Brak ochoty na seks?

Zauważylem że dzieje się coś dziwnego, kilka miesięcy temu bylem w zwiazku z dziewczyną uprawialiśmy seks, wszysko w tych sprawach było w porządku. Później rozstaliśmy się pomijając szczegóły bardzo mnie to zabolało miałem dużego doła z tego powodu i było tak ok 5 msc. W tym czasie zupełnie zobojętniałem zero seksu. Właściwie im dłużej bez niego tym mniej zauważałem jego brak. Po pewnym czasie zorientowałem się że chyba jest coś nie tak skoro nie odczuwam takich potrzeb w wieku 22 lat!! W tej chwili jestem z dziewczyną trudno jest mi przy niej osiągnąc stan pełnego wzwodu, gdy próbowaliśmy gry wstępnej. Nie wiem co się dzieje jestem załamany:((

Może to ma związek z tym załamaniem które przechodziłem, nie wiem w tym wieku takie problemy są bynajmiej dziwne:((

stres, znudzenia, szybki tryb zycia, problemy itd. wymieniania kupa. Kiedys jak pracowalem w innej pracy w ktorej bylo duzo substancji chemicznych to z pol roku po tym jak olałem ta robote nie chcial mi stac, nawet gdy byl pieszczony reka, czy ustami, nawet pobudzane jadra i kompletnie nic, nawet podczas seksu przestal byc twardy i po sprawie... pozniej moja dziewczyna zalamana byla ze pewnie to przez nia, pozniej ja tym sie wszystkim martwilem i jeszcze bylo gorzej, takie perpetum mobile :) Nie mysl o tym ze nie masz zwodu, tylko podejdz na pelnym relaksie, pogadaj szczerze z laska i naprawde NIE MYSL O TYM CZY STANIE CZY NIE bo to najgorsdze co moze byc, u mnie po jakims czasie wszystko wrocilo do normy i jest ok, ale kompletnie nie schizuje .

Teraz widzę jak można liczyć na rady forowiczów ledwo co jedna osoba się odezwała a reszta milczy. Gdyby temat dotyczył wielkości penisa albo cycków na pewno komentarzy by nie zabrakło!!

X-zibit ... mysle ze masz sporo racji w tym co piszesz. Nie mysl za duzo na ten temat, bo napewno to Ci nie bedzie sprzyjac. Stress wiem ze tez jest jednym z powodow dlaczego erekcja opada w ciagu stosunku. Moj facet tak ma, jak ma jakies problemy w pracy ... Wiec rozluznij sie, pomysl ze lezy kolo ciebie naga piekna dziewczyna ktora chce tylko ciebie i czeka az ja wezmiesz. Pozdrowionka

Problemem jest też jak mi sie wydaje moje obniżone libido. Coraz rzadziej i słabiej mogę sie podniecać np. poprzez kontakt fizyczny z kobietą. Może znacie jakieś medykamenty zwiększające sprawnośc w tej sferze?:) Nic farmakologicznego wystarczą ziółka.

Zaniepokojony/ : pierdolisz, jak tak bardzo chcesz wez tabsa :) a tak powaznie, olej jakies swinstwa, uwierz ze to siedzi wylacznie tylko w twojej psychice! Podejdz do tego czysto na luzie, spontan ! Mnie jeszcze inna rzecz bardzo blokuje ale teraz nie o tym :) bo jest smieszna i zarazem dziwna

Harmonie : nalezy sie tym cieszyc i masz racje wszystko zostawic poza lozkiem, a tu sama przyjemnoscia zyc!

niestety nic nie znam oprucz Viagry ... slyszalam tez cos o jakis tabletkach co wlasnie maja zwiekszyc libido, ale jak one sie nazywaly to nie pamietam, widzialam je w sex-shopie.

Zaniepokojony....sam napisales ze zdolowal cie fakt, ze rozstales sie ze swoja byla dziewczyna i straciles ochote na seks. Czy ty dalej o niej myslisz, czy dalej ja kochasz? Moze to jest powod twojego zniechecenia, braku pociagu do obecnej kobitki ?

Harmonie: daj spokoj bo jak wezmiesz raz to tak sobie to wkrecisz ze nie zadupczysz bez tabletek i bedziesz mial tylko roslinke w spodniach :) jesli chcesz sie dowartosciowac, to spotkaj sie z jakas laska z 3 razy dobrze ja walnij i powrocisz do swojego poprzedniego stanu, uwierzysz w siebie, jesli za pierwszym czy drugim razem nie wyjdzie nie przejmuj sie, a tym bardziej co taka panienka powie, bo ona i tk jest tylko na raz! Uwierz w siebie i powiedz sobie ze mozesz!

Działacie lepiej niz jakaś poradnia psychologiczna:) Dzięki za wsparcie, zastosuje sie do wskazówek (może nie wszystkich):P Założe poźniej nowego topica żeby zdać relacje z postępów. Pozdrawiam wszystkich

Do uslug odwdzięczysz mi sie w inny sposób:P