Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fajnadziewczyna

jak to rozumiecie?

Polecane posty

poznalam na dzamprie fajnego chlopaka, starszego o kilka lat.juz na I czy II tancu poprosil mnie abym zatanczyla.oczywiscie sie zgodzilam.pozniej to ja jakos dawalam sygnaly do tanca, oczywiscie ze zgodzil sie.on powiedzial ze jego kolezanka wystawila go do wiatru x dni wczesniej, a ja powiedzialam prawde o swoim chlopaku.raze pilismy, bawilismy itp. gdy poszlismy na dwor, gdzie byli tez znajomi to rozmawialismy(on gadal z kims o kims, kogo nie znam, przysluchiwalam sie i ew smialam)i w miedzy czasie glaskal mnie przy nich po nodze(moze nie zauwazyli) -> mialam spodnice. zapytalam sie czemu mnie glaszcze, a on jakby sie speszyl i powiedzial ze moze tego nie robic.obejmowal mnie ,pozniej byla gatka sam na sam ze chcialby mnie pocalowac, a ja mu przypomnialam roznice wieku i to ze ..jaka jest sytuacja konretna miedzy mna o chlopakiem (ze wyjechal i postawil mnie przed faktem dokonanym) powiedzial ze wraca do srodka bo boi sie o mnie. ja odparlam ze moze zostac, ze nie jestem obrazona i nic sie nie stalo.pozniej poszlismy na spacer i stalo sie......ze sie pocalowalismy. wymienilismy sie numerami oczywiscie.przy tancu stwierdzil mocno ze sie jeszcze spotkamy w tygodniu. ja przystalam: aha. przy stole gdy sie wymienilismy spojrzeniami to puscilam mu oczko i pokazalam zalotnie jezyczek ze wzajemnoscia.kilka minut -kilkanascie przed odjazdem, jego znajoma powiedziala cos w stylu....jestes dorosly i wiesz co robisz....dodala: a twoja dziewczyna lezy chora w lozku .....i dodala zaraz, ze zartowala (dosc przekonowujaco).na zakonczeniu dal mi bukiecik z zywych kwiatkow, ktory spadl, a nasi znajomi stwierdzili ze jest romantyczny. przytulilismy sie jak przyjaciele i odjechalam. gdy zajechalam do domu to zadz do niego ze juz jestem i pogadalismy chwilke jeszcze. dzisiaj zadz do niego, ale nie odebral, wyslalam sms i on za jakas godzine odp : ogolnie-jego nastroj i przesyla pozdrowienia.ja do niego wyslalam kolejnego sms a on nie odpisal do teraz i nawet nie odebral telefonu, gdzie kilka razy dzwonilam, on mial byc teoretycznie w pracy.(nie to ze byl poza zasiegiem, ale ogolnie nie odebral). nie wiem co o tym sadzic. co o tym sadzicie? nie jestem nachalna z tym telefonem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś nachalna
i pewnie bardzo jeszcze młodziutka, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś nachalna
czyli od jakichś 2-3 miesięcy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty juz chyba pokazalas ze Ci zalezy,ze chcesz go lepiej poznac. Poczekaj teraz na jego krok. Czy on chce tego samego. Po ile macie lat? Bo czasami mialam wrazenia jakbys Ty byla 15-latka a on 25 latkiem. Oczywiscie to nic zlego. Poprostu jesli tak jest to uważaj. powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ja
powinnas do niego czesciej dzwonic i pisac duzo smsow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale odp mi z sensem, czy jesli by ktos kilkakrotnie wydzwanial do was to co byscie zrobily? odebralybyscie? wylaczylybyscie telefon?on poprostu nie odbiera , mija kilka sygnalow i nic i tak jest od rana, nie wiem czy jego nie ma w domu wiecznie a tel sie laduje?.:(jestem nie cierpliwa, ale mnie to wkurza juz. wrrrr). chetnie bym sie spotkala i mu pokazalabym fotki i filmy na ktorych jestesmy gdzieniegdzie razem :( poflirtowac zawsze mozna ,bo ja siebie nie wyobrazam ze moge byc z facetem starszym o 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Harmonie
czekaj teraz az on zrobi nastepny krok. Faceci musza sie czuc jak mysliwi ... pokazesz im za duzo ze Ci na nich zalezy, to sie nie interesuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............no.............
ja wcale nie uwazam,ze duza roznica wieku jest istotna w zwiazku.Ja mialam17,moj narzeczony wtedy 25,czyli 8 lat roznicy,a dzis po 5 latach jestem zdania,ze nic lepszego trafic mi sie nie moglo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............no.............
gdyby chcial by sie odezwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz mu chcialam zwrocic uwage ze nie odp, bo ktos sobie zart ze mnie zrobil na gg, znal mnie a ja jego nie i sie wypytywal o rozne sprawy, troszke obrazil itp.juz plakalam i pisalam sms zeby moj weselnik odp bo taka jest sytuacja ale sie powstrzymalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze powiem co napisalam w porannym drugim sms to wam bedzie prosciej odp/ poradzic napisalam ze mam nadzieje ze sie spotkamy, chcialam sie wymienic numerami gg. czy cos mu jeszcze moge napisac ?jakies dobranic itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie pisz na razie
poczekaj na jego krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat dal mi numer jego gg i porozmawialismy chwilke, ale takie wiesci od niego nie ucieszyly mnie. otoz....powiedzial ze moj weselnik ma 3 kolo siebie i cos na oku, ale z zadna jeszcze nie chodzi. wiec nie wiem czy jest sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up. a wiecie co mi dzisiaj przyfrunelo do glowki?bo on pracuje w telefoni komorkowej i moglabym zajrzec do niego. kolezanka chce sie zapytac o abonament czy jakas usluge i polecilam jej to miejsce. wypalilo by? tzn ze nie dzisiaj, moze jutro-pojutrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peknie mi serducho
nie rob takich rzeczy jak bedzie chcial sie odezwac to sie odezwie.... Ty juz zrobilas 1 krok ,czekaj na jego,albo daj sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co dalej
kontynuuj, jestem ciekawa jak sie akcja rozwinela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestes strasznie naretna
faceci takich nie lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rower z przerzutkami
no właśnie nie naprzykrzaj się , poczekaj na jego ruch; może być , że to była jego imprezowa zabawa , a po imprezie jest koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyno jakby chciał to by zadzwonił. nachalna i natrętna jesteś, spasuj. pobawiliście się, podziękował kwiatkami i ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hyhyhhyhyhyhy się uśmiałam jak nigdy \"pokazałam mu zalotnie języczek\" , no popłakałam się , wurwa mać Ale nie martw sie ...zadzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjjjjjeeeeeeeeeejjjj
Ale baby są durneeee.......... Aż mi wstyd, że sama należe do tej płci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×