Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przenoszę

macie te owocowki w domu?

Polecane posty

macie te owocowki w domu? [28.09] 10:27 dajmiserie te choerne muszki, rozmnazaja sie jak nie wiem co, nic odkrytego nie ma w kuchni, pokoju a ich mnostwo? jak je zabijac [28.09] 10:28 pijawka Ja zabka Jezyczkiem lapac Zlinczujcie mnie......prosze [28.09] 10:29 121212136 muchozolem albo inna chemia na owady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peephole
po prostu zjadać owoce na bieżąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MISSIS
Ja też mam ich w domu pełno, ale wiem przynajmniej dlaczego: miałam pomodory w pojemniku na blacie, ale już schowałam do szafki i czekam aż muszki umrą z głodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
ja też je mam - nie wiem już sama do czego się zlatują - do szału mnie doprowadzają:( P.S. Owoców nie mam w domu bo nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszkaowocowka
muchozolem spryskac bo czekac az zdechna to nie doczekasz sie do zimy ja tak zrobilam i drugi dzien nie widze ani jednej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiska
a ja myslalam ze to tylo ja mam problem, od kilku dni walcze z tymi muszkami, ale one jakies takie wydaja mi sie wieksze od owocowek..wszystko mam schowane, zadnego okruszka od kilku dni nie ma, nawet chleb schowany w szafce...a one lataja....czekam az z glodu zdechna i nic...lapie je odkurzaczem...ale ile tak dam rade? mam wrazenie ze ona z dworu przylatuja...bo jak patrze na szybe to siedza od zewnetrznej strony okna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia9876
niom... ja mieszkam obok ogródków działkowych... wypadaLoby nie otwierać okien, ale przecież nie o to chodzi.... ok 18 mam na oknie cale chmary i walczę z nimi odkurzaczem, bo od muchozolu, przy takiej ilości muszek , sama padnę..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtdh
mam to samo:(i owoce w lodowce... jakas plaga czy co? okna trzeba myc co dwa dni bo takie obesr....,sorki,zapomnialam sie...no wiec te okna sa takie brudne od odchodow tych pieprzonych muszek:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia a z odkurzacza
ci te muszki juz nie wychodzą z powrotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia O.
tez mam pelno w domu,jakas plaga nawet w lazience na kafelkach siedza.Uchylam okna i pale kadzidelka np.w kuchni i lazience wtedy znikaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a juz myslalam ze tylko u mnie
myslalam, ze sie kurcze w smietniku legna ale wyrzucam smieci, owocow nie ma, wszystko pochowane a lata ich w kuchni w pizdu. pewnie z dworu bo mam ogrodek i okna pootwierane. Fu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiska
chybe sie ich pozbylam... :) postawilam odkurzacz na srodku mieszkania i jak tylko jedna zaraze dojrzalam to od razu ja atakowalam...i dzis jest spokoj! oczywiscie jedzenie schowane w lodowce... wole nie myslec ile jest ich w tym odkurzaczu :) i co by bylo gdybym otworzyla worek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygon je
ja je przeganiam szybciutenko, bo one sie jakos mega rozmnazaja albo zwoluja siebie nie wiem hehe jest jedna potem dwie a potem dziesiec:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiszot
Może to za wasze nie .....myśli?Nie śwituszyć to i much nie będzie he...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkurzaczem dziada
Odkurzacz to najlepsza metoda tak mi sie wydaje:-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×