napiszcie przyszle mamy co wczoraj / dzisiaj jadlyscie..

:D i w ktorym jestescie tygodniu:) ja 8 tc: wczoraj: gruszka, brzoskwinia, 2 duze jogurty, 5 kromek chleba razowego, 2 ogorki i 2 pomidory.. a i bulka z pieczarkami z piekarni pod telegrafem:) a dzis: kromka chleba razowego, pomidor, serek topiony.. i serek bakusiowy bananowy:)

nażarłaś żebyś sie nie pożygała

wczoraj: 3 bulki z szynka, kakao, wafelek, schabowy z ziemniakami i surowka, 2 kawalki pizzy, 2 babany, grejpfrut, 2 jablka, jogurt naturalny, dzis: platki zmlekiem, kanapka z pomidorem i cebula, bulka z parowka 15 tc:)

Nie przejmuj się debilkami wpisującymi podobne komentarze jak ta powyżej.... Ja wczoraj zjadlam 2 kanapki,wypilam w sumie z 3 szklanki maslanki, banana,gruszke, batona-chalwe,pol opakowania ptasich mleczek, miseczke rosolu i pare ciastek. Zastanaiwma sie czy to wszystko,ale chyba tak.Ja mam ogromna ochote na slodycze i przestalam juz ich sobie odmawiać. Zawsze bylam chuda jak patyk i jadlam tez duzo slodyczy, ale teraz widze ze bezkarnie to nie uchodzi...Pozdrawiam:)

P.S. pierwsze zdanie mojej wypowiedzi bylo do "ale się"

ale sie--> a wiesz ze rzygac pisze sie prez "rz"?:P to moja,izaa.. to nie tak duzo jecie;) a jakie ptasie mleczko jadlas? ja uwielbiam wedla smietankowe.. ale slodyczy nie jadlam od 4 lat:)aa i w ktorym tygodniu jestes?

Ale fajny temat :) Wczoraj zjadlam : Bulke razowa z serem, surowke z marchwi i jablka, dwa sucharki, musli z jogurtem, 2 ziemniaczki i kotlet z peirsi kurczaka i surowke jakas tam, 2 jablka, kilka winogron i pol litra mleka. Dzis: 2 kromeczki razowca z wedlinka, 2 kubki mleka i zaraz sie zabiore za surowke z jabluszka i marchewki ale po tych surowkach mam straszne ssanie w zoladku, nie wiecie dlaczego??

jestem w 31 tygodniu i powiem Wam szczerze kobietki,ze zaczelam sie odzywiac coraz bardziej nierozsądnie:(Chodzi mi wlasnie o slodycze:(To straszna cecha,takie lakomstwo, nie potrafie go czasem powstrzymac, to tak jakbym czula jakis glod uzalezniający:( Ptasie mleczka kochana jadlam cytrynowe wedla:)Dzis dokonczylam to nastepne pol opakowania,dolozylam do tego banana i kanapke o zgrozo. A wiecie,slyszalam, ze wlasnie jak ma byc dziewczyneczka, to ma sie taką ochote straszna na słodycze, ale w sumie nie wiem czy to nie jakis glupi przesąd usprawiedliwiające takie łakome kobity jak ja na slodycze:)

wazne by połknac pare promieni od kompa

konia z kopytami. Krowie łajno z musztardą,i kurzy móżdżek z nutellą. Co za durne pytania zadajesz. Co moze jesć ciężarna??? Kurwa zanim założycie temat pomyślcie 15 razy bo czasami dal takich matołów 10 to za mało

czemu nie zaopatrujesz sie pod telegrafem w ciazy? bo nie jest za zdrowo? eee..:) ja z piekarni lubie jeszcze paszteciki na polfrancuskim.. i kapusniaka.. mniammm.. ja slyszalam ze jak ma byc dziewczynka to zabiera urode mamusi i kobieta w ciazy wyglada mniej korzystnie.. ale raczej w to nie wierze:) a tak w ogole to kiedy apetyt rosnie? bo u mnie poki co jest niewielki.. caly czas mam pelny brzuchol.. i jem troche na sile..

Mysle ze tak naprawde wszystko zalezy indywidualnie od danego organizmu, jak wygląd sie w ciązy i tyle.Płeć nie ma na to wpływu. Ja mam mieć dziewczyneczkę. Ludzie mówia mi ze ladnie wyglądam, ze jest ladnie zaokrąglona i tym podobne....Cere mam ok, brakuje mi tylko opalania, bo przeciez w ciązy nie wolno:(Mimo wszystko ja nie czuje sie komfortowo gdy patrze w lusterko.Wole siebie w wersji płaski brzuch i zgrabna pupa,a nie tak jak teraz okrągly pączek.W sumie najwazniejsze zeby tylko wszystko bylo dobrze,reszta sie nie liczy i tyle.Ubolewam jeszcze nad faktem,ze nie moge chodzic w bucikach na obcasach i nie ubieram sie tak jakbym chciala,bo szkoda mi kasy na wiecej ubran ciązowych.

najwazniejsze by siedziec przy kompie i pisac byle co ale pisac pisac pisac pisac pisac

Boże a wy obiadów nie jecie takich z zupą i daniem??? takie gówna typu chrupki dupki a potem pojawi sie enty topik pt:Boże przytyłam w ciazy !!! POMOCY!!! albo Il eprzytyłyście w czasie ciązy :-( nalezy jeśc regularnie 4 posiłków śniadanie , pełen opbiad podwieczorek o kolację i to dla dzidzusia bedzie najlepsze,zamiast wchrzaniać ptasie mleczko na spacer!!! dobrze Era pisze leża przed kompem obżerają sie słodyczami i wypisują głupoty niekórym paniom w ciązy mózg sie lasuje :-(

paulina a co jutro bedziesz jadła?

chipsy ptasie mleczko zagryzie hamburgerem i sie wyrzyga :-) durnowate sa niekre cięzarówki oj durnwate :-)

super mama po ciazy i era przyznam wam calkowita racje .i tak jak wczesniej napisalas rowniez sie zastanawiam czy one jedza jakies obiady? przeciez to juz jest jakas paranoja z tymi ciazami.i tak jak era napisalas tu cickaja dmuchaja a przed kompem cale dnie spedzaja zamiast tylek na swieze powietrze ruszyc. a tak pozatym to ja bardziej tresciwsze danie jadlam jak karmilam ,juz sobie wyobrazam co one beda jesc jak beda mamami karmiacymi.ich dzieci beda pily wode a nie mleko trescie z piersi bo nie beda mialyt zadnych skladnikow odrzywczych.

oj bym musiała się dużo napisać nie chce mi się

jak można jeść 2 ziemniaki na obiad:) boże ja uwielbiam ziemniaki, dla mnie musi być ponad pół talerza ugniecionych ziemniaczków i do tego kotlet, surówka

no własnie dwa ziemniaki !!!, ja jadłam konkretny obiad !!!, konkretne śniadanko, i lekka kolację , słodycze od czasu do czasu, terz miałam chcice na dziwne rzeczy ale nie jadłam bez opamiętania, głupie są teksty typu jem za dwoje dziecko w brzuchu nie potrzebuje tony śmieciowatego jedzenia tylko racjonalnego a podczas karmienia trzeba uważać i na poczatku tez uwazać co jesć, na szczęście moje dziecko nie było na nic uczulone i nie maiło kolek, ale jadłam normalnie i mam teraz 11 kg malucha :-) zdrowego i szczęścliwego

one zyja tym ze moga\" posilac sie\" duchowo na kafe ale nie wiedza ze to im szkodzi

1 śniadanie: dwie bułki z mąki orkiszowej i serek wiejski z natką pietruszki :) 2 sniadanie duży jogurt danone wiśniowy z bananem, jabłkiem kiwi i pomarańczą 3 śniadanie ;) pół tabliczki mlecznej czekolady obiad " ryż i ryba po grecku i do tego mizeria deser: beza :) kolacja 0,5 l maślanki truskawkowo-rabarbarowej i bułka orkiszowa :) a wieczorem łyknęłam piwo od Misia bo strasznie mi się chciało :( dziś: dwie bułki razowe z miodem, kg jabłek 3 banany duży kubek mleka i karton soku z marchwi obiad: 10 knedli ze śliwkami :) i do tego herbatka z rmianku ale na kolację musze wtrachnąć jakieś mięcho bo nie wytrzymam... 20 tydzień

- Śniadanko: trzy kromki chleba razowego z serem żółtym, pomidorem i ogórkiem, herbata - II śniadanko: jogurt, jabłko - obiad: ryż z sosem pieczarkowym, pierś smażona z kurczaka - deser: kilka ciastek, herbata - kolacja przede mną, ale chyba chlebek razowy z jajkiem, jabłko, herbata - w międzyczasie woda mineralna

Nie każdy lubi ziemniaki :) Ja tez jak juz musze to nie zjem wiecej niz 2... po prostu nie lubie. Zamiast tego wole kasze albo ryż. I nie uważam żeby przez to moje obiady nie były konkretne :)

To konkretniej: śniadanie: 2 kromki chleba z szynką, herbata obiad: kasza, gulasz i 2 ogórki kiszone deser: 1 kawałek babki, szklanka mleka Na kolacje zjem pewnie 2 kromki chleba z żółtym serem i herbate. Moze zjem jeszcze z 3 kostki czekolady.

Nikt się więcej nie wpisze?

witam:) 1 3tydzien dzisiaj -sniadanko:2 bulki z serkiem topionym smietnakowym do tego pomidor , kawa inka ze smietanka pozniej nie mialam apetytu zjadlam tylko jedno jabłko i pomarancze obiad:barszcz czerwony z uszkami , i kapustka mloda kolacja :jogurt danone morelowy

Dziewczyny - kobieta w ciąży - druga połowa ciąży - powinna dostarczyć organizmowi dziennie 2.800 kalorii. A jak widzę niektóre jedzą tyle, co kobiety na diecie, odchudzające się. Jogurt, pieczywo chrupkie i owoce nie dostarczą tyle składników odzywczych, ile powinnyśmy zjeść.

Wczoraj - śniadanie - chlebek razowy z twarożkiem i ogórkiem, rogal z marmoladą drugie sniadanie - pół bułki z kefirem, jabłko obiad - pierś smażona z kurczaka, ziemniaki, surówka podwieczorek - banan kolacja - kakao, chlebek z serem

własnie jem kanapke z szynka rzodkiewką, pomidorem i sałatą .uwielbiam!!!