wyslawianie sie-pomocy!

moj problem polega na tym, ze bardzo syzbko mowie, niewyraznie, zacinam.nie wiem jak mam z tym wlaczyc, denerwuje mnie to, wiem, ze to utrudnia kontakty z ludzmi.chcalabym mowic plynnie, wyraznie.moze ktos sobie z tym poradzil i ma jakis spsob?prosze o pomoc prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!

no ale to chyba problem twki w psychice, mowa mi, ze musze sama sie kontorlowac, ale jelsi nawte kontroluje sie przez jakis czas, tot o pozniej wraca..nie mam zadnej wady wymowy..ale moze ktos to "wyleczyl"?

???no jak tam to do psychologa,skoro problem tkwi w twojej podświadomości

u logopedy kiedys bylam jak nie potrafilam mowic rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr nauczyla mnie;p ale teraz to juz nie jestem problem w zlym ukladaniu jezyka czy cos..

zapraszam do siebie do gabinetu :-) tak naprawdę to powinnas mówić normalnie i nie zastanawiać się czy dobrze mówisz czy nie, więc samo to, że się zastanawiasz żeby powiedzieć coś dobrze świadczy, że potrzebujesz kontaktu ze specjalistą... przejdź się do jakiegos logopedy (najlepiej jakiegoś dobrego) który DOKŁADNIE CIę wysłucha, zrobi obserwację, w razie potrzeby ułoży terapię, wyda diagnozę, albo skieruje do innego specjalisty...

:), myslisz, ze to to co ja mam zalicza sie do chcoorb ktore moze wyleczyc logopeda?mama mi mowi, ze po prostu musze wolniej mowic i wtedy bede mowila wyrazniej itp.ale nie potrafie wolniej, bo jelsi nawet zaczne wolno mowic to zaraz znow przyspieszam.nie wiem z abardzo nawet jak mam opisac moje wyslawianie sie, bo to trudne..

oczywiście, że logopeda Ci pomoże! :-) nie martw się! Tylko też ważne, żeby trafić do kogoś dobrego...bo ja na studiach to miałam ludzi, którzy robili to tylko dla papierka :-0 może popytaj u siebie w mieście, może ktos Ci poleci kogoś... wiesz mi jest trudno mówić o Twoim przypadku bo nie wydaję diagnozy zaocznie, ale myślę, że wszystko jest do naprawienia w Twoim przypadku (ale też trzeba zbadać cały aparat artykulacyjny, czy ma dobrą budowę, zbadać aparat oddechowy itd.......). Myslę, że jak pójdziesz do logopedy to on da Ci różne ćwiczenia, które możesz wykonywac sama w domu, ale jednak kilka wizyt u samego logopedy sie przyda...

ne wcale to nie jesttak jak mowisz, racja to zalezy ode mnie jak bede mowila wolniej to mnie zrozumie, ale mjsze ciagle o tym myslec zeby mowic wolniej, a ne chce tak, chce po prostu mowic sobie ot tak, ne zastanawiajac sie czy jets dobrze czy nie.ale w sumie z tym logopeda to sama nie wiem..

ostatnio nawet kolezanka powiedziala, ze ja mowe szybciej niz mysle lub tez chce powiedziec jedno a mowie drugie przez co mi wychodzi np zdanie z ktorego czesc jest inna a druga czesc tez inna.to tak jakbym czasem nie odmieniala niektorych czasownikow, bo wlansie chche powiedzec cos innego ale w glowie mam juz to samo zdanie tylko ze w innej odmianie i mowie kazdego zdania po polowie. o chyba udlao m sie uchwycic moj problem, jesli jest w ogole on dla kogos zrozumialy ;| ;(

mam podobno problem z wymowa, równeiz mowie szybko i niewyraznie, czesto musze powtarzac wszystko kilka razy,zastanwaim sie nad wizyta u logopedy tylo nei wiem czy to cos da???