Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość salon urody

pracował ktoś w salnie urody?? solarium??

Polecane posty

Gość salon urody

w recepcji powiedzmy??? Jakie wynagrodznie, warunki pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy ile godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salon urody
powiedzmy ze 8, 5 razy w tygodniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehemmmm
upupupppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajeczka
Ja pracuje na recepcji w salonie urody. stawka to 5 zl na h do reki i praca zmianowa. Nie wyciagnelam jeszcze wiecej niz 820 zl w miesiacu pracujac 5 dni w tygodniu(czasem 6) :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajeczka
Praca jest lajtowa, ale nudna strasznie. Ja swojej nie cierpie, bo mam nieciekawe kierownictwo :-/ Wszystkiego sie czepiaja :-/ Sama praca latwa, ale nudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeejjjjjjjjjj
czu ktos jeszcze pracuje wsalonie urody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salon urody
hooopppaaaaaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salon urody
podnoszę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salon urody
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankarra
ja pracuję w recepcji w klubie fitness i mam 13 zeta brutto, 11 do ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa25
Ja pracowałam 5 lat w solarium. I nie wiem jak tak długo mogłam tam wytrzymać. Praca do kitu, nisko płatna. Wyzysk na każdym kroku. Za nadgodziny często gęsto nie miałam płacone, a jeszcze o swoją pensję musiałam się upominać. Pracowałam po 7 lub 10 godz. 6 razy w tygodniu i dostawałam 500 zł netto, umowa na 1/4 etatu. Gdybym nie studiowała w tym okresie (kasa była mi potrzebna na opłacenie czesnego) to już dawno bym nie zrezygnowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa25
c.d. zrezygnowałabym a nie nie zrezygnowałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×