Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miekka babaa

UCZUCIA TO WSTYD ? KOBIETA TWARDZIELKA ?

Polecane posty

Gość miekka babaa

Czy uczycia to wstyd, a wlasciwie wypowiedzenie ich osobie ktora nas zostawila? Czy kobieta w takiej sytuacji powinna zalozyc maske, stac sie twarda jak skorupa zolwia i mimo iz wszystko w srodku boli i krwi nie powiedziec ze kocha, ze mysli, ze teskni... Nie wypada? Zenada? Czy skrywanie uczuc to zaleta, bo nie bedziemy w ten sposob podbudowywac meskiego ego, mimo iz to wlasnie on wydawal sie nam najwspanialszy i najwazniejszy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochotę ponawrzucać
ciekawe... sama jestem ciekawa opini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ktoś Cię skrzywdził
idź do niego i powiedz mu to [wiesz, kto to powiedział...?] kobieta w takiej sytuacji, nawet jeśli kocha dobrze robi jeśli wyjaśnia wszystko, co ją boli. nie może jednak WYMAGAĆ od tego, ktory ją zostawił, aby zlitował się nad nią ponieważ ona go kocha. skoro miłość przemija, skoro ktoś zostawia to nie twórz iluzji o tym, że ten ktoś jest "najwspanialszy i najważniejszy" bo brzmi to jak kiepski dowcip albo wątek z taniego harlekina :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Nie chodzi o oczekiwania a tym bardziej branie na litosc, nigdy! Chodzi o to, ze wiele kobiet zamyka gdzies w sobie uczucia, maja ochote krzyczec, a milcza ... tylko po co ? Jesli chocby przez jakis czas kobieta byla bliska mezczyznie to nie splynie to po nim jak po kaczce...I tu znowu nie chodzi o to, ze ona powie "kocham cie, tesknie" a on " ok skoro kochasz to wrocmy do siebie" ... Tylko o oczyszczenie hmm duszy (?) , o wypowiedzenie slowami emocji ktore w nas siedza... wiekszosc kobiet jednak uwaza, ze to zenada, podbudowywanie meskiego ego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ktoś Cię skrzywdził
to nie jest "podbudowywanie męskiego ego". powiedzenie tego, co nas zabolało. chodzi jednak o to, że niektore kobiety nie potrafią z siebie wykrzesać emocji, a jak już, to najczęściej płaczą, co jednak daje przeciwny efekt do zamierzonego bo wowczas facet myśli, że bierze go na litość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu chyba nie chodzi
o to czy coś wypada czy nie wypada- chodzi raczej o konsekwencje naszych czynów nie zawsze opłaca się być całkiem szczerym- potem można żałować nie męskie ego jest wazne, a to czy za jakiś czas- miesiąc albo rok- nie będziesz żałować, że nie byłaś dumna i wyniosła, że łasiłaś się do kogoś kto cie już po prostu nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość kobiet boi sie mowić o swoich uczuciach bo boi sie że potem facet wykorzysta to przeciwki nim. Jeśli np po rozstaniu kobieta powie facetowi ze nadal go kocha to on moze pomyśleć cos w stylu : \"no ostatecznie jak z nową mi nie wyjdzie to bede mial gdzie wrocic\" albo poprostu wrocic od razu do niej z litości:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Zalowac tego ze bylam szczera i otwarcie powiedzialam o swoich uczuciach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Kiara tak cos w tym jest, ale wiesz powracajacy facet ma nielada zadanie przed soba, odbudowanie zaufania, a to mega trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochotę ponawrzucać
a ja powiedziałam, że zalezy mi na nim, że nadal go kocham... nawet echo nie odpowiedziało, zatem czy jest sens mówić o uczuciach? skoro nie będzie odpowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba sie jeszcze liczyć z tym że skoro nas zostawił to raczej mało go obchodzi co czujemy i poprostu my wywalamy przed nim dusze a on o tym zapomina po dwuch minutach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiennnnka
miekka babaa - mysle,ze teraz juz nie pora na zale ....co sie stalo to sie nie odstanie. Teraz o prostu postaraj sie ten zal zamienic w cos pozytywnego. Czasami metoda "skrzywdzil mnie, ale ja mu pokaze..." okazuje sie skuteczna. Bierzesz sie za swoje zycie ze zdwojona energia a potem w trakcie tych zmian zapominasz,ze taki ktos w ogole istnial... Do gory nosek :-) Nie musisz byc TWARDA, badz ROZSADNA :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu chyba nie chodzi
dokładnie Kiara- o to mi chodzi dla Ciebie to będzie istotne, a dla niego może być po prostu żałosne jak bardzo Cię to gryzie to powiedz mu ale trzymaj fason- bez ryków i melodramatów- bo naprawdę możesz tego kiedyś żałować "Zalowac tego ze bylam szczera i otwarcie powiedzialam o swoich uczuciach?"- no tak, własnie tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Pewnie, ze trzeba sie liczyc z konsekwencjami, nawet jesli on to potem oleje to chociaz chwile sie nad tym zatrzyma... A czasami tez zakuje go cos w sercu, faceci czesto nie pokazuja, ze ciepia, sa skryci, jak pojawia sie problem to od niego uciekaja bo nie chca sie z nim zmierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Jejku jasne, ze zero rykow... placz tu w ogole nie wchodzi w gre, tu nie chodzi tez o ckliwe slowka...i proszalczy ton, aj nigdy w zyciu ! Malo mam wspolnego z histeryczka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu chyba nie chodzi
liczysz na to, że wyznając mu miłość na nowo obudzisz jego uczucia? wiem, że pewnie jest Ci bradzo trudno i smutno ale skoro koleś powiedział "do widzenia, nie kocham cię już" po prostu uwierz że tak jest i ruszaj do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Wierz mi na nic juz nie licze. Nawet nie chce tego powrotu. Nawet juz o tym nie mysle. Po prostu za duzo uczuc siedzi we mnie i jesli on sie o tym nie dowie to wybuchne kiedys. Zreszta powiem mu o tym i nigdy juz go nie spotkam, wiec czy czyms ryzykuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu chyba nie chodzi
no spoko- skoro jesteś zdecydowana to wal;) grunt żebyś się z tym dobrze czuła- jego ego sie nie przejmuj, olać ale może lepiej w formie listu? dasz radę zachować spokój i powiedzieć mu to co masz do powiedzenia prosto w oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Nie powiedzial, ze mnie nie kocha, on sie po prostu wycofal, to ten typ co w gruncie rzeczy nie wie czego chce i to jest najgorsze! Ja olewam co on sobie pomysli, wygadam sie i zerwe kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochotę ponawrzucać
ponoć nic tak nie plami honoru kobiety jak atrament...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Tak, chyba mu to wszystko napisze, ale zero ckliwosc ... cieplo-zimny list...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu chyba nie chodzi
"ponoć nic tak nie plami honoru kobiety jak atrament... " hm....;) a to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekka babaa
Doprowdze akcje tej ksiazki do konca, napisze jej zakonczenie... a pozniej to oleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochotę ponawrzucać
może dlatego, że po nim to spłynie... nie wiem, ale faceci poza "kocham cie" nie potrafia mówic o swoich uczuciach.... zatem jesli autorka postu nie oczekuje odpowiedzi to nie ma nic do stracenia, ale to nie gwarantuje wzbudzenia w niej inncyh teraz juz gniewnych uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×