Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona smutna

jak dogadać się z mężem????

Polecane posty

Gość zona smutna
Ech na niepowodzenie.Pewnie tak,z naszymi charakterami.No bo gdyby nie miało narodzić sie dziecko,już dawno byśmy tu nie mieszkali.Ale ja jestem w tym wszystkim zielona,więc na początek lepiej pomieszkać z rodziną,żeby można było spokojnie iść do pracy i nie oddawać dziecka w opiekę niańkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona smutna
w tej rodzinie to raczej my ich byśmy utrzymywali,albo babcia.Bo gdyby nie ona......szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno! Bój się Boga albo własnego mózgu! Nie dość, że jesteś w ciaży, to jeszcze musisz wszystkim dookoła dogadzać, bo inaczej będzie kłótnia albo ciche dni..... Do jasnej cholery, dlaczego to TY masz mysleć za wszystkich, wysłuchiwać od męża na rodzinę a od rodziny na meża?????? Jasno ustal, że jak ktoś ma mieć jakieś pretensje do kogokolwiek z domowników, to niech bezpośrednio mówi to zainteresowanemu!!!!!!! U mnie było podobnie. Mąż z moją rodzinką się nie lubią, ja będąc w ciąży bez przerwy wysłuchiwałam, ze mój mąż to zrobił to czy tamto, a powinien siamto i odwrotnie - maż do mnie, ze moi rodzice się wtracają, czepiają i doradzają itd., itp. Skończyło się tym, ze postawiłam sprawę na ostrzu noża i powiedziałam, ze jeśli się między sobą nie dogadają i będą nadal mnie obciążać swoimi pretensjami do innych, to spakuję się, zostawię ich wszystkich i z brzuchem się wyprowadzę do jakiejś starszej Pani na pokój. Zamiast cieszyć się, ze dziecko się niedługo pojawi w domu, to będzie się cieszyła obca osoba, która będzie widziała jak maleństwo rośnie i rozwija się. Cisza była przez tydzień, potem wszyscy doszli do wniosku, ze tak powinno być - jak się ma problem, to idzie się do zainteresowanego. Ja odcięłam się od wszystkich zaplecowych marudzeń na innych i mam spokój. Masz prawo do własnego egoizmu i troski w tej chwili o swoje dobre samopoczucie i o to, zeby sie za dużo nie stresować. Jesteś cieżarna i myśl o dzidziusiu. Zapytaj męża, czy chce podziału wszystkich rachunków i czy na pewno wtedy lepiej na tym wyjdziecie???? Jeśli tak, to trzeba byc po stronie męża i załatwić tą sprawę. Ale to nie tylko Twoja robota, zeby to załatwić. Zaznacz, że to Wasz wspólny pomysł (broń Boże tylko Twój, bo to w końcu mężowi się to nie podoba). Powiedz, ze masz dosyć ciągłych przepychanek i chyba czas, żeby zacząć powoli cieszyć się z tego, że niedługo pojawi się dzidziuś w rodzinie, a wtedy dopiero dom wywróci się do góry nogami!!!!!!!! Zawsze możesz powiedzieć mężowi, ze skoro tak mu nie odpowiada mieszkanie z Twoją rodziną to niech poszuka mieszkania dla Was i oczywiście za tyle, zeby Was utrzymać. Wątpię, zeby mu się uśmiechała aż taka samodzielność. Niestety tak już mamy, że zawsze jesteśmy między młotem i kowadłem. Kochamy rodzinkę i męża i ciężko jest postępować tak, zeby wszyscy byli zadowoleni. Ale nie pozwól zepchnąć na siebie myślenia i rozwiązywania problemów za innych, bo do niczego dobrego to nie doprowadzi, a wręcz przeciwnie. Kiedyś jak któreś z nich wybuchnie, to dopiero moga pozostać zgliszcza z Waszej rodziny, których już za nic nie da się odbudować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monmal74
u mnie jest tak samo tylko że mój bardzo dobrze z nimi żyje,lepiej niż ja z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podzielcie
podzielcie rachunki na tyle osób ile mieszka w domu u mnie się sprawdziło u mnie się sprawdziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewusia0406
kochana ciezko bedzie sie Wam dogadac wiec jak najszybciej wyprowadzcie sie gdziekolwiek.jak urodzi sie dziecko problemy tylko sie zaognia.znam to z wlasnego doswiadczenia,wspolczuje ci bardzo bo napewno jest ci ciezko ale jak chcesz byc z mezem to MUSICIEsie wyprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opole111/888
to jest tak jak od dupy strony się związek zakłada,trzeba było pomyśleć najpierw o własnym kącie a później płodzić dzieci a tak nie marudź tylko kiś się na kupie ze wszystkimi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upnac cie w morde?
po chuj baranie podnosisz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×