Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agi234

Co na łamliwe i rozdwajające paznokcie?

Polecane posty

Gość hmm hmm hmm
też mam ten problem... niestety. Paznokcie potrafią mi wyrosnąć na długie, ale szybko się łamią... pękają z boku i na dodatek są strasznie giętkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jest cała masa odżywek w drogeriach - ale one o róznych skutkach=/ polecam maczać paznokcie w podgrzanym oleju; po paru już dniach są mocniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm hmm hmm
Lunatica a jak ta twoja koleżanka stosowała ten olejek? Wcierała w paznokcie? Po jakim czasie zauważyła efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm hmm hmm
po części opętana---> ale takim zwykłym oleju? Jak długo trzeba te paznokcie w nim maczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, w takim zwykłym; chociaż z oliwek (no ale już droższy) działa także dobrze na skórę wokół paznooci. uważaj, aby ten olej nie był za gorący; bo się dość szybko nagrzewa; jak długo? - to zależy na ile masz cierpliwość- ja moczyłam nie mniej jednak niż 5-6 min przez 10 dni każego wieczoru; od tamtej pory (tj. już jakieś parę m-cy) mam przerwę, bo nie ma na razie konieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpiszę się gościnnie
no i żelatyna w przyswajalnej postaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm hmm hmm
po części opętana---> mam rozumieć, że ci pomogło? Ale coś mi się nie chce wierzyć, że taki zwykły olej wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ja nie miałam jakiś specjalnych problemów z paznokciami, chciałam je tylko wzmocnić- moja nauczycielka od chemii miała zawsze baaaardzo długi SWOJE paznokcie i zawsze wszystkie jednakowej długości (tzn. nigdy jej żaden nie pękł:D )...no więc któregoś razu, z koleżankami zapytałyśmy o tę tajemnicę :P to ona poleciła nam maczanie w zwykłym oleju (ale olej słonecznikowy, rzepakowy czy nawet olejek rycynowy to zawsze przede wszystkim MASA nienasyconych kwasów tłuszczowych, które to właśnie odżywiają paznokcie - więc na który się nie zdecydujesz, będzie chyba OK). ja wybrałam ten zwykły - no efekty były bardzo szybko odczuwalne. ogólnie, możesz jeszcze łykać capivit a+e - w połączeniu, na pewno pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm hmm hmm
dziękuję, od dziś będę maczała paznokcie w oleju, i smarowała olejkiem rycynowym. Słyszałam, że picie zelatyny z wodą daje efekty... też wypróbuję. Mam jeszcze w zamiarze kupić tabletki z pokrzywy, na wzmocnienie. Chcę pokazać moim koleżankom z akrylami, że można samemu wyhodować ładne i zdrowe paznokietki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missmarta
polecam coś "kupnego": odżywkę w formie trójfazowego olejku firmy Essence. rozprowadza się ją na pzanokciu i skórce wokół za pomocą kuleczki, wmasowuje, a potem czeka, aż wyschnie. osobiście jestem zachwycona: stosuję od miesiąca i paznokcie mam super! twarde, różowiutkie, skórki nie zarastają mi płytki, ani się nie zadzierają:) a wcześniej było tak kiepsko, jak u Autorki topiku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od ponad dwóch miesięcy codziennie przez kilka minut moczę paznokcie w oliwie z dodatkiem kilku kropel witaminy A i E - do kupienia w aptece za 8 zł od buteleczki. Naprawdę są efekty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słonik
Witam , ja też mam essence, ale nie pomaga:(((Używałam tysiące odżywek olejków i nic nic nic:(((( pozostało malować utwardzaczem-KILLYS polecam ,szybko wysycha i nie niszczy paznokci. Zaczęłam też pić żelazo musujące, u mnie sprawa wynika pewnikiem zanemii-chociaż nie wyglądam na anemiczkę -hih-ale mam niski poziom hemoglobiny.Dziewczyny zróbcie sobie badanie krwi, nic niekosztuje, a czasami wiele wyjasnia. A no i oczywiście żeby była poprawa nie wystarczy kulka dni ale przynajmnie ze 2 miesiące, paznokieć musi praktycznie cały odrosnąć żeby był mocniejszy.Rośnie od macierzy i tylko tam może ulec poprawie, ale ten co już wyrośnięty to raczej się nie poprawi:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missmarta
Bu, doprawdy, nie mam pojęcia, ile może u nas kosztować. Ja kupiłam za durne 1 euro. Zapomniałam jeszzce dodać, że popijam też herbatkę ze skrzypu polnego - nie wiem, na ile działa, ale sumienie mam spokojniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×