JUZ W NIC NIE WIERZE ZYC MI SIE NIE CHCE JAK WIDZE

ze wszystkie moje znajome i kolezanki maja dzieci i jedna po drogiej zachodza w ciaze a ja nie !!!!!!mam 25 lat moj maz nie moze miec dzieci nie mam chyba po co zyc ...smutno mi jak widze brzuszki ciazowe ja chyba nigdy nie bede miec takiego:(

chętnie Cie zaplodnie :)

ale smieszne dzisiaj sie zastanawialam czemu w sklepach nie sprzedaja spermy

to nie byl zart :) mam dobre geny ;)

tak to wyslij mi poczta swoja sperme bede wdzieczna

no i co ze mam meza juz widze swoja przyszlosc maz pewnie wykituje szybciej niz ja kiedys i bede sama

pomyśl o tym, że są jeszcze negatywne kwestie macierzyństwa.... może to mało pocieszające tak naprewdę myślę, że młoda jesteś i cały świat stoi przed tobą otworem, myśle że sama znajdziesz wyjście z sytuacji i będziesz szczęśliwą mamą, nawet jakbyś mała nie mieć nigdy tak duuuużego brzucha głowa do góry :)

dzieki anka 23:( ale ja juz w nic nie wierze chcialabym miec dzidziusia i potomka zycie bez dzieci jest nudne niespelnione dla kobiety:(

to po co za niego wychodzilas??? jak chcesz tylko byka rozplodowego,a jego nie kochasz,to sie rozwiedz,a nie jeczysz:/

rozumiem, ze to jakiś problem, ale istnieje jeszcze in vitro albo adopcja, skoro tak bardzo pragniesz tego dziecka. W ostatecznym przypadku pomoc przyjaciela :-)

pomyśl o adopcji i ciesz sie mężem

powinnaś porozmawiać o tym z mężem. Jeśli się kochacie, to znajdziecie wyjście z tej trudnej (jak się domyślam dla Was obojga) sytuacji.

zrób coś z tym porozmawiaj z mężem masz racje że bez dzieci to nie to, z dziećmi ciężko, ale jak chcesz dzieci to zrób coś w tym kierunku z doświadczenia wiem że dzieci dużo jest w sierocińcach ale nie do adopcji :( taki pojebany kraj.....

na samotność????? Wole miec kochającego męza niz dziecko.