Obowiązek małżeński spełniony......

.... na jakis czas spokój. Robię to z żoną dla niepoznaki. Mam kochankę już jakieś osiem lat.Z nią jest super w łóżku.....mmmmmmmm Często mam wyrzuty sumienia, ale nie mogę z tym skończyć, sex jest dla mnie bardzo ważny (ryzyko stracenia domu rodziny) i nie wyobrażam sobie życia bez kochanki. Zimny drań ze mnie:(

nie ty jeden tak masz:)

że nie mam takiego małżonka

Jak fajnie.... że nie wiesz że też jest taki:-)

był, jeśli chodzi o scisłość. Opowiadał kochance, że małżeństwo ze mną to tylko przez wpadkę...

Biedny, wpadł, że miał kochankę:))))))))))))))

wpadł mąż \"jak fajnie\"

nie, nie wpadł. Krył sie bardzo dobrze. Ale ja mu pozwoliłam robić dokładnie to co chciał ( ciekawiło mnie, na czym mu naprawdę zależy). No i sam sie sypnął, nawet o tym nie wiedząc :-P

To Ty bardzo wyrozumiałą i sprytną kobietą jesteś:)

Jestem bardzo wyrozumiała... dla wszystkiego z wyjatkiem zdrady. To już były mąż jest :-))

aha :)

nikogo nie szukam :-)), ale spróbuj jeśli masz odwagę...

masz błąd w swoim nicku. Wiesz??