Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiss

zabawa

Polecane posty

Gość kiss

czy lubicie wkładac sobie albo faceci wkładac kobitkom rózne sprzety w cipke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portugalileinen
Ja mysle ze moze byc fajnie, mysle bo nie probowalem jeszcze tego z moja pania, co najwyzej wibrator ale to zadna "rewelacja" ;) Z mojego doswiadczenia jednak sprzety sa tylko milym dodatkiem ale nie sprawdzaja sie jako tresc zabawy. Jednakowoz moze byc ciekawie sprobowac z nietypowymi przedmiotami typu sluchawka od telefonu, cczy tez tel.komorkowy (i dzwonic z wibracjami) , warzywka, butelki. Jednak do tego typu zabaw potrzebne jest troche treningu w "rozciaganiu", czyz nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss
bo ja lubie sobie wkladac telewizory LCD 28 cali :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss
bardzo smieszne masz racje ze potrzeba troche treningu z rozciaganiem do tyej pory przerabiałam buteli,warzywka,raczki od sprzetow kuchennych,swiece,ale ten telefon to dziwny i ciekawy pomysł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portugalileinen
o swiece to tez fajna sprawa, tylko trzeba uwazac zeby sie nie ulamala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss
starałam sie oczywiscie sama z moim obecnym partnerem nie pozwoliłam sobie na takie praktyki robie to bez niego wczesniej zdarzało mi sie ze byłam bardziej otwarta z facetem z którym byłam nie wiem moze sie starzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portugalileinen
poza tym widzisz, kto pyta nie bladzi, zawsze sie czegos ciekawego dowiesz :) ale ty tak sama? fajniej jest chyba jak ktos ci to robi... no chyba ze dokonalem nadinterpretacji i bawisz sie przynajmniej we dwoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portugalileinen
ojej, no koniecznie porozmawiaj o tym z partnerem, sporo tracisz. Tylko czasem to trzeba delikatnie wspomniec, bo wiadomo, ludzie rozni sa i tacydelikatni niekiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss
wiem pewnie cos trace to boli ale jakos nie moge sie otworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portugalileinen
czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portugalileinen
boisz sie ze cie wysmieje? to bys przynajmniej wiedziala ze jest nie na poziomie. ja osobiscie bardzo lubie kiedy mi moaj dzuewczyna mowi ze chcialaby sprobowac czegos baaardzo niekonwencjonalnego :) i chcialem tego nawet gdy sie dobrze nie znalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss
wogóle jest tak ze moj maz działa na mnie w dziwny sposób wstydzę sie go przy innych jestem całkiem otwarta a jego boje sie zawieść swoim zachowaniem czuje sie trochę zachukana przecież jestem fajna babka ale widzą to inni nie mój mąz choc moze taka sie jawie bo mam przy nim opory bezsensu... ni epotrafie z tego wyjść i z nim nie lubie sexu choć tak na prawde sex bardzo lubie wręcz bardzo miałam jakies dziwne próby małej zdrady tzn z kims sie tam przytulałam całowałam troche petingu bo tak brakuje mi podniecenia bezsensu mam w domu członka a nie potrafie z niego korzystać zawsze na siłe .. choc potrafię osiagnąć orgaza z moim mężem nawet całkiem pokaźny to jednak jest to na siłę wiec nier ma się co dziwić że sama sobie wciskam to czy tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portugalilainen
Kiss: piszesz ze nie chcesz zranic meza, ale nie mozesz zapominac o swoich wlasnych potrzebach. Niestety zycie w poswieceniu dla drugiej osoby z ignorowaniem wlasnych potrzeb jest na dluzsza mete krzywdzace dla zwiazku i dla drugiej osoby. Jezeli nie bedziesz swobodna w wyrazaniu swoich potrzeb w najlepszym razie zaczniesz meza zdradzac, jezeli jednak masz dusze cierpietniczki to zamkniesz sie w sobie i bedziesz sie z tym meczyc coraz bardziej z czego moga wyniknac przerozne komplikacje. Jezeli naprawde kochasz meza i tak bardzo ci na nim zalezy to powinnac dazyc do tego zeby miedzy wami w sprawach lozkowych byla pelna jasnosc. Oczywiscie nie musisz tego robic od razu na zasadzie terapii szokowej czyli wyjechac z tekstem "chce zebys mi sadzil butelke" albo cos w tym rodzaju, ale moze jednak sukcesywnie, zaczynajac od malych urozmaicen, w ten sposob mozna zajsc daleko i ty wtedy bedziesz szczesliwsza na czym zapewne wasze wspolne zycie erotyczne skorzysta. Jezeli on cie kocha naprawde to jestescie w stanie do tego dojsc razem. Ja osobiscie bardzo lubie spelniac przerozne dziwne zachcianki mojej pani, choc wiem ze nie wszyscy sa tak zupelnie bezpruderyjni, ale metoda malych kroczkow wszystko sie da osiagnac. Nie mozna tylko tracic determinacji, mam nadzieje ze ci jej starczy. Po prostu wyobraz sobie, ze osoba na ktorej ci zalezy bedzie ci robic rzeczy ktore tak lubisz. Czy to nie jest wystarczajaca zacheta? to twoje zycie oczywiscie, ja tylko sugeruje, ale zastanow sie nad tym. Ja kiedys w ten sposob doprowadzilem do rozpadu bardzo waznego dla mnie zwiazku, bo zignorowalem moje potrzeby. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam ci ja juz w sobie rozne rzeczy ale zaloze sie ze nzadna nie miala korkaciagu a ja tak! no i tez mala szklaneczke do coli...fajne uczucie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o witaj Nauczyciel! nie nie ja...moj kochas...mam nawet fotke z tego tytulu...ale w telefonie...on bardzo lubi takiego rodzaju zabawy i podniecaja go na maksa...hmmm troszke nam to czasu zajelo zeby ostroznie to zrobic...bo to cholerstwo okropnie ostre jest ...ale udalo sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraziłem sobie jak technicznie by mogło to wyglądać. Wyszło mi, że dopochwowo się nienadaje, ale może być całkiem ciekawie przy stymulacji łechtachi, tylko trzeba zachować odpowiedni kąt natarcia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewniam Cie ze da rade dopochwowo...ja mam mwtalowy korkaciag z okragla nasadka na butelke...wiec trzeba tylko uwazac zeby tych skrzydelek zanadto nie skierowac w dol...wtedy ten szpikulec nie idzie w przod czyli do wew cipki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego? Podsunełaś mi fajny pomysł i mam zamiar go wypróbować. Mam zamiar pieścić łechtaczkę mojej Pani bokiem korkociągu, myślę, że będzie ciekawie i miło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyprobuj ze szklaneczka....bardzo fajny widok...moj kochas po tym jak sie naogladal mnie od srodka to sie s...cil potem do szklaneczki bedacej jeszcze we mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten motyw znam :-) Ale ja mam coś lepszego niż szklaneczka, szklany pręt o średnicy 6 centymetrów, idealnie gładki, niezniekształca widoków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostorzny
Hmm ja to jednak bym sie obawial by mojego skarbka nie pokaleczyc, szklo lubi sie potłuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrozny
pozjadalem literki nawet w nicku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×