Pomóżcie czy podwyższona tem. 2 tygodnie po owulacji to może być ciąża???

Proszę powiedzcie czy tem . 36,9 -37 lub 37,2 to tem. normanla przez całe 2 tygodnie po owulacji ?

To moze byc ciaza ale wcale nie musi.Radzilabym zrobic wstepnie test.

Wg. wyliczeń to @ powinnam dostać wczoraj bo miałam monitorowany cykl i wiem kiedy miałam owulacje.A czy Ty może miałas podobne objawy przed ciążą ?

Niwa faza poowulacyjna moze spokojnie trwac 16 dni, nawet dluzej i wtedy caly czas temperatura jest podwyzszona. Spada w dniu @, na troszke przed nia, badz nawet w jak juz ja masz moze spasc troszke pozniej!

badanko krwi na beta-HCG zrób i będziesz miała pewną odpowiedż

Tak wiem wiem że bhcg jest najdokładniejsze ale jak badzo chcę miec dziecko i mam na tym punkcie schizy wiec dopatruję sie kazdych zmian w organiźmie i mam nadzieję że to ciążą

jednak zrób to badanie - przynajmniej się dowiesz

bo z testami to jest różnie

Ja jeszcze do soboty zylam nadzieja ze jestem w ciazy.Niestety dostalam @.Dzis nawet zrobilam test bo nie moglam uwirzyc ze znow sie nie udalo.Ja tez mialam podwyzszona temp 37.2

A to mnie nie pocieszyłaś Elevinka wiem co czułaś ja z miesiąca na m-c też się rozczarowuje.

zrób test,ja po monitoringu zrobiłam dokładnie 14 dni po owu i ... wynik wiadomy:-))) powodzenia

taka podwyższona temperatura utrzymuje się min. 18 dni po stwierdzonej owulacji, to jest duża szansa, ze to ciąża. Ja 3 dni po terminie miałam 37 st. i to było 17 dni po owulacji .

Małymiś ale Ci zazdroszczę ale pozytywnie oczywiście i cieszę się że CI się udało ja to mam pecha od jakiegoś czasu mnie przesladuje. A Ty jeżeliii jesteś w ciąży tak? dobrze zrozumiałam?

Niwa nie martw sie na zapas.Mysle ze masz duze szanse.Zycze Ci z calego serca powodzenia.

hihi chyba widac po stopce;-))) nie załamuj sie ,ja sie mocno nakrecałam przed zajściem i nie mialo to wpływu na moją ciążejesli umiesz sie wyluzowac to super jesli nie to tez wielkiego niesczescia nie bedzie ,przyjdzie odpowiedni moment i będa dwie krechy na tescie ,głowa do góry:-)))powodzonka

Wielkie dzięki Elevinka, ale czy po dwóch nieudanych ciążach można być optymistą .Ja już przestałam nawet zastanawiać się nad życiem bo jakoś sprawiedliwości w nim nie mogę się dopatrzeć.

Fajnie Was czytać dziewczyny.Sama sobie wmawiam żeby sie wyluzować i przestać mysleć ale jakoś kiepsko mi to wychodzi.

nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale czy ty dwukrotnie poroniłaś?

Niwa trudno mi napisac Ci cos budujacego bo sama ledwo dzis zyje ale Ty masz jeszcze nadzieje ktora ja stracilam rano po tescie.Wiem ze sie boisz moje wypowiedzi tez Ci nie pomagaja ale nie trac nadziei.podobno do 3 razy sztuka...

Tak raz poroniłam drugi raz miałam ciąże bichemiczna wiec też tak jak poronienie.

bardzo mi przykro Niwa. trzymam za ciebie kciuki! napeno się uda!:)

Mam też taką nadzieje że do trzech razy sztuka jak Elevinka pisze

Niwa kiedy chcesz zrobic test?