnie stara sie olewac i nie wtracac ( nawet mezowi o tym nie mowilam i nie zamierzam- ale widze to co widze :))

łorany. Kto tu jest ten zły, to my już wywnioskowaliśmy, Ewelinko.

Czyli nie wytłumaczysz o co Ci chodzi tak naprawdę?

zly? normalne uczucie nie lubic kogos, czy tez nawet nie znosic. tylko na tym powinno sie skonczyc. ja zaluje tego co zrobilam z bardzo wielu powodow. tej bratowej dalej nie znosze bo widze jaka jest. kazdy popelnia blad, ja go popelnilam, bo to co o niej mysle moglam zachowac dla siebie,a chcialam zeby dostala nauczke. autorke tez denerwuje zachowanie tej dziewczyny, ciebie tez by pewnie denerwowalo. tylko niech ona probuje to zmienic, a jesli sie nie da, to niech sie na tym skonczy.

".moze to ja oslepalm iw ydaje mi sie,ze ona chce tym swoim zachowaniem jak najszybciej doprowdazic do oltarza mego szwagar a teraz zmykam do pracy bo szef mnie zarz przeswieci...:)

z autopsji...Tyle że ona choć słodka jak miód nie umie powstrzymać sie od uszczyoliwych komentarzy i jest nazbyt pewna siebie. Moi teście przejrzeli tę jej grę...a ona się tym wcale nie przejmuje i robi swoje!!!! Jest z moim szwagrem krótko ale zawsze przychodzi na rodzinne spotkanie (choć nikt jej nie zaprasza), siada na honorowym miejscu i oczekuje że każdy się nią będzie zachwycał i adorował. Czyni durne uwagi o innych osobach. NIe pracuje i wyciaga kasę od szwagra. Panoszy sie w domu teściów i krytykuje np. wystrój domu :-0

czy zawsze kazda z nas ma te szwagierki które nas denerwują, kazdy ma takiego kogos którego bysmy zywcem zakopały, lizusy manipulanty. Unikac najlepiej i robic swoje.