Sponsoring ???

Jestem ciekawa ile kobiet zgodziloby sie spotykac z facetem ktory by placil za dotrzymanie towarzystwa... moze seksik...? Moze sa tu faceci, ktorzy maja takie kobitki lub kobitki, ktore maja podowjne zycie? Oczywiscie pytam z ciekawosci :) Piszcie ;)

Wiesz, żw ciekawość to piewszy stopeń do piekła? :P Sponsoring to prostytucja, tyle że ukierunkowana tylko na jednego klienta. Tyle.

Pewnie co niektórzy nazwą mnie pruderyjną zakonnicą do tego zacofaną - ale ja osobiście w życiu bym się na taki układ nie zgodziła. Dlaczego? z prostej przyczyny - mam szacunek do siebie samej, a sponsoring jest dla mnie przejawem braku szacunku do siebie. To moje subiektywne podejście do tej kwestii :)

no moze tak, kiedys sie zastanawialam nad takimi kobietami, ktore tak robia, bez zadnego uczucia itd. Maja nawet mezow, czy stalych partnerwo a dorabiaja sobie na boku... Zas facet, ktory ma sobie taka babke, ktora mu dotrzymuje towarzystwa i jej za to placi...? dzinwy jakis, nie moze sobie znalesc kobiety, ktora spotykalaby sie z nim bez tej kasy ?

jestem sobie ---> Popieram! :)

Takie kobiety lecą na łatwizne i wygodne zycie poprostu.Pewnie jest to kuszące żeby żyć sobie za czyjąś kase nei wysilając sie zbytnio,no może jedyny wysiłek jaki trzeba włożyć to to zeby nadskakiwać takiemu facetowi.Meżczyźni wolą płacić i mieć utrzymankę ze względu na to że całkowicie ona jest mu podporządkowana,zazwyczaj tacy mężczyźni mają żony i ma im kto \"gderać\"nad uszami,więc wolą miec utrzymankę która będzie posłuszna bo jak nie to kasy na rachunki nie da. Ja nie potępiam ani nie popieram,nich każdy żyje jak chce ale sama osobiście nie umiałabym żyć w takim układzie.

do wszystkich qurw: lepiej sie qurwic za pieniądze niz za darmo!!!!