Zawroty głowy...

Ratujcie! :((( Od wczoraj kręci mi się w głowie, najbardziej kiedy się pochylam, trzęsą mi się nogi, ręcę (to napewno nie z głodu). Nie wiem czy to ma też do rzeczy ale cały czas (to już dłuuugo) cierpną mi ręce i mam lodowate palce...

przyczyn tych dolegliwości moze byc bardzo wiele,trudno tak doradzać na odległość:-o

A nie ma na to jakiś "domowych" sposobów..?

niestety te:-oNajlepiej aby choć troszkę Ci przeszlo to porządnie się wyspij,zjedz sobry pozywny posilek,napij się melisy,starj się nie stresować...A moze to wszystko od stresu czy niedoboru snu,stresowlaś się czymś ostatnio?Pijesz duzo kawy?Ja czasmai po kaaiwe tez mam drgawki konczyn:-oa cierpnące i lodowate palce moga byc objawem zlego krazenia lub niedoboru magnezu.

Dzieki wielkie;* Nooo ostatnio miałam trochę stresu... A kawy to wogóle nie pije...

ze stresu,z niedoboru snu:-oTeż tak czasmia mam,wtedy pomaga mi odpoczynek,sen,wyciszenie się:-)

ja sie lecze na zawroty od dwoch lat sa dobre krople homeopatyczne Vertigoheel,mnie nieraz pomogly ale najlepiej skonsultuj sie z lekarzem.przyczyn zawrotow moze byc mnostwo rzeczywiscie stres ,zmeczenie albo zachwianie elektrolitow w organizmie u mnie byl to duzy spadek zelaza wiec radze sprawdz sobie jego poziom.moze tez byc cos z gornym odcinkiem kregoslupa szyjnego u mnie tez to po czesci powoduje zawroty glowy.pozdrawiam zycze zdrowka!