Dzień Dobry!

OLCIA-nka ....co Ty opowiadasz, chyba nie do końca zwracasz uwagę na to co i do kogo piszę. \"Kiedys ktos moze wziac na serio....\" - teraz to mnie rozbawiłaś....zresztą nie tylko mnie:-D

mnie też :-D :-D :-D

ojj to to nie było na serio???? :p

Tom!Nie rozumiesz mnie! Ja nie twierdze ze zawsze! I nie twierdze ze akurat te z tego topicu,te znaja cie jak lysego konia:) Widze ze Bladozielona probuje dotrzymac kroku ale jednak brak jej jeszcze odpowiedniego wyrobienia w temacie:)

Znudzona,kobieto,nie znizaj sie do takiego poziomu,nie jest do twarzy w roli nadwornej kretynki. Po co te kpiny,przyznaj sie,mialas ochote,co?

OLCIA-nka .... nie doceniasz inteligencji kobiet tu piszących. Wiem że one są świadome....i dobrze się bawią,...a że słodzę....lubię je wszystkie bez wyjątku, każda jest inna, każda jest wyjątkowa... ...ale teraz dość słodzenia!! Znudzona....co Ty taka nieuczesana?! Abis...oczy nie umalowane! Musztarda, co Ty masz na sobie....sweterek z pomocy dla powodzian?:-D margaritta - co to za buty, na ryby idziesz?:-) Lepiej?:-)

No nie,to juz lepiej zostan topicowym lovelasem. Nie pasuje ci rola chama i zlosliwca OK!dam Ci juz spokoj.Ta runda jest 1:0 dla ciebie paszczurku:D

Musztarda...sam Ci go ściągnę:-) Olcia...złośliwy jestem bardzo...i często...zapewniem:-) Chcesz zgłębić temat...napisz do mnie, wytłumaczę Ci w czym się mylisz:-)

Ale to ja chciałem jej....nie tylko dupę:-D

sorry, za te oczy... zaspałam i nie zdążyłam ;-)

Przez te nocne figle:-)

Chyba zmienie taktyke dzialania... Skoro chcesz polizac:D Juz leze w rozkroku:D

no w sumie tak... noc była udana :-D

No nie....tak poprostu? Wszystko podane na tależu...a gdzie zdobywanie, staranie...odebrałaś mi całą przyjemność.:-) Musztarda jest nie do zdobycia...jak bastylia opiera się moim zakusom...ale i jej mur niedostępności w końcu runie pod wibrującym młotem pożądania:-D

Abis...moja też....i chciałbym tu oficjalnie zdementować pogłoski jako że mi nie staje.:-) Staje...mało mi oczu nie zachlapał:-D

Pragnę zauważyć, że jestem dorosła i wiem w czym mi do twarzy. :D Rola nadwornej kretynki jest dla mnie stworzona, bo uwielbiam wywoływać uśmiech. Olcia - rozbestwiłaś się :):)

Znudzona :Dmoja obecnosc na waszym topicu jest poprostu nieodzowna:D Wasze najlepsze cechy gdzies sie pochowaly pod maskami ironi i trzeba je wywlec na powierzchnie:D

fun...ocipiałeś....w takich pantofelkach na ryby ??? :) witam wszystkich :P

Ufff, nareszcie bez tego tonu :):) Olcianka - wiesz, że możesz dość szybko wsiąknąć i przesiąknąć? A wtedy żegnaj świeżości spojrzenia :)

Małgoś, ja nie mogę ocipieć...tylko ochujeć:-D A teraz ściągaj te trzewiki....będzie fetysz:-)

uuuuuu muszytarda masz byc zdobyta? nie no chętnie pokibicuję i pooglądam :) obstawiam musztardę :) rzecz jasna :)

hahahaha.....sprawdzam Twoja spostrzegawczosć fun :) dobra zciagaj te pantofelki i wymasuj mi paluszki :)

Się robi....Kopciuszku:-D Ciasno tu pod tym Twoim biurkiem...:-)

oj no to po co tam wchodziłeś? :)

To do tych pantofelków się chciałem dostać....jednak widoki rekompensują mi wszystkie niedogodności. Nie przszkadzaj sobie w pracy.....a ja zajmę się Twoimi zmęczonymi stopami...:-)

czy jakieś gadżety przewidziane? :P czy już mnie wziąłeś w niewolę...czy jeszcze wszystko przede mną? :P

Najpierw muszę zdobyć u Ciebie kredyt....zaufania:-) A potem będę spłacał....długo....:-)

Kurde,lubie Was skurczybyki! A jeszcze gdybyscie znali prawdziwego nicka:) Ale lubie tez Was wkurwiac czasami,wybaczcie,ale poprostu nie moge sie oprzec pokusie:D

Liczysz się z tym że zostaniesz srogo ukarana...kiedy już poznam kim naprawdę jesteś....będziesz musiała zrealizować wszystkie moje perwersyjne fantazje....nie ma bata!!:-D

Ide na to! Powiem wiecej,jestem zwarta(!)i gotowa:D