kobietki ja chce mieć piąte dziecko!!!

Cześć czy sa tu mamy kóre mają więcej niż 3 dzieci??? Ja mam juz czwórkę fantastycznych dzieciaków i pragnę znowu tulic malećwo :-)

to dewiacja juz niestety, do psychiatry marsz!

^ Nie słuchaj tylko ródź!

dlaczego dewiacja, że chcę mieć dużo dzieci!!!

jezeli masz jak zapewnic byt tym dzieciom to czemu nie??? powodzenia

wiesz nie potrzebnie zalozylas ten topik... zaraz na Ciebie najada... ale skoro kochasz malenstwa, masz w sobie tyle sily i mi9losci na nastepne... to nie ma sie nad czym zastanawiac..... nie kazdego stac na tyle dzieciakow:)

Jeżeli Wasza rodzina ma się z czego utrzymać i wszystko ma tzw."ręce i nogi" to dlaczego nie:).....Życzę powodzenia!!:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3171295&start=3060 większość z nas stara się lub czeka na trzecie, są takie, co mają już 3 i na tym nie koniec :)

nasza sytuacja materialna jest bardzo dobra, inaczej nie zdecydowalibyśmy się na tyle dzieci :) a dlaczego mnie zjedzą???

sorry najadą???

bo wiesz niektoreuwazaja inaczej i dlatego szczegolnie te co maja 1 i nie chce wiecej.. Zycze Ci powodzenia :) a ile masz lat? jesli moge wiedziec?

36 i uważam że nie jestem za stara na rodzenie każda ciąże przechodziłam cudownie, pracowałam cały czas w czasie ciązy i zaraz po macierzyńskim wracąłm do pracy gdyż mimo że mam gromadkę nie zagrzebałam się w pieluchach i nie zostałam sfrustrowana kurą domową mam dużo energii, i nie rozumiem kobiet kóre przy jenym dziecku rezygnują z własnych ambicji na rzecz dziecka mnie udało sie to wszystko pogodzić :-) pracę i bycie mamą

ja mam 2 dzieci a mojej teściowej nie podobało sie to i od razu powiedziala i czasami mowi do dzisiaj: po co Wam byl potrzebny Krzysiu, czasami mowi to przy synu , ona uwaza , ze w dzisiejszych czasach " tylko glupcy mają duzo dzieci , nawet 2", lepiej miec dobre auto.Moj syn zna relacje tesciowej , musiałam mu to wytlumaczyć, liczy się majątek a nie dziecko.

ja Cię poperam, chcesz i Cię stac, to tylko rodzic, ja bardzo kocham wszystkie dzieci i mam chyba wielki instynkt macierzyński, nianczylam wszystkie dzieci w okolicy, gdy bylam panienką

eh ja tez hehe nianka bylam mam 6 letnia siostrzenice i chceaby moja siorka jeszcze urodzzila ma 32 lata ale co dopiero zmienila prace i sie boi ojejku sama bym chciala ale mam20 lat i narazie warunkow bo chceisc jeszcze na studia za rok ale chyba na zaoczne i do pracy.. moj chlopak jest tego samego zdania

wy dziecioroby!!!!!!!

ty ich nie wychowujesz!!!! więc spadaj

to taki człowiek, któy bezmyślnie płodzi dzieci nie mający warunków, by zapewnić im godną przyszłość, nie dbający o antykoncepcję. Kretynie, ty powyższy, zastanów się co piszesz. Dziewczyna twierdzi, ze ją stać, że kocha dzieci i pragnie kolejnego - jej decyzja jest w pełni przemyślana. Jest to osoba odpowiedzialna, a nie żaden dzieciorób.

Atomówka, weź ty czasem przeczytaj co napiszesz. Nijak nie idzie Cię zrozumieć. Wielodzietna - chcesz dzieciorka, to do roboty, a nie na kafe siedzieć, od tego się w ciążę nie zachodzi :D I nie przejmuj się tym gadaniem, zjechaniem i takimi tam. Najwyższy czas zmienić stereotyp rodziny wielodzietnej, zapuszczonej, biednej. Dziś dużo (więcej niż 2) mają ludzie, których na to stać :P Sama żałuję, że nie miałam takiego licznego rodzeństwa. Mój przyszły mąż jest z rodziny \"wielodzietnej\" - było ich 6.Pokończyli studia, są samodzielnymi, odpowiedzialnymi ludźmi. I jest cudownie, kiedy wszyscy zjeżdżamy na święta do domu Jego rodziców. Ogromny stół w salonie, kominek. I ta atmosfera... Rzadko są takie \"zjazdy\", ale zawsze czekamy na nie z niecierpliwością ;) Sama pewnie rodzenie zakończę na 2, ale podziwiam kobiety wychowujące dzieci i pracujące, potrafiące to wszystko pogodzić Taką osobą jest moja przyszła teściowa. Na jej miejscu chyba nie dałabym rady. Pozdrawiam!

OJ to sie bidlko na becikowe nie załapiesz hłe hłe hłe, tyle dzeci to dewiacja POPIERAM!!!!!

co w tym niezrozumiałego??????? hm?? ja np chcialabym miec ale nie mam warunkow wiec poczekam.. a jesli załozycielka topicu chce kocha i ma warunki to nie widze przeszkod

głupi szczeniak - bezmózgowiec. Wielodzietną należy podziwiać, ze potrafi pogodzić pracę zawodową z wychowywaniem dzieci. Nie popieram matek, które wychowują rozpuszczonych jedynaków, choć wiadomo nie wszystkie jedynaki są rozpuszczone, ale na pewno większość. A ty bezmózgowcu, głupi zawszawiony szczeniaku z poglądami pasującymi do tępego matoła spadaj z topiku. Sama jestem osobą wykształconą i planuję trójkę dzieci, a kto wie, może po trzecm zdecyduję na czwarte, ale to będzie zależało od mojego statusu materialnego. Nie popieram tylko nieodpowiedzialnej produkcji dzieci. To rodzinom meliniarskim zależy na becikowym, by je przechlać, a nie rodzinom na poziomie. Twoja wypowiedź jest tępa. nie sądzę, żeby dziewczynie zależało na zasranym 1000 złoty, bo tyle to może zarobic wspólnie z męzem prze kilka dni.

na tym topiku jest jakiś :-) ;-) ale ja też jak komus mówię że mam 4 dzieci to jestem mierzona od stóp do głów cięzko jest być matka z czwórką dzieci a na tym forum przeważają dziewczyny z wdójką góra z rójka dzieci

Podziwiam kobiety, które świadomie decyduja sie na tyle dzieci, choć według mnie dzieci na tym cierpią. Trudno jest pogodzic pracę zawodową, obsługe takiej wielkiej rodziny (to nie miało byc obraźliwe - nie potrafiłam zanleźć innego słowa) i jeszcze mieć czas na zajęcie się tymi dziecmi. Dzieciom trzeba poświęcic dużo czasu i miłości. Iść na spacer, poczytać, pobawić się. Jak można jescze na to znaleźć czas piorą wielkie ilości prania, gotując dla tylu osób itd?

moje czworo dzieci na becikowe się NIE ZAŁAPAŁY i jakoś głodem z tego powodu nie przymieraliśmy Boże ludzie sa okropni,

wielodzietna gratuluje.. wiesz jestes mierzona bo dla innych o jezu 4 dzieci to jest kara ja tak nie uwarzam pewnie mysla ze jak im brakuje to jak ma nie brakowac wielodzietnej rodzinie.. ehhh niektorzy ludzie nie potrafia zrozumiec...

buka poka moje dzieci ucza sie jeden od drugich strasze dziewczynki opiekuja sie młodszymi braciszkami, poza tym sprzątaja po sobie i już mi zaczynają pomagać, jestem lepiej zorganizowana, niz moja koleżanka kóra ma jedno dziecko w wieku 3 lat i wchodzi jej na głowę jest rozwydrzone, a ona nie ma czasu niekiedy umyć się bo jak twierdzi poświęca się dla dziecka :-) zrezygnowała z pracy i widze że nie jest szczęsliwa i ciągle mnie zadręcza jak ty to robiz że mimo że masz czwórę towje dzieci sa szczęśliwe, radosne a ty promieniejesz ja nie czuję sie pokrzywdzona dzieci to nasz skarb

Milo czyta się to, co piszesz:)Podziwiam Cię , że tak suoer dajesz sobie radę.Ja nie wiem czy tak potrafilabym !! I jeszcze nie zrezygnowalas z pracy, macie pieniądze, dzieci ulozone- normalnie wymarzona sprawa

Wielodzietna - wlaśnie to, co piszesz uważam za niesprawiedliwe. Dlaczego dzieci mają opiekować się swoim rodzeństwem? Od tego są rodzice. Ale to jak najbardziej moja własna opinia.

Ja bym w pierwszym momencie też bym pewnie zareagowała \" o Jezu\", ale ty wiesz co robisz, więc co sie przejmujesz. Mnie wkurza ludzkie gadanie o rozpieszczonych jedynakach, w końcu co komu do tego ile kto ma dzieci. Każdy ma tyle na ile go stać, by utrzymac i dac radę wychować