Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

głos

matka mojego faceta...

Polecane posty

byla z niej rowna babka do dzisiaj. Nagle powiedziala mojemu facetowi po naszej ostatniej klotni ze mam sie przestac chodzic jej zalic... co najzabawniejsze - to zawsze ona gdy rozmawialysmy same pierwsza zaczynala na niego najezdzac... a ja odpowiadalam polslowkami... jestem w ciezkim szoku!!! niegdy bym nie przypuszczala ze ona tak sie zachowa... wiec prosilam zeby przekazal mamie ze ma mi na niego wiecej nie nadawac, bo to ona go tak wychowala... nie wiem czy dobrze zrobilam, ale wyprowadzilo mnie to z rownowagi - nie mowiac juz o moim facecie... wlasciwie to nie chce z nia wiecej rozmawiac... a jak kiedys jak tam bede o czym kolwiek do mnie zagada to powiem jej \"a co sie pani bede zalic, to moj problem i moje zycie\" czy dobrze zrobie nie wiem... ale nic innego mi do glowy nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinka_+
współczuję. ja akurat mam świetną (prawie) teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinka_+
i tak w ogóle takie najeżdżanie ze strony matki przy ukochanej nie uważam za zdrowe dla związku. Nie daj się w to wpuszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie da sie ukryc ze on naprawde czasem ma odchyly od normy... ale to juz nie o to tu chodzi tylko o jej zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ogolne zinteresowanie tematem... ;-) czyzby tesciowe to nudny temat??? szkoda bo to dla mnie naprawde problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co innego samej najezdzac
a co innego sluchac, jak najezdzaja na ukochanego synka. Ja tam na wszelki wypadek zlego slowa tesciowej o swoim mezu nie mowie - no bo co by to dalo? Tylko jej przykro bedzie. Sama czasem pluje ( zlekka) na synka ( jeszcze nie ma dziewczyny), ale mysle, ze byloby mi przykro gdyby to dziewczyna krytykowala, chocby miala racje. Podejdz no trgo psychologiczznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara dupa
jak masz coś do jego matki to powiedz to jej a nie przez niego wysyłasz info,to głupie i dziecinne i psuje wasz związek, dla niego matka zawsze zostanie ta jedna ciebie można wymienić,ja tak od serca mówię jako matka i synowa powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara dupa ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wlasnie o to mi chodzilo... zeby ktos poradzil co mam zrobic... ciekawe tylko czy ona wogole bedzie ze mna gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara dupa
jak kocha syna to będzie z Tobą gadać ,to perspektywa której jeszcze nie znasz,ale miłość matki do dziecka jest nie do określenia,chyba że głupi babsztyl z niej ,ale to już Twoja brocha ,że w takie gniazdo trafiłaś i jeszcze raz powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piraniaa
tak.......mojej nie cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrafie zrozumiec dlaczego ona najpierw mnie zapraszala wyciagala ze mnie rozne rzeczy a potem obrocila kota ogonem...??? o co jej wogole chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexifoczka
bo takie nadawanie na synka to "chwyt marketingowy"!!! Mamusia chce Ci otworzyć oczy jaki to jej synek a Twój ukochany jest "niedobry" (!!!) aż w końcu Ty "zrozumiesz swój błąd, że jesteś z nim" i go PORZUCISZ..... A mamuni właśnie o to chodzi... Wiem co mówie...... też to kiedyś przerabiałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexifoczka
stara dupa witaj..... pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami ktos ma czego dosc, ciaglych zali, Ty tak samo jak i tesciowa wiec badz wyrozumiala i sprawiedliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede wyrozuimiala i sprawiedliwa... mam tylko nadzieje ze ona znow czegos nie wymysli... a i ze on sie nie pokloci z mama o mnie... tego bym nie chciala... i tak juz sie na mnie obrazil bo powiedzialm mu ze jej zachowanie jest smieszne... znow robie blad ze mowie prawde??? pewnie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez ta sytuacje chyba w koncu sie rozstaniemy... on nie potrafi rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez bym
miala zajebista tesciowa no ale nie jestem juz z moim facetem ponad rok.Mimo to jego mama mnie bardzo lubi,nawet ostatnio mnie zaczepila na miescie i chyba z pol godz gadalysmy a tu o moim bylym itp.Mam nadzieje ze taka bedzie moja przyszla tesciowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość google nie gryzą naprawdę
to jeszcze nie tesxiowa, wiec to nie jest problem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez bym
miala zajebista tesciowa no ale nie jestem juz z moim facetem ponad rok.Mimo to jego mama mnie bardzo lubi,nawet ostatnio mnie zaczepila na miescie i chyba z pol godz gadalysmy a tu o moim bylym itp.Mam nadzieje ze taka bedzie moja przyszla tesciowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tesciowa... ale chcialam zeby liedys nia byla bo wydawla sie spoko... tymczasem... szkoda slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast coraz lepiej, jest coraz gorzej... boje sie nawet tam isc... o to sie poklocilismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×