Mam okropne nazwisko,jestem załamany...

Mam okropne nazwisko,jestem załamany bo poznałem fajną dziewczynę ale ona zna narazie tylko moje imię.Nazywam się Kupsztal .Czy ktoś z Was zna procedurę zmiany nazwiska?Ile to może kosztować,błagam,pomocy!

:O

Proszę,może jest tu jakiś prawnik...

J mam gorzej bo nazywam się Bubek.

http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozycja&id=25353 http://gospodarka.gazeta.pl/firma/2,31455,,,,55124179,P_INFOR.html

nazwisko, ale to nic nie znaaczy , ty powinieneś być bardziej zmobilizowany, żeby być takim człowiekiem aby ludzie wymawiali twoje nazwisko z szacunkiem, słyszałem niedawno gorsze nazwisko u jednego biznesmena :)

Nie martw się Kupsztal to jeszcze nie tak źle. Ja nazywam się Koniecfiuta. Dorota, zresztą, ale już się przyzwyczaiłam i jest mi z ty dobrze

Super,dzięki,może to nie jest takie drogie ,może starczy mi z kieszonkowego 20zł.

Miałam koleżankę która nazywała się Suchojad :O

Dorotko masz bardzo wdzięczne nazwisko,jak jakaś gwiazda filmowa,nie to co ja...

urzad stanu cywilnego zaprasza:-O

brzmi chociaż jakoś tak egzotycznie, jakby obcokrajowo,a moje kojarzy się z kiszoną kapustą.

Mi się z czymś innym kojarzy...:O

Wiem, ludzią kojarzy się z kupczeniem albo przekupstwem,często mi tak odpowiadają jak ich pytam,a ja jestem uczciwy a nie jakiś łapówkarz.

pudło...:D :O

Wiem, ludziom kojarzy się z kupczeniem albo przekupstwem,często mi tak odpowiadają jak ich pytam,a ja jestem uczciwy a nie jakiś łapówkarz.

To z czym?

Z kupą:O

jezus Maria z kupą?Jestem szoku.Teraz to jeszcze gorzej się czuję.Ile może kosztować ta zmiana?

Przepraszam...:( Nie mam pojecia ile to kosztuje...

spoko,ale nikt mi tego jeszcze nie powiedział,wszyscy mówią,że z korumpcją i dlatego je chce zmienić.

Tak się użalacie na tym Kupsztalem, a o mnie nikt nie pomyśli. Koniecfiutka. To dopiero wstydliwe nazwisko, szczególnie dla wrażliwej dziewczyny jaką przecież jestem. A mój chłopak nazywa się Kotas, więc jakbym wyszłą za niego za mąż to spadnę z deszczu pod rynnę. Kupsztal to jest jeszcze ładne przy moim.

Same pierdolone kuprofagi tam siedzą,porażka i masakra.

kurwa robicie problemy z niczego, jebnijcie sie w leb, zycie was znisczy jak pojawia sie naprawde trudnosci

a ja uwazam ze nazwisko to kwestia przyzwyczajenia znam takie co na mnie nie robi juz zadnego wrzenia a innych to smieszy Twardygrosz, albo Pędziwiatr i nikt z nich nigdy nie zmieniał nazwiska zyja do dzis i maja sie dobrze :) Wiec Kupsztal nie rob problemu , bo go naprawde nie ma :)

Moze byc gorzej .. Lepper. Kaczynski, Giertych to by dopiero bylo Glowa do gory.. Przeciez nie bedzie sie calowala z nazwiskiem tylko Toba

kurzejajo, płaszczymąka,fiutek - nie zartuje, znam ludzi o takich nazwiskach

o nazwisku Fiut i nie miała zamiaru go zmieniac chyba czeka az znajdzie meza i wtedy zmieni sie jej nazwisko

a masz Ty pokolei w głowie? :| ee.. pyatnie retoryczne w sumie. Ja mam znajomych co nazywają się:"Dziuba, Kupka, Czycz, Bawolska, Gabryś, Mackiewicz, Włochal, itp". i jakos żadne z nich nie narzeka

Nasz fizyk w liceum nazywał się Głąbek :)