Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Obcy

Dzień Dobry!

Polecane posty

Gość fun duży dupas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka niewybrednych epitetów... dobrze, że już niedługo kończę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agresję trzeba wyładować... żeby nikomu krzywdy nie zrobić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziom agresji spada... :-D miłego dnia... lecę, tradycyjnie uważając na druty ;-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladozielona
Dobry wieczór państwu. Ja tu nowa jestem,ale z zapartym przeczytałam wszystkie 41 i byłam bardzo dzielna - tylko raz popuściłam ze śmiechu. To najfajniejszy topik jaki znalazłam, więc pozwolą państwo,że się przywitam i przekażę pozdrowienia i gratulacje ojcu założycielowi oraz wszystkim stałym bywalcom. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Abis, jak dziś nastrój :)? może wygląda to na miałkie pochlebstwo, ale ja po prostu jak już coś kogoś lubię to całym serduchem. Taka skaza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bardzo pozytywna skaza znudzona :-) mój nastrój jak na razie ok. mam nadzieję, że się utrzyma :-D z Waszą małą pomocą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka marysia
moja mama miała taki wypadek jak stała w kolejce to było w latach 80 czy jakoś tak a ja byłam jeszcze w wózeczku to mama dużo miała wolnego bo była na macierzyńskim i chodziła po tych kolejkach bo nic wtedy nie było można kupić normalnie i ona kiedyś tak stała w kolejce za mięsem czy po telewizor już nie pamiętam i ludzie też stali i była awantura ale mama nie kłóciła się bo ona jest spokojnym człowiekiem i nie lubi takich zaczepek więc jak tak stała to nie wiadomo było czy w końcu ten towar czy mięso dowiozą więc wszyscy byli podenerwowani i była taka pani która bardzo się denerwowała i głośno krzyczała na ustrój że się jej takie życie w socjaliźmie nie podoba i moja mama zaraz się wzruszyła bo ona juz też była zmęczona i uspokoiła tą panią a potem nawet kolejka ruszyła bo zaczęli sprzedawać i trochę już było luźniej ale niedługo bo doszli nowi ludzie i wciąź tak czekali w tej kolejce a mama już nie mogła dłużej czekać i poszła do domu a w domu... teraz muszę już lecieć opowiem o tym później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zawsze..nic tylko praca... ...buuu... a tu życie ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×