Klinika NOVUM

zuzia-zu - ok, no to czekamy więc na nie.;D

wysłałam linka do agniren na face. Jak powysyła poakceptujcie proszę.

Igrek, to miejsce ze względu na film Najpierw zwiedzaj, potem strzelaj z Collinem Farellem. Super film. Ja juz byłam w Brugii rok temu i teraz znowu. Świetne miejsce.

malwi2983 - ok super ! W takim razie czekamy na e-maile zwrotne od Agniren.;D

Michaline - rozjaśnij, czemu ze względu na film ?

jakaś taka głucha cisza nastała. W czwartek wracam do pracy . Masakra!!!!!!!!!

malwi2983 - no o tej porze tak bywa zazwyczaj...największy ruch no to tutaj jest rano.;D A jak długo byłaś na tym zwolnieniu? Ja 2 tygodnie po tym zabiegu,jeśli czytałaś moje wiadomości wcześniej oczywiście i w temacie jesteś.:-)

Nie wiem jak u innych ale ja mam problem z odswierzaniem strony:( może dlatego taka cisza...

irek ja tez 2 tygodnie , ale do dobrego łatwo się przyzwyczaić i potem ciężko się wraca do pracy.

Bo właśnie tam była pokazana pięknie Brugia i pod wpływem filmu się w niej zakochaliśmy :-)

MICHALINE - aha...mam rozumieć, że z Collinem ? Malwi-proszę napisz w stopce jeszcze,jaki macie problem z M? I napisz,czy to zwolnienie do od razu od transferu te 2 tygodnie masz ?? Bo ja też jak coś no to będę brała--za duże ryzyko chodzenia do pracy.:/

Malwi-sorki..widzę,że już napisałaś!

Tak myślę dziewczyny i wydaje mi się, że kobieta, która jest zdrowa i z którą jest wszystko ok, a M ma problemy, chyba bardziej wierzy w to, że Im się za 1 razem uda--no nie ? Jak Wy myślicie ??

zwolnienie dostałam od dnia transferu bo u mnie w pracy nawet nie ma jak zjeść tyle ludzi, straszna nerwówka i tez nie chciałam ryzykować . Następnym podejściem też mam zamiar tak zrobić. Nie ma to jak w domu normalnie o stałych porach zjeść bez nerw itd.

ja wierzyłam

chociaż z drugiej strony czasami kobietę łatwiej naprawić bo są na to leki a na faceta nie koniecznie. A tak naprawdę to bardzo różnie bywa...

malwi2983 - no masz rację.:)Ja też wolę nie ryzykować,bo wystarczy byle stres.:/ Może po prostu to jeszcze nie był ten czas...i tyle ! Ja to chyba po nim będę więcej czasu w Kościele spędzała...hehe;p

Nie ma chyba żadnej reguły na to !!

Ja podchodząc do ICSI myślałam ,że skoro zarodeczki się zapłodniły i się pięknie dzieliły to na 100% się uda a tu klapa... Lekarze nam dawali 50 % bo jesteśmy młodzi ja 29 mąż 30 lat.

nie ma reguły z icsi,nam udało sie za 1 razem.ja blisko 30 a M sporo starszy.problem był z plemniczkami.

no właśnie anusiadanusia to tak jak u nas tyle,że nam się nie udało.

malwi2983 - no to ja w tym roku będę miała 32 lata, a mój M 33 lata ! Ja też będę ICSI podchodzić.

Wiesz, tak mi się po prostu wydaje, że to jest sama natura i tylko organizm i on odrzuca czasami, nie wiadomo tylko z jakiego powodu !

mi powiedzieli , że jest milion powodów niepowodzeń. Albo zarodek się nie rozwija, albo nie ma za gruba otoczkę i się nie może przedostać , albo po prostu ma wady genetyczne , albo nie może się zagnieździć itd.

ja byłam w kiepskiej sytuacji bo nie zareagowałam na leki i miałam tylko 1 komórke. potem lek czy sie podzieli i sie zagniezdzi. to był cud. moja córcia ma 8latek . trzymam za Was kciuki . pamietajcie o odżywianiu . ja przed planowanym zabiegiem zmieniłam na optymalne i mysle że to też pomogło.

byłoby prościej gdyby można było stwierdzić dlaczego?:(

anusiadanusia to naprawdę cud:)

Ano cud cud...miejmy nadzieję, że i u nas wszystkich takie cuda się właśnie niedługo zdarzą.;D

na wszystko przyjdzie pewnie czas ::::::::::::::)

Też mi się tak wydaje malwi...i musimy się uzbroić w cierpliwość.;D Ja wiem,że to jest trudne ! Sama pocieszam, a mi też jest b.ciężko.:/Dopiero 2 tydzień od zabiegu mija,a mi dr Dobek kazała za 1,5 m-ca dzwonić do Novum i pytać się o przeniesienie z listy.;(Choć ja już w przyszły poniedziałek dzwonię i tak co tydzień będę zapewne.;-)