Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniuleczka-kropeczka

ahhhhh ślubujeP

Polecane posty

Gość aniuleczka-kropeczka

dziewczyny ślub w czerwcu....zaczynam o tmy myslec chcoaz jeszce nie bylismy u kjsiaedza, tylko te podstawowe rzeczy poniewaz chce dopiero sie za to zabrac gdzie na poczatku roczku:) al enaprwade pozostalo 8 mieiseicy a ja sie stresuje poniewaz wiem ze to zleci bardzo szybitko;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no zleci i to bardzo szybko ja pamietam jak u mnie było ok 160 dni a tu juz tylko 3.... Radze Ci juz zamówic sale i orkiestre...bo z tym czekac nie mozna, sprawy urzedowie i kościelne zacznij zalatwiac 3 miesiące przed bo i tak wczesniej nie można ze wzglądu na ważność papierów z USC... no i nie stresuj sie tak, wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniuleczka-kropeczka
basienka sale mamz alatwiona;) orkiestre jade dzis zamoic podobno zajebista:) a fotografa mam brata a kamerzysta kolega z nasptepnej miejscowoci:) takze a wesele robie na 17 osob:) a jak ty sie czujesz 3 dni przed weselem masz motyle w brzuszku? hmm jakie to uczuje? a tydzien przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie dobrze-
Aniuleczka-Kropeczka, a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żania
17 osób , ja mam 104 i pekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniuleczka-kropeczka
soki 170 osób;) pomylilam;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czuje wielką radość... nie stresuje sie zupełnie... aż sie sama dziwie, niczego sie nie boje, nie martwie sie ze sie pomyle przy ołtarzu, ze sie potknę, ze ktos na weselu bedzie marudził , ze mu sie cos nie podoba.... tak sie zdarza i nic sie na to nie poradzi.... oczywiście ze chciałabym zeby sie wszystko udało, ale tego nie da sie przewidziec, a nie mam zamiaru sie przejmować jakąś tam małą pomyłka i stracić humor na całą noc..... Najważniejsze jest to ze ślub połączy mnie z moim ukochanym na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×