STLUCZKA

sluchajcie otoz mialam dzis pewnie niemile zdarzenie..stluczka niestety z mojej winy...moje auto nie ucierpialo...wyjezdzalam z parkingu gosciu byl na mojej wysokosci nie zauwazylam go ...zostaly wgniecione jego drzwi...i to tak znacznie...dziwne ze mi sie nic nie stalo a on sie caly pogniotl...zaplacilam mu450zl i odjechalam nie robiac problemu...sobie ani jemu...myslicie ze duzo zaplacilam?mam jakies tam pojecie w tych sprawach i wydaje mi sie,ze chyba raczej nie...ale co o tym myslicie?

wyklepanie i malowanie drzwi 300-400 zł ;)

zalezy jakie to auto. dla porownania zajrzyj na allegro http://www.allegro.pl/18702_drzwi.html?order=t&view=gtext

jakie miasto, jakie auto ;) 450 zł jest ok

no czyli,ze gosciu sobie zbytnio na mnie nie zarobi..a auto golf3

tak sobie pomyslalam akurat w tamtym momencie ze to byloby najlepsze wyjscie...dac mu kase i niech spada...a nie jakies ubezpieczenia bleee

a że miałaś 450 zl... nie każdy ma :O