jutro slub

dzis port abent, ale ja mam zajec

zeby wzstysko sie udalo powodzenia

Z pewnoscia to bedzie najszczesliwszy dzien w twoim zyciu! Dzis musisz odpoczac, wyluzowac sie i przygotowac sie do bajecznego dnia. Jutro juz nie bedziesz pamietac o tym co nie zdazylac dokonczyc, wiec dzis poswiec jak najwiecej casu dla siebie!!!!!!! Powodzenia i czszescia!!!!! Jak najwiecej!!!!!

Kasiu życzę Ci abyś TEN jutrzejszy dzień zapamiętała na całe życie!!!!! Na pewno będzie pieknie!!!! I bardzo dobrze Cię rozumiem tydzien temu też miałam wszystko na głowie, odrobić się nie mogłam ;) a poza tym dokładnie tydzień temu była opijana moja i męża korona ;) ależ było swietnie!!!!!!!

łatwego rozwodu życzę

bądź dzielna;)

nie trzeba rozwodu

ja za tydz o tej porze też bede dzień przed slubem. a Tobie życze wszystkiego naj naj!! ;) pogoda wam się ładna szykuje ;) powodzenia!

ja też jutro :)

a ja za rok i 8 dni ... :D zycze powodzenia

Kasia i deli wszystkiego naj naj naj na nowej drodze zycia,obyście zawsze si kochali tak jak teraz i umieli ze soba rozmawiac.Niczym sie nie martwcie kochane będę myslami z wami i terzymam kciuki za pogode.Tydzień temu tez byłam cała w nerwach i myslałam ,że się nie wyrobię ale udło się.

no dobra jestem po zwyczaju tłuczenia butelek. I goscie dopiero zaczeli ie zjeżdzac o 20?30, spodziewałam sie o 19 i tak ie załamałam ze nikt nie przyjedzie, ze mało nie padłam na zawał ale jak sie zrzuciloi wszyscy naraz to było bardzo miło. Jest jedno ale niestety, słuchałam sobie u mamusi czy ja napewno chce wyjsc za maż, wiecie jak czasem jest, az musiałam jej zwrócic uwage ze jej zachowanie tydzien przed moim slubem jest wysoce nie na miejscu.

sorrki miało byc kilka godzin przed slubem. To ze mi nie przeszadza trądzik różowawy narzeczonego nie znaczy ze jej ie musi,ale to moj wybór, ja rozmiem ze ona martwi sie o wnuki, ale nie jest powiedziane ze one bedą to miały, dwa moze juz bedą takie leki ze nie ma sie co martwic

a dziany chociaż jest?? bo szkoda wychodzić za takie paszczura jak jeszcze nie dość że brzydki to i jeszcze biedny

do \"a jak niby\": żałosna(y) jesteś... Kasiu, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:)

swój ślub biore za 8 lat :) dokladnie 14czerwca:)

Hej dziewczny. Jestem po. Mąż na mój widok zareagował szokiem. Ale wiecie, szok u męża jest \"obowiązkowy\". Natomiast, szok gości, to już plus. Każdy mówił jaka to ja piękna jestem, a po przepiciu to chyba chłopy zawsze prawde mówią, nawet jedna koleżanka, która zawsze krytykuje, rzekła \" Kasiu, wyglądasz tak pięknie że się napatrzeć nie mogę\". Że był to mój slub, nie ukrywałam skromności i z wszystkimi się jawnie zgadzałam. Było super, wystrój kościoła boski, jedzenie fantastyczne i duzooooo, orkiestra, tak rozbawiła moją nowonabytą rodzinę, ze teraz każdy prosi o ich numer, bo to taka rodzina co ma 10 imprez rocznie, wogóle tak sie wszystko udało, że z całe serca też wam tego życzę. A teraz bilans. Wydano 20 tys. Nasz wkład 1o tys, resztę dali teściowie, za co im chwała. Otrzymalismy 10500. Do welona 1200zł Prezenty : sztucce 18szt, patelnia, noże Berhofa. Kieliszki na 6 osób, reczniki 12 par, i zestaw pościeli oraz koc. Z wszystkiego jestem bardzoooo zadowolona, i każdej kobiecie życzę, by przeżyla coś tak udanego i pięknego jak ja. Jak bede miała fotki to wam wstawie tu linka. Pozdrawiam Kasia

lepiej nie wstawiaj linka...ja np. nie mam ochoty ogladac kogos kto robi finansowy bilans slubu i wesela..paskudne

odczep się, jak cie nie interesuje nie czytaj od co.

"ot co" ....a ze sie spytam..gdybys nie dostała nic..tez bylabys taka szczesliwa? nie pytam złosliwie, tylko pamietam,ze ja po slubie nie patrzac w koperty cala kase oddałam mamie (finansowałam swoje wesele za swoje i meza pieniadze), na pokrycie czesci kosztów zwiazanych z remontem rodzinnego domu. a prezenty dostałam takie, o jakie prosilismy: symboliczne...bo ja robilam wesele, zeby byc wsród najblizszych, a nie zdzierac od nich kase za obiad, na który zaprasza.ale to moja taka filozofia.zycze duzo szczescia :)

daj spokój mielissia, czemu jej zabierasz to szczęście, które teraz ma. Czemu nie ma robić bilansu, to jest informacja jak kazda inna, no i fakt ,ze jak Cię to nie interesuje, to po co czytasz??

przynajmniej nie którym podsuneła co mozna kupic na ślub komuś ... a pozatym mozna zobaczyc za ile mozna juz zrobic udane wesele :)

kasienko ja bedziesz miala foteczki to pokaz :) ja tez bym chciała byc taka szczsliwa pod czas tego wyjątkowego dnia :D

no właśnie, pokaż foteczki, też bym zobaczyła jak pięknie wyglądałaś :)

to nie tak, bilans podaje bo każdy pewnie jest ciekawy. A biedy nie klepie, zeby tak krecić się pieniędzmi, było super i to napisałam na samym początku. Szefowa ma mi jakies foto podesłać, to juz dziś spróbuje coś wam przesłać. Ogólnie nawet dziś słysze ze wyglądałam pięknie, to kurcze bardzo dowartościowuje, naprawde każdemy życze takiego zachwytu ze strony gości, bo to sprawia że ten dzien jest inny od wszystkiem, tak \" tylko dla mnie i męża\", kurcze slub to wielkie przeżycie, i choć w to kiedyś wątpiłam, teraz chciałabym przezyc to jeszcze raz...

.....biore ślub 7 pażdziernika..date wybrałam specjalnie....bo 7 miesiac ciaży...i wcale sie nie ciesze. zostałam zmuszona przez rozpacz matki, dume ojca i poczucie obowiazku przyszlego meza.mam 23 lata , studiuej dziennie, jestem rozpieszczona jedynaczka. czemu pisze...to przez ten bilans: ja juz wam moge powiedziec: ponad 40 tys zł, prezenty od rodziny: mieszkanie, samochód, wesele na 60 osób..i z czego mam sie cieszyc..nawet nie wybawie sie na swoim weselu ( z takim brzuchem). jestem wkurzona....nie wiem z czego sie ciesza dziewczyny, które biora ślub w moim wieku, czy sz powodu ciazy. Ale niestety trzeba poniesc odpowiedzialnosc za głupote jednej nocy. mam nadzieje, ze milosc przetrwa, dziecko bedzie zdrowe, jak skoncze studia.ale nawet kupa kasy nie zwróci mi mlodosci i beztroski.KOSZMAR

no jak ślub jest z powodu wpadki to wiadomo ,że mała szansa na cieszenie się nim ,ale przeciez można się pobrać z miłości, to wtedy dlaczego by się nie miało nim cieszyc ?? Bez sensu.

no bo chiałam później ślub. kocham swoje studia i teraz musze z czesci praktyk zrezygnowac. kocham swojego kurcze przyszlego meza. ale ja chce na dyskoteki, wystawy, teatry, chodzic do kolezanek...a tu lipa. moze zaczne sie cieszyc jak oplacze na wieczorze opanienskim swoja głupote i mlodosc