Hindusi sa przystojni, zaradni i swietni w lozku!

ludzie! spokojnie.....nie obrzucajcie sie blotem i wyzwiskami od razu....prawda jest taka, ze czlowiek jest czlowiekiem, niezaleznie od narodowosci i wyznania. Bylam dlugi czas z Polakiem, zgnoil mnie. Potem bylam z drugim, bylo cudownie (rozpadlo sie, zdarza sie...). teraz od roku jestem z muzulmaninem. Nie powiem, nie zawsze jest rozowo (a gdzie jest?). Ale problem krotkich koszulek mamy za soba. Owszem, pojawil sie w ktoryms momencie, dyskusja byla zaciekla ale doszlismy do kompromisu :) A za swoja wlasnosc nigdy mnie nie uwazal. Przeciwnie-mam brzydki nawyk strzelania fochow i wtedy mowie, ze nie bede o tym rozmawiac. Zawsze z anielska cierpliwoscia mi tlumaczy, ze my musimy rozmawiac bo sie szanujemy i na tym polega zwiazek :) Wiem, ze zaraz mnie zgnoicie tez ale usiluje Wam pokazac, ze nie liczy sie wyznanie tylko CZLOWIEK

Hindus = Cygan

cyganie wyszli z Indii,to tak dla informacji

a kazda polka jest 'latwa' pewnie, stereotypy trzeba traktowac jak aksjomaty XXI wiek, boszszsz...

sprzątałam u takich w mieszkaniu,to wiem

niestety,taka jest ogolna opinia.Jak Cie widza,tak Cie pisza....

czlowieku,gdzie Ty chodziles do szkoly?,

Co to za kraj inia?

jestes głupia pusta smarkulą ... jak mozna wypisywac takie androny ... wybacz ale to świadczy o tobie, o twojej skrajnej głupocie, może zaczni mysleć, MYśLENIE NIE BOLI .

cala litanie nastepnych bzdur!!!Czasem psychiatra jest w stanie pomoc,zalosna kreaturo

nie znacie sie wiesniaki

Wielu z was ma tu rację, jesteśmy pełni uprzedzeń i rasizmu i NIE WOLNO UOGÓLNIAĆ. Mój mąz jest indusem i hindusem w jednym i nie oddałam bo go za nic. To prawda, dzieli nas wielka różnica, od kultury, przez religię po jężyk, ale jest miłość. Co do mycia się, to on ma na tym punkcie obsesję, śniadanie po prysznicy, kolacja po prysznicy. Gdy mamy gości i jest jedzonko, oczywiście obowiązkowy prysznic. Szaleństwo. Jest jeszcze seks, jest super. Ale nie dlatego jesteśmy razem. Podjeliśmy najbardziej szaloną decyzję by się pobrać, na początku wszyscy nas krytykowali (czytaj moja rodzina), ale później im przeszło. Teraz uwielbiają mojego męża, a on ich. Jeszcze jedno, co do Pakistanuu, Bangladeszu czy Sri Lanki, ludzie są óżni, różnie rozumieją to co się wokół nich dzieje, przez pryzmat swojej kultury czy religji, dlatego nie krytykujmy ich. Znam wielu ludzi z tej części Azji, i są oni różni, od miłych i sympatycznych, po idiotów i niechlujów. Tak jest wszędzie nawet i w Polsce. Ale jednak warto na nich uważać, szczególnie na muzłumaninów. Znam jednego dość blisko, resztę tylko trochę i w życiu bym się nie zgodzila z takim żyć. Jego ZDANIE JEST NAJWAŻNIEJSZE. Raz gdy koleżanka myślała inaczej, zamknął ją w pokoju, aż nie przemyślała sprawy i to on o wszystkim decyduje. Pan i władca. Ale taka jest ich religja - patriarchat żyje....

Boże mój!!!To co piszecie tutaj jest beznadziejne!Jak mozna oceniać człowieka nie znając go?!Jak mozna twierdzić,że hindusi czy muzułmanie to brudasy!!!Najpierw oceńcie siebie a pózniej kogoś!!!To co piszecie to jakieś cholerne bzdury!!!Żal mi was...

Jestescie tempe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wszystkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wie ktoś może ile żon mogą miec Hindusi???

to jak to z tymi hindusami, wie ktoś??JA jakoś nie znalazłam tego w necie

Joanno 1984 To, że ktoś jet z Pakistanu to nie powód do wyzywania od pustaków. Mam bardzo miłego, inteligentnego kolegę z Pakistanu, który jest świetnym męzem od 20 lat mojej koleżanki. A POLECAM KORAN zanim zaczniesz głupoty pisać MOGĄ MIEĆ ZGODNIE Z KORANEM MAKSYMALNIE 4 ŻONY, a nawet jak się decydują na więcej to góra mają 2, na więcej ich nie stać ;]

mój facet, nibawem już mąż jest hindusem.. Jest cudowny, wręcz idealny :) Inteligentny, spontaniczny, zabawny,otwarty, pewny siebie.. Do tego nieziemsko całuje, a w łóżku jest bardzo namiętny:) I żaden brudas.. ludzie, przestańcie być takimi rasistami. Bardzo uogólniacie, i juz nie mowie tu o hindusach, o obojetnie jaką nacje chodzi zawsze wszystich do jednego wora wpychacie.. Opanujcie sie ludzie !!!

Znalazlam ciekawy topik. A mianowicie widze ze wiele tez jest sprzecznych ze sobą. Postaram sie wszystko wyjasnic: Przede wszystkim zacznijmy od tego ze Polska to jeszcze kraj malo tolerancyjny kierujacy sie stereotypami.. Wiekszosc z was byc moze nawet nie zna zadnego hindusa, albo wie tyle co slyszal cos od kogos. Jestem w związku z hindusem od 2 lat. I za zadne skarby nie chcialabym byc juz z Polakiem naprawde. I nie mowie tego zlosliwie tylko dlatego ze chodzi o mentalnosc, podejscie do zycia, kobiet i wielu roznych spraw.. Moj ukochany dlugo zabiegal o moje wzgledy. I co mnie urzeklo to to ze nie byly to tandetne teksty w stylu polskich dresiarzy 'hej malenka umowimy sie?' albo ' bzyknalbym cie' tylko naprawde szarmanckie staranie sie o moja osobe. Jak juz sie zaczelismy spotykac i byc ze soba to od tamtego dnia po dzien dzisiejszy Dinesh mnie strasznie szanuje i docenia. Okazuje mi swa troske i uczucie na kazdym kroku. Nie zdarzylo sie bym z nim gdzies wychodzila a on rozgladalby sie za innymi kobietami. Jego to nie interesuje. A musze przyznac ze jest on naprawde mega przystojny. Ciemne naprawde kruczoczarne wlosy, ciemna skora, oczy, moj ideal ;) ( chociaz ja uwazam ze hindusi ogolnie sa bardzo bardzo przystojni). Ile razy dziewczyny nachalnei staraly sie wywrzec na nim wrazenei a on zawsze mowil ' przepraszam ale nie jestem zainteresowany'. Nasz zwiazek jest naprawde udany i wyjatkowy. Potrafimy ze soba rozmawiac godzinami, on ma calkiem inne podejscie do zycia i swiata niz polacy. Zmienil mnie na lepsze, pokazal jakie wartosci naprawde sa wazne w zyciu, sprawil ze bardziej zaczelam wierzyc w siebie i cenic siebie a takze swoja rodzine. Kiedy wyjechalismy razem peirwszy raz do Indi poczulam sie jak w bajce! tam to juz wogole inne zycie. Odcielam sie od Polski, poczulam taka wewnetrzna duchowosc, poznalam cieplych ludzi ktorzy obdarowywali mnie troska na kazdym kroku . Jego siostra podarowala mi czerwone Sari ah minela chyba godzina poki je zalozylam ;))) poznalam rodzicow Dinesha, jego siostry, braci (ma liczna rodzine). Jego rodzice prowadza interesy w Indiach jak i w Kanadzie wiec maja troszke pieniazkow, dlatego tez kiedy oprowadzal mnei po swoim domu czulam sie jak w bollwood naprawde! Nawet nie chcialo mi sie wracac do Polski ;;)) Dinesh prowadzi w Polsce swoje interesy i co za tym idzie podziwiam go jest mega zaradny. Dla mnei ludzie ktorzy przyjezdzaja az z kontynentu azjatyckiego i radza sobie w naszej Poslce zasluguja na mega podziw. Cale szczescie studiuje anglistyke wiec mowimy tylko po angielsku aczkolwiek po polsku tez on dobrze mowi ;) Przed Dineshem mialam jeszcze jednego chlopaka hindusa. Bylismy razem z 8 miesiecy. Ale rozstalismy sie bo on niestety musial wracac na stale do Indii.. i takze mnie szanowal i takze kochalam w nim jego mentalnosc i podejscie INNE jakze bardzo INNE podejscie do swiata.. dla mnie sa to ludzie ciepli, inteligentni i zaradni. To jak poznalam Dinesha to czysty przypadek, nawet nie myslalam ze moim kolejnym facetem bedzie znowu hindus. Aczkolwiek po cihcu sobie dumalam ze chcialabym znowu byc z hindusem nie z polakiem.. Po 2 latach ja i Dinesh wzielismy slub. Mielismy slub polski i indyjski w Indiach ;)) bajka !!!!!!! polecam filmiki na youtubie bo tego jak oni obchodza slub nie da sie opisac. bajka! Mamy tez 7 miesiecznego synka ;))) Synek to wykapany tata. ciemne oczka, skora, wloski i ten piekny usmiech ;):):) jestem naprawde szczesliwa! Mieszkamy w warszawie, maz prowadzi swoje intreresy, ja mam wlasna dzialalnosc. I myslalam ze po slubie tak jak wiekszosci wszystk osie zmini i bedzie szaro i ponuro ale nie ! maz jest dalej taki jaki byl a za synkiem po prostu szaleje! urywa sie nawet na pare godzin z pracy by spedzac z nim i mna kazda wolna chwile! ;) za rok myslimy o kolejnym dziecku ;)) naprawde jestesmy szczes;iwi ;) a miec rodzine w Indiach to wielki zaszczyt. Rodzice meza teraz do nas przylatuja na swieta :) Jeszcze w topiku jest wzmianka ze hindusi sa zaradni i swietni w lozku. ;) z tym sie zgadzam w 10000 %... w lozku sa niewyobrazalni!! nie tak jak wiekszosc facetow ze 'przeruchjaj,a dojda i po sprawie' ale naprawde sa delikatni, pomyslowi i doprowadzaja do szalenstwa.... ;) Jeszcze chcialabym wyjsnic pewna kwestie: a mianowicie nie mialam na celu ukazania tego jak Polscy ffaceci nei dorastaja do piet hindusom czy cos w tym stylu, bo to by bylo nie fer wrzucac wszystkich do jednego worka... ale sa roznice i to znaczne... i ciesze sie ze moim facetem nie jest polak ktory od rana do nocy podpiera mury i pije z kolezkami bez najmniejszych ambicji zyciowych... ( ale tez nie twierdze ze kazdy taki jest !!) ja mam swojego meza, swojego synka, swoją bajkę i nigdy ale to przenigdy nie moglabym sobie czegos takiego wymarzyc bo to co mam to wiecej niz zawsze chcialam miec... i kocham ich calym sercem... a teraz mam serce w Polsce i w Indiach..;) pozdrawiam ;)

Gurpreetka zgadzam się z Toba w 100 % !!!

ciekawe ze gurpreetka na innym topiku starała się o dziecko z negatywnym skutkiem a w tym samym czasie na innym topiku ma męza i 7 miesięcznego synka (dodam ze gurpreeta z tamtego topiku stara sie o pierwsze dziecko) albo to taki zbieg okolicznosci...

moja żona to ruda cyganka - córka afrykańczyka i żydówki!

Ciekawe czy dziewczyny które tu pisały nadal są ze swoimi facetami Polakami i hindusami ? Założyłam ten topic w 2006. Nadal jestem ze swoim facetem !

Czesc Wam! Znam sie z moim mezczyzna okolo 5 lat caly czas kontakt,ponad rok jestesmy razem ,jestesmy małżenstwem bardzo szczesliwym. Jest najlepszy,najkochanszy,A Wy ludziska co za glupoty tutaj wypisujecie,nie wiecie nic,przeleccie sie do indii a zobaczycie jak tam jest,oni nie sa zadnymi cyganami,czy brudasami,o brudasach to mozna powiedziec o polakach. ;] pozdrawiam

Czesc Wam! Znam sie z moim mezczyzna okolo 5 lat caly czas kontakt,ponad rok jestesmy razem ,jestesmy małżenstwem bardzo szczesliwym. Jest najlepszy,najkochanszy,A Wy ludziska co za glupoty tutaj wypisujecie,nie wiecie nic,przeleccie sie do indii a zobaczycie jak tam jest,oni nie sa zadnymi cyganami,czy brudasami,o brudasach to mozna powiedziec o polakach. ;] pozdrawiam

Czesc Wam! Znam sie z moim mezczyzna okolo 5 lat caly czas kontakt,ponad rok jestesmy razem ,jestesmy małżenstwem bardzo szczesliwym. Jest najlepszy,najkochanszy,A Wy ludziska co za glupoty tutaj wypisujecie,nie wiecie nic,przeleccie sie do indii a zobaczycie jak tam jest,oni nie sa zadnymi cyganami,czy brudasami,o brudasach to mozna powiedziec o polakach. ;] pozdrawiam

Nie znam idei założenia tematu.

hindusi to prawda są przystojni faceci jestem z takim jednym to jest zajebistym chłopakiem nie długo lecę do indi do mojego ukochanego hindusi mają bardzo piękne oczy i mają fajną kulturę hindusi nie są brudasami po prostu mają taką religie kocham tych ludzi z indi