Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bojaczka

jestem w 7 tc i bardzo sie boje

Polecane posty

Gość bojaczka

sorry ze znow zakladam temat ale tamten chyba nie dziala.. a ja tak bardzo potrzebuje uslyszec ze bedzie dobrze.. staralismy sie ponad 1,5 roku, mam zespol policystycznych jajnikow.. wreszcie sie udalo a ja nie moge zaczac sie cieszyc.. caly czas sie boje ze cos zlego sie stanie( tfu tfu).. naczytalam sie ze do 12 tc wszystko jest mozliwe.. o pustych jajach plodowych.. cala rodzina tak bardzo sie cieszy.. boze ja tez chce sie juz cieszyc.. bo poki co w glowie jedna welka schiza.. i niepewnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamkaaaaaaaaaaaaaaa
To już się nie mart,szczęsliwa mama to i dziecko szczęśliwe Pamiętaj,że dziecko w brzuszku czuje twoje nastroje i zamartwianie się nic nie da a może zaszkodzić. Zyczę Ci wszystkiego dobrego zcałego serca i naprawde przestań się martwić a wszysko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się.Ja też jeste w 7tc i już byłam w szpitaku ze skurczami.Jestem na lekach i nic jeszcze nie wiadomo jak będzie dalej.Wiem tylko tyle ,że serduszko mojego dziecka bije.Myśl pozytywnie.Masz pewnie pełno bliskich na około którzy są z tobą.Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojaczka
jackpot trzymam kciuki w takim razie:) u mnie z ta nadzieja to roznie bylwa.. raz jest raz nie ma.. ale co racja to racja- najlepiej jak nie mysli sie o glupotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bojaczka
Wiesz ,tak naprawde to każda normalna i niegłupia kobieta się martwi.Dbaj o siebie i trzymajcie razem z maluchem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×