Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mam zrobić 24

Błagam pomóżcie , doradźcie co mam zrobic, czuje się strasznie

Polecane posty

Gość co mam zrobić 24

Otóz jakis miesiac temu zerwalam z chłopakiem, chodzilismy ze soba 3 lata, on mnei zwyzywal ,a ja zerwalam przez to noi 1,5 tygodnia temu po jego probach , po kilku spotkaniach, błagał abym wrocila, zgodzilam sie wziasc go na probe noi jest bardzo dobrze jak narazie , układa sie ,ale w ciagu tego czasu dostalam zaproszenie na wesele noi poprosilam innego ,zeby ze mna poszedl, kolege, nic miedzy nami nie bylo ani nie ma tylko chcialam go wziasc ,aby miec z kim pojsc, kolega sie zgodzil itd i teraz mam w tą sobote wesele, oni obaj sie nienawidzą ,a ja nie wiem co zrobic ,nie chce ranic obecnego ,ale z drugiej strony mysle,zeby mu powiedziec tylko ,ze ide bo mamy chrzesniak sie zeni i musze z nia isc, bo tata nie idzie , tak tez faktycznie jest ,bo moj tata nie idzie z mam bo ma pilny wyjazd, co mam zrobic, moj chlopak jest bardzo nerwowy :( boje sie ze znowu wyzwie, nie daj Boze uderzy, nie bedzie chcial mnie znac :( co mam zrobic ?? :( jestem w kropce moze zrobie tak jak pisalam,ze powiem iz ide z mamą , jesli sie zdenerwuje to skonczyc to i koniec :( choc byloby mi bardzo ciężko wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli obiecalas juz koledze to nie ebdize to mile mu odmawiac juz...wyjasnij temu swojemu idiocie,ze jakby sie grzeczniej zachowywal toon by poszedl,a z ewtedy sie rozstaliscie i nie mialas z kim isc to go wzielas z uprzejmosci..jezlei twoj bedzie sie czepiac,i znow pokaze jaki jest agresywny to tym bardziej bedizesz miala powod do zerwania..sorry ale facet ktory podnioslby na mnie reke mialby przesrane do konca zycia....nie pozwol sie ponizac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
groosia - zaraz mu napisze smsa , zobaczymy jak zareaguje, jesli bedzie agresywny to skoncze :( masz racje wszystko moze sie od razu wyjasni czy sie zmienil , narazie mu powiem ,ze ide, o koledze nic bo oni sie nienawidza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mam zrobić 24 Jezeli zdecydujesz sie isc z tym kolegą (a nie z chlopakiem) to tak czy tak powinnas swojemu chlopakowi o tym powiedziec. Takie sprawy lubią sie wydać w najmniej oczekiwanym momencie. Kurcze przeciez beda zdjecia, jakas kaseta, nie daj Boze jak Twoj chlopak to wtedy zobaczy. Bedzie mu przykro i w sumie nie dziwie sie. Fakt faktem pokłóciliście się, był niemiły ale w każdym związku się to zdarza. Ja na Twoim miejscu chyba odwołałabym kolege (przeprosiłabym go i powiedzialła że troszke głupio wyszło, ale to wesele jest nieaktualne) Jezeli się lubicie to mysle że się nie pogniewa. No chyba, że zalezy Ci na tym koledze, a chlopaka nie kochasz na tyle, by tą awanturę mu wybaczyć. Buziaki. Daj znać jaka decyzję podejmiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumaczenie tego esperanto
ebdize - będzie jezlei - jeżeli bedizesz - będziesz noi - no i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaga
ale głupia sytuacja...ja bym poszła sama...w sumie to tylko wesele, zawsze mozna powiedziec koledze ze nie wybierasz sie na ta impreze jednak, przeciez to logiczne ze twoj facet sie wkurzy, ja sie wkurzylam jak moj facet poszedl na studniowke z inna bo obiecał!no bez kitu, jakies granice sa a kolega sie nie obrazi przeciez, a zreszta gdybynawet to kto jest wazniejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
holly dolly - no ,ale mam isc sama na to wesele czy jak ?? nie na koledze mi nie zalezy, nic nas nie łączy choc moj chlopak tak sądzi bo kiedys ten kolega mnie zaprosil nma wesele oczyiwscie w ramach przyjazni bo nie mial z kim isc,ale fakt faktem oni, sie nienawidza i moge miec nieprzyjemnosci ,a na wesele isc musze bo nie zostawie mamy samej :( tylkko glupio ,ze bylabym sama jak niemal wszyscy ida z osobami towarzyszacymi :( powiedziec mu najpierw ,ze ide i zobaczyc reakcje ,a pozniej najwyzej reszte ?? jestem załamana , czuje sie okropnie :( on ma rozne odchyly w tym, tygodniu był wielce obrazony ,ze gadam z jego byla, malo brakowalo ,ze za to by mnie wyzwal bo strasznie sie wkurzyl : nie dotykaj mnie i nie podchodz :( tak mi powiedzial,ale pozniej bylo ok , dzis przed praca przyjechal ,zeby dac mi buziaka na Dzień dobry :( jestem załamanaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ursz_ula
Ja poprostu wytłumaczyłabym koledze jak wygląda cała sytuacja, że zaprosiłaś Go ponieważ rozstałaś się z chłopakiem, ale jednak wróciliście do siebie i chciałabyś pójśc z Nim. Ja bynajmniej nie obraziłabym się, gdyby kolega chciał iśc na ślub ze swoją dziewczyną (pomimo tego, że zerwał z nią - ale do siebie wrócili) A jeżeli zależy Tobie na chłopaku - to ja bym tak zrobiła - :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
gagaga - masz racje :( napisze teraz do mojego chlopaka i oznajmie mu ,ze musze isc zobaczymy jak zareaguje :( az sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ursz_ula
Poza tym - dlaczego Twój chłopak jest taki nerwowy ? Dlaczego wyzywa Ciebie? Nawet jak Go denerwujesz, złościsz to nie ma prawa odnosić sie tak do Ciebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Ursz_ulą Powinnaś iśc ze swoim chłopakiem - a nie sama :-) Kolega zrozumie. Chłopak myslę, że się ucieszy. Widzę, że zazdrośnik z niego. Tym bardziej nie powinnnaś mu dawac powodów do zazdrości idąc z innym lub nawet sama. Zawsze sobie znajdzie pretekst by Ci dokuczyć (a że chcesz iśc sama, bo pewnie chcesz miec wolną rękę) Faceci to zazdrosnicy - żaden Ci się nie przyzna. Lepiej szykuj kreację i powiedz chłopakowi (chyba sie nastawia na to wesele i wie o nim) że w końcu się razem pobawicie, wytańczycie i pobedziecie razem Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
Ursz_ula - tak tylko czuej sie podle bo najpierw na mojego chłoopaka nagadywalam do kolegi ,kiedys nawet szlam z kolega i byly sie doczepil (tzn obecny) powiedzial,ze dla niego jestem nikim , byl po alkoholu, kolega mnie obronil,kazal sie odczepic, bo tez o to go poprosilam,chcialam ten toksyczny zwiazek skonczyc i zaby on mi pomogl, cierpialam bo raz byly mnie wyzywal innym razm plakal pod moim domem blagal o spotkanie, ja sie nie zgadzalam ,az w koncu to bylo silniejsze ode mnie spotkalam sie i znowu jestesmy razem :( moze faktycznie najpierw zobacze rekacje mowiac ,ze ide na wesele a pozniej zadecyduje co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
jest jeszcze jedno " ale " moja rodzina tzn dziadkowie Ci co ida na wesele , sa dystyngowani itd i nienawidza mojego chlopaka :( dlatego nie moge go wziasc bo mialby poprostu przerąbane :( raz byli swiadkami jak mnie wyzywal dlatego zapowiedzieli mi ,ze jesli sie z nim związe to nie dostane ani grosza itd :( to oni mi opacaja studia, mieszkanie tzn nie w calosci , bo zarabiam sama ,ale wraz z rodzicami finansuja mi wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ....
bym na Twoim miejscu zerwała z tym Twoim gnojkiem. Przecież to jakis palant? Chcesz by Cie wyzywał, bił, robił sceny zazdrości? Idź z chłopakiem, z którym miałaś iść. Swojemu powiedz że niestety przez swoje głupie zachowanie stracił możliwość pójścia z Tobą na wesele i Ty idziesz z tym kolegą. A jak sie bedzie rzucał to skończ z nim po prostu!! Co to za zwiazek, zebyś Ty się bała cokolwiek powiedziec swojemu facetomi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ursz_ula
Eh... ja też czasami złoszczę się na Mojego, krzyczę i tupię nogami, że to koniec że to i tamto - dzwonię do kolegi, że mam już dość a jednak i tak wracam :) Mówisz toksyczny związek? Hmmm... więc może zrób na złość i idź z kolegą. Widać zbyt dużo razy Twój chłopak Cię zranił... może pójście z kolegą na wesele pozwoli Ci ostatecznie zakończyć ten związek w którym jest tyle bólu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
uwaga kochani pisze do chlopaka , chwila niecierpliwosci , az mi sie gorąco z nerwow robi :( bo cos czuje ,ze dzis nasz zwiazek sie skonczy, zreszta mam dosc strachu :( mimo ,ze go kocham,ja sie boje gdziekolwiek wyjsc ze znajomymi itd :( moze porpostu boje sie samotnosci , nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
Ursz_ula - hehe no własnie wszystko mimo wszystko , pomimo bólu wraca :) bo jest silniejsze ode mnie i od Ciebie widac tez, co Ci mezczyzni z kobietą potrafia zrobic ,ale musi byc we wszystkim troche swobody , przeciez ja nie ide na wesele po to by kogos zdradzac, poza tym poza tancem , co innego mozna robic na weselu przy rodzinie :) , juz mu pisze ,a zarazem bardzo sie boje co mi napisze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jest tak jak piszesz
to dlaczego nadal jesteś z tym chłopakiem???? Wiesz, że jest niekulturalny, że cię wyzywa, że jak wypije staje sie chamski i wulgarny i musisz wtedy liczyć na pomoc kolegów, że rodzina go nie lubi... Więc dlaczego z nim jesteś? Lubisz być poniżana, bać się go? Dziewczyno, otwórz w końcu oczy i zastanów się co robisz, aby nie było za późno. Zupełnie nie rozumiem dziewczyn, które zamiast szukać oparcia w swoim mężczyźnie stają się jego ofiarami. Ale cóż - nic mi do tego, bo to twój wybór a nie mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
napisalam mu teraz smsa i czekam na odpowiedz zwrotna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
skoro jest tak jak piszesz - niestety jest tak jak pisze :( kocham go moze dlatego ,ze znim bylam tak dlugo i byl moim pierwszym chlopakiem ktoremu dalwm wszystko i nigdy nie zdradzilam , on zreszta ponoc tez nie zdradzil, jest bardzo rygorystyczny i stanowczy na punkcie zdrady :( tak bardzo przykro mi , nie chce go ranic choc on to robi czesto :( dlaczego nie moge sie uwolnic , bo ciągle kocham :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka123
i jak tam odpisał Ci smsa?? Szczerze to ja bym się poważnie zastanowiła , bo Twój chłopak to jakiś tyran jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
malenka - no wlasnie mi nie odpisal :( ale dopeiro raport mi przyszedl ,ze dostarczona wiec lada moment odpisze :( ja tez sie zastanwaiam :( wiem,ze jesli wyzwie mnie za to to zerwe bezwzględnie :( mimo ,ze bede cierpiala, a wesele nie bedzie zbytnio udane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
odpisał : rób co chcesz pobawisz sie przynajmniej , po tej wypowiedzi wnioskuje ,ze sie wkurzyl tylko nie wiem w jakim stopniu poza tym napisalam,aby byl ze mna szczery i powiedzial ,co mu lezy i jak sie zapatruje na to , czekam na odpowiedz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jest tak jak piszesz
no właśnie - rób jak chcesz.... Skoro mimo tego jak cie traktuje kochasz, to w końcu "widziały gały co brały" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka123
ale nie wyzwal Cię, poczekaj dalej co odpisze i daj znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
dzwonil , bo napisalam ,ze on moze w tym dniu tez robic co chce w granicach rozsadku noi pozniej zakomunikowal,ze cos kombinuje i ze robie go :( przyznalam sie ,ze wiedzialm wczesniej o tym weselu ,ale balam sie mu poiwedziec i powiedzial,ze za moje klamstwa , kretactwa i za to ,ze sie go boje nie bedziemy razem ! zerwal :( przykro mi :( o dziwo mnie nie wyzwal, powiedzial,ze zgodzilby sie itd ,ale gdy ma swiadomosc ,ze go oklamalam to zmienia kolej rzeczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka123
nie przejmuj sie, główka do góry. Napeewno jeszcze zadzwoni i będzie Cię przepraszał za swoje zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobić 24
tylko co ja mam teraz zrobic :( ??? nie odzywac sie , nie przyzanawac ,ze z kims ide :( ?? sama nie wiem co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to co onr obi to jest emocjonalny szantaż!!!!!! rani cie wyraźnie - zerwał z tobą bo chcesz iść z innym na wesele? powiem ci tak to ze z nim zerwałas uraziło jego meską dumę błagał bys wróciła by to on mógł z tobą zerwać i przez to czuc sie macho okazja sie nadarzyła zerwał, jest mu lepiej przez to psychicznie, czuje sie mocny \"bo to on zerwał\" olej go, baw sie dobrze na weselu, widze ze on cie nieźle nastraszył, mimo ze nie było go obok denberwowałas sie jak zareaguje, bałas sie mu powiedziec. to toksyczny zwiazek. kochana moja trzymaj sie cieplutko, olej tego tyrana, bo zwiazek z zazdrośnikiem tyranem co bedzie ci jechał po ambicji i po emocjach i zrzucał na ciebie wine i wyimaginowane kłamstwa - to horror. buziaki dla ciebie a tyranowi kloc na klate :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz mówie - to zwiazek toksyczny i nie daj mu wrócic, macie pęknięty fundament a na tym nic nie zbudujesz, zreszta boisz sie go a to bardzo bardzo zły objaw w zwiazku, boisz sie jego nerwów i złosci, tak nie może byc, nie odzywaj sie do niego, po prostu zerwij z nim na amen i koniec. tak nie wyglada sszczesliwy związek, ileż mozna mu prosto palec trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×