Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalina ll

Zwolnienie?

Polecane posty

Gość kalina ll
Czy przejmowac się opinia ludzi w pracy i nie iśc na zolnienie tylko męczyc sie jeszcze z duzym brzuchem przez poltora miesiąca???W 4 miesiącu bylam 3 tyg na zwolnieniu bo odkleilo mi sie lozysko,potem co jakies 3 tyg szlam na 2, 3 tyg zwolnienia. Obowiązki są wypelniane na bieżąco, bo wszystko uzupelniam jak przychodzę...Nie wiem co robic, a dojazdy do pracy, komunikacja miejska , brak sil juz mnie dobija....Jutro ide do lekarza i caly czas gryze sie co robic???Czy ktoras z Was dziewczyny tez tak ma??? Prosze o nie wyzywanie mnie i naprawde oszczedzenie sobie tekstow typu len czy cos w podobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie jestem pod koniec 1 miesiaca ciazy i tez sie nad ym zastanawiam - zwlaszcza, ze pracuje 8 godzin i do tego jeszcze studiuje... strasznie sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzenie do pracy jest teraz dla Ciebie męczące, to się nie zastanawiaj i idź na zwolnienie, tym bardziej, że miałaś wcześniej kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwazniejszeeeeeee
wiesz co jest w zyciu najwazniejsze? rodzina!!!!!! A teraz to Twoje dziecko.... ja bym sie nawet nie zastanawiala, tylko gnala na zwolnienie.... komunikacjamiejska jest koszmarna, szarpie, smierdzi, tlok, rozne syfy jeżdzą... kobieto odpocznij sobie i nie martw sie ludzkim gadaniem... bardziej beda gadac, jak cos sie zlego stanie z toba czy ciaza z nadmiaru wysilku... olej ludzkie gadanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa*
Jezeli jest Ci ciężko, to pewnie ze idź na zwolnienie. Dbaj o siebie, dziecko i odpocznij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zostało ci 1,5 miesiąca to uważam ze spokojnie z czystym sumieniem możesz isc na zwolnienie, pracowałas cały cas a jak nie to nadrabiałas wszystko. Nie masz sie co przejmowac opinią innych, bo chodzi o twoje zdrowie, jeżeli już nie bardzo dajesz radę, idz do lekarza po zwolnienie. Ja pracowałam do kończ 7 miesiąca :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w 5 miesiącu ciąży i już prawie tydzień jestem na zwolnieniu lekarskim. Do tej pory miałam identyczne wątpliwości - bołam się \"co powiedzą inni\" ale pewna osoba a dokładniej mój szef, przekonała mnie że teraz nie decyduję już tylko o sobie i że w tym przypadku praca nie jest najważniejsza. Przekonał mnie też że liczy się moje zdrowie fizyczne i psychiczne samopoczucie się więc jeśli źle czuję się w pracy to powinnam już odpoczywac w domu. Dodatkowo komunikacja miejska też potrafi dobic człowieka :o Dlatego moim zdaniem nie powinnaś myślec o innych i o tym co powiedzą tylko o sobie i maleństwie! Teraz to jest najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina ll
Dzieki dziewczyny za rady. I tak wiem, ze na mnie gadają i patrza się krzywo, pracuję z pokoleniem ludzi okolo 50, 54 lata, kiedy to "kobiety z ciązy choroby nie robily i kazda tego samego dnia co rodzila to byla w pracy".....O podejsciu facetow juz nie mowie....Niby nic sie nie odzywają, ale czasem ich podteksty mówia same za siebie.... Jeszcze jutro zastanowie sie na gorąco co robic...Lekarz panstwowy, ktorego poprosze o zwolnienie pewnie takze niechętnie je wypisze,ale mysle, ze naprawde nie warto stawiac dziecka i mojego zdrowia za pracą, a nie przed nią... pozdrawiam i dzieki za zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myslicie o mojej sytuacji? Zostal mi jeszcze jeden rok studiow - wlasnie g ozaczelam i do tego am rpace. ciaza dopiro sie zaczela - pirwszy miesiac... przed ciaza ledwo godzilam studia i prace... a co teraz zrobic? wytrzymac jak najdluzej sie da? cz yod razu zrezygnowac z pracy i skupic sie na studiach i ciazy, dziecku? sumienie podpowiad ami, ze powinnam jak najdluzej jednak pracowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja byłam twardzielka, pracowałam do końca 8 miesiąca, choc lekarz już w 6 wysyłał mnie na zwolnienie i żałuję. Jak załatwialiśmy sprawy w Zus, ja juz na zwolnieniu, szef na pytanie urzędniczki odpowiedział, dokładnie nie powtórzę, lae sens był taki, że za nic nie da mi podwyżki. Teraz robie kurs i będę szukać nowej pracy. Czasami się zastanawiam po co mordowałam się, skoro i tak mojego zaangażowania nikt nie docenił, nie tylko o podwyzke chodzi, ale o zakres obowiązków, który też miał byc inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zrezygnujcie z pracy na zawsze i po kłopocie Rodzina jest najwazniejsza!!!!!!! To lekarz decyduje o tym czy dac zwolnienie----TEORETYCZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka moim zdaniem to trochę za wcześnie aby rezygnowac z pracy ... oczywiście jeżeli z ciążą jest wszystko w porządku. Ja przez prawie 2 miesiące ciąży też pracowałam i studiowałam a po skończeniu szkoły już tylko chodziłam do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaaaaaaaaaa
a u mnie w pracy wszystkie idą na zwolnienie jak zajdą w ciążę a ja pracuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaaaaaaaaaa
no wiem, ale niektórzy patrzą na mnie jak na dziwoląga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 13 tyg ciąży i chodzę do pracy, byłam 7 dni na zwolnieniu bo miałam małe komplikacje ale już wszystko ok. Mam zamiar pracować do kiedy będę dała radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaaaaa
ale ja się z nikogo nie śmieję ani nie komentuję, mimo iż większość pań idzie na zwolnienie bo tak a nie ze względów zdrowotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaaaaa
a patrzą na mnie jak na dziwoląga, bo się " nie opyla" pracować jak można siedzieć w domu za 100 % pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no własnie !!!!!!!!!! Wszystkie chore? NIE! Zadnej sie nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaaaaa
no ja chyba jestem wyjątkiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×