Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sabrinka_+

Po ilu dniach można przestac liczyć , że ktoś odpisze na wysłane CV i list motyw

Polecane posty

Gość sabrinka_+

Do osoób, które zostały zaproszone na rozmowę kwalifikacyjną. Po ilu dniach od wysłania CV pracodawcy zapraszaja na rozmowę? Czekam 3 dzień i nie wiem czy się napalać. W sumie spełniam wszystkie wymagania. A okres rekrutacyjny potrwa jeszcze z jakies dwa tygodnie. Ale rozmowy chyba już trwają? Kto z Was się orientuje w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgwfbef
do mnie najpóźniej odezwali ise po miesiącu :) zazwyczaj odzywają się zaraz po dniu do którego należało składać dokumenty :) 3 dni to jeszcze nic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa ze
i po miesiącu oddzwaniają :)))))) głowa do góry :)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malikaaa
ja czekalam rowny tydzien, potem rozmowa i znow czekanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinka_+
Dzięki za otuchę. Rekrutacja trwa do 10 października, więc w takim razie mam jeszcze czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje cv w jednej z firm w której teraz pracuje przechowali aż pół roku zanim się do mnie odezwali i zaprosili na ponowną rozmowę:) więc nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro trwa do 10 października to chyba jasne, że odezwą się po 10 października, a nie zanim zakończy się rekrutacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinka_+
Pół roku? Wow! Pewnie ktoś inny odpadł w czasie okresu próbnego. Taka niespodzianka po sześciu miesiącach:) Ja bym chciała teraz zmienić pracę i to w ciągu dwóch miesięcy. Z obecnej nie rezygnuję juz teraz, ale może nawet sam szef stwierdzi przy wypłacie, że moje zadania już się skończyły. Widzę, że te trzy dni, to naprawdę śmieszny okres i muszę być cierpliwsza. Do obecnej firmy trafiłam przez łańcuszek znajomych, którzy mnie polecili, więc nie musiałam długo czekać na rozmowę kwalifikacyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinka_+
Podobno rozmowy kwalifikacyjne trwają nieraz w trakcie rekrutacji, jeśli komuś zależy na szybkim znalezieniu pracownika. Dlatego pytam.... Ale widzę, że przeważają pracodawcy którzy mają czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuję
Do mnie odezwali się po kilku dniach od złożenia CV, miałam diwe rozmowy, jedną w poniedziałek, drugą w środę i w czwartek już do mnie zadzwonili, że mnie przyjmują. Do innej firmy aplikowałam w styczniu a odezwali sie do mnie w lipcu. Odmówiłam, bo już pracowałam w innym miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale teraz rozglądam się za inną, chciałabym wyższą pensję, a tu gdzie jestem nie mam co nawet liczyć:/ choć praca bardzo fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinka_+
Esterka1981, życze powodzenia:)) Ciekawa jestem jakiego typu pytania zadają na drugiej rozmowie? Biorąc pod uwage odstęp kilku dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
DeGie, piszesz: "Skoro trwa do 10 października to chyba jasne, że odezwą się po 10 października, a nie zanim zakończy się rekrutacja". Niestety nie jest to takie oczywiste. Zerknij na mój post na http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3284898&start=240 sabrinka --> nie ma reguły! no, może taka, że jeśli firma potwierdza otrzymanie dokumentów, odzywa się zaraz, to można założyć, że jest bardziej solidna i uporządkowana niż taka, która zwleka z odpowiedzią miesiącami ;) Miałam ostatnio podobną sytuację jak "ja pracuję". Pracodawca musi sobie zdawać sprawę, że może hmm... nie zdążyć ;) w wyścigu po pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinka_+
Dzisiaj rano pierwszą rzecza jaką sprawdziłam w necie była skrzynka mailowa, potem afera z PiS.. Na razie nic, czekam spokojnie i szukam kolejnych ciekawych propozycji. Właśnie, pracodwacy muszą mieć świadomość, że cenny pracownik może im uciec. I nie tylko do innej firmy, ale za granicę... Jeśli nie znajdę dobrej pracy w ciągu dwóch lat, to wyjeżdżam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś RER: z całą pewnością zdarzają się sytuacje, w których rekrutacja jest prowadzona bez zasad tylko po znajomości. Niestety. Ale zawsze wierzę, że jest inaczej, bo jaki sens miałoby wysyłanie CV do takiej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy
DeGie ale kiedyś RER nie chodzilo o znajomości tylko o to ze pewne ogloszenia pojawiaja sie cyklicznie i tam to jest wyjasnione, nie doczytałas tam tego w topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×