Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SMERFETA24

CZY KTOŚ MI DORADZI???

Polecane posty

Gość SMERFETA24

Postanowilam napisać może ktoś z was mial podobna sytuacje. Chodze z chlopakie 5 lat i pomalu planujemy przyszlośc, jest przystojnym chlopakiem i naprawde go kocham ale nie za wyglad. niedawno dowiedzialam sie, że byl na dyskotece (dowiedzialam sie to nie od niego) ukryl przede mna prawde.Nie wiem co mam o tym myśleć??? Czy wasi faceci tez jezdza bez wasz na dyskoteke??? Rozmawialismy na ten temat ale gubie sie z moimi myslami. Kocham go bardzo ale rowniez zastanawiam sie nad rostaniem. Co wy na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuć go i weź brzydkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi naiwniak
"jest przystojnym chlopakiem i naprawde go kocham ale nie za wyglad." wierzę Ci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, zdradzil Cie? Chyba nie... Poza tym przyznał Ci się. Jak za takie głupoty myślisz o rozstaniu, to jestes chyba jeszcze zbyt mloda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMERFETA24
w tym sens ze nie przyznal sie ze byl na dyskotece a co dopiero gdyby zdradzil???Który facet sie przyzna... Dowiedzialam sie przypadkiem od znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gryzeldaa
Ja też miałam taki problem. Kochaliśmy się bardzo, ale on kiedyś, jak jechaliśmy autobusem, tak dziwnie spojrzał na siedzącą obok laskę... Nie wybaczyłam mu. Dodam, że też nie kochałam go za wygląd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem ale
Oj tam, nie ma sie co martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem ale
Gryzeldaa - co za ironia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde kurde 85
ja bym byla zla jakby pojechal a mi nie powiedzial .gdyby powiedzial nie byloby problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez chodzi na miasto to kolegami na piwo , nie ma w tym nic zlego.jakby chcial cie zdradzic to zrobilby to gdziekolwiek,im bardziej pilnujesz tym moze byc gorzej,ufaj mu troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde kurde 85
ok,zaufanie ,spoko ale on jej nie powiedzial ze idzie albo ze poszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotkaa
zerwij z nim szkoda chłopaka moj czesto jezdzi sam na imprezy a ja jezdze sama (nie przepadamy zbytnio za swoimi znajomymi tzn ja za jego niektorymi kolegami a on nie trawi mojej kolezanki najlepszej) ale my SOBIE UFAMY !!!!!!! a po Twojej reakcji widze, że wasz zwiazek nie ma szans na powodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi naiwniak
"Dodam, że też nie kochałam go za wygląd!" wierzę Ci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMERFETA24
wiem ale ja jestem wobec niego ferr i myslalam ze on wobec mnie tez bedzie ale sie pomylilam. Wiem ze zdaza sie popelniac błedy i załowac pozniej gorzej jak taka sama sytuacja powtorzy sie dwa razy. Jak ja cos przeskrobie przyznaje sie, bo dla mnie nie jest sztuka zrobic cos glupiego ale pozniej sie do tego przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde kurde 85
pogadaj z nim i zobacz co mowi,pozniej sie zastanowisz,powiedz mu ze stracilas zaufanie,ciekawe co powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironiczna jadzia
masz racje, bycie ferr jest najwaznijesze w zwiazku. ja sie z toba zgadzam, tez kocham chlopaka swego, tez nie za wyglad i tez bylabym tylko zla gdyby sie przyznal. dla mnie to niewybaczalne! przeciez skoro jestesmy razem to on musi mi sie tlumaczyc! normalnie koniec zwiazku! on na dyskotece - na pewno , na 100% skoro ci nie powiedzial to cie tam zdradzil! pomysl tylko - dlaczego ci sie nie przyznal???? dlaczgeo dowiedzialas si eod kogos innego! powiedz mu ze jest nieferr! oczywiscie ze nie sztuka jest zrobic cos glupiego. najpewniej zaczac z toba chodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMERFETA24
rozmawialismy na ten temat zawsze staram sie kazdy problem z nim roziwazac. Powiedzial ze wie, ze zle zrobil przeprosil (W TYM CZASIE JAK BYL NA DYSKOTECE JA PRACOWALAM) to jest najgorsze ze sam mi o tym nie powiedzial, chcial to przede mna ukryc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybki Sanczez
"przeciez skoro jestesmy razem to on musi mi sie tlumaczyc!" Załóż mu kartę wejść i wyjść... :-) Ale wy jesteście popierdolone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zartujesz chyba
skoro ci nie powiedzial napewno cie zdradza! jestem pewna! zastanow sie dziewczyno - co ty z nim robisz, jak on juz teraz ci skacze na boki - co bedzie po slubie???? albo skroc mu te smycz, albo wypusc, bo tak sie nie da zyc! pomysl tylko -za kazdym razem jak bedziesz w pracy, bedziesz myslec co on rorbi, moze obraca jakas laske na dysce. zastanow sie! ostrzegam cie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironiczna jadzia
do szybki sanczez lo matko chloie, ale zes ironie zalapal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonardo DiCarpio
Skróć mu tę smycz .... Tatuś chyba nieźle wykorzystywał w dzieciństwie, co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybki Sanczez
Tak, tak .... ty jesteś ferr .... ale chyba tylko ferro-tępa. Zamykasz swojego pantoflarza w łazience, kiedy wychodzisz po zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironiczna jadzia
jakie smuly siedza na kafe, nikt nie rouzmie ze sie nabijam ze smerfety i jej podejscia do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMERFETA24
juz kiedys tak bylo.taka sama sytuacja. juz chyba wtedy powinnam cos z tym zrobic. prosze poradzcie co ja mam zrobic. na dodatek nie uklada nam sie w lozku. czy on naprawde moze mnie zdradzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMERFETA24
ja mu robie dobrze ustami a on w tym czasie pierdzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamjeste
hehe ..ja chodze gdzie chce moj chlopak tez ...i nikt nie robi problemu..moze bal sie ci powiedziec ze idzie bo wie ze zrobilabys mu afere.....wiecej luzu bo zerwie smycz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze mial pecha, ze ktos go zobaczyl, a moze przez te lata razem -chodzil tam czesciej -ale wtedy mial szczescie ze nikt go nie widzial? zapomnij o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×