Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laleckaa

prosze o pomoc.... on mnie bije i twierdzi ze to moja wina

Polecane posty

Gość laleckaa

Byłam z chłopakiem prawie 3 lata. On mnie zdradził, stało sie to rok temu. Chciałam zakonczyc wtedy ten zwiazek, jednak on prosił o szanse. Dostał ja. Wiem, ze nie spojrzy juz nigdy na inną. Jednak nadal było coś nie tak. Kłócilismy sie, on wiecznie był niezadowolony. Poznałam kogoś. Zaczełam sie z nim spotykac, nigdy do niczego miedzy nami nie doszło. Poprostu rozmawialismy, chodzilismy na zakupy, na basen. Stał sie moim kolegą którego mój facet nie mógł zakakceptować.Zobaczył nas kiedys razem jak wychodzilismy ze sklepu. Uderzył mnie wtedy i zerwał. Po miesiącu prosił o szanse. Zaczelismy sie spotykac na nowo. On jednak na kazdym kroku wypomina mi ze to z tamtym to była zdrada, wyzywa mnie i bije. NIe chce z nim byc, jednak tak namieszał mi w głowie ze juz zaczełam uwazac ze to moja wina. On twierdzi ze sie zmieni. Po kazdym podniesieniu na mnie reki - krzyczy ze gdybym była w porządku to by mnie nie bił. Na drugi dzien jednak przeprasza i prosi o wybaczenie. Ja juz sie pogubiłam. Chce zebyscie szczerze mi napisali - czy on ma racje? Czy gdybym była w porządku skonczyłby na mnie podnosic rekę i mnie wyzywac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyideaalkowaaa
zdrada jego klotnie ty masz innego bicie to jest łancuszek reakcji ale one maja swoja przyczyne czemu zdradził? czasem ktos czuje sie nie kochany, a czasem sam nie kocha i zdradza Skoro mowi twoja wina, ma zal, a on z czegos wynika. napewno z tego ze masz innego. jak widzisz trzeba analizy. i moze wyjsc ze faktycznie bez iwny nie jstes bicie to skutek a przyczyna? no wlasnie. za rekacje i akcje odpowiada dwoje. Jets pytanie jets i odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mildness
Kochana...na Twoim przykladzie widze,ze milosc to jednak ma wielka sile i jest totalnie slepa.Nie! on nie ma racji! to jakis buc (za przeproszeniem) skoro bije osobe ktora kocha!, zastanow sie powaznie jak widzisz wasza przyszlosc, chcesz byc codziennie tak ponizana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój
raz Cię bił, będzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to naćpana lilija
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro-pro
ja bym z nim zerwała..miałam podobna sytuację...ehh..szkoda słów! zerwij z nim..choć to nawet może i wielka miłosc! on sie nie zmieni! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r6dydy
Oczywiście że to twoja wina! Twoja wina jest w tym że POZWALASZ się nad sobą znęcać emocjonalnie i fizycznie! Odwala ci, dziewczyno? Ma cię zabić? Nie masz do siebie za grosz szacunku?? Jeśli zgadzamy się na to by ktoś nas źle traktował, sami jesteśmy odpowiedzialni. Sami też zawsze możemy sytuację zmienić. Przestań się na niego oglądać, gdyby cię szanował, nie podniósłby na ciebie ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenorcia
sorry dziewczuyno ale jestes glupia i naiwna ze az szkoda nawet mowic o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze jesli
by cie kochal to by cie nie bil !!!! a poza tym jak juz teraz cie bije , to co bedzie potem ? on zawsze znajdzie wytlumaczenie dlaczego to zrobil :( dlaczego dajesz sie bic ? przeciez tym glupim swoim gadaniem robi ci wode z mozgu!!! nie, nie jestes jego wlasnoscia i mozesz sie k...spotykac z kim chcesz a jemu nie wolno ale to nie wolno na ciebie podniesc reki zebys nie wiem co zrobila :) zachowaj swoja godnosc i kopnij dupka w dupe !!!! On widzi przeciez ze sie dajesz dlatego sobie pozwala, on jest beznadziejny i nie mow mi ze cie kocha...niektore psy sa lepiej traktowane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawa cuchnie nietoperzem az do ułan Baator Miłość nie bije. Miłość nie krzywdzi. Kopnij drania w bambuko i niech bije inną durną siksę nie ciebie bo nie jest cie godzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz mi nie twoja wina...facet jest chory...nigdy nie przestanie cie bić....uciekaj od niego....dziewczyno znaj swoją wartość i nie pozwól na takie szmacenie sie bo inaczej tego nazwac nie mozna.... to jest chora manipulacja...jeśli z nim zostaniesz to bedzie cie bił nawet za przesolenie zupy za codzienne błachostki.... kobieto uciekaj i nie dawaj wiecej szans.... mówie ci na przykładzie mojej przyjaciółki którą facet szmacił a ona była tak słaba ze nei umaiała uciec....muszisz znaleć w sobie siłe i zerawac z nim kontakt....uciekaj to jedyne rozwiazanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro-pro
sledczy - imponujesz mi! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleckaa
On za każdym razem jak chce go zostawic - nie daj mi szansy. Dzwoni, prosi, płącze. Ostatnio mi powiedział "jak nie ebdziesz ze mna to z zadnym innym bo zniszcze Ci zycie". Za chwile załuje tych słów i płacze, przeprasza. Czasami, tak jak teraz - wiem ze to jego wina. Ale on swoim agrumentami - znowiu mnie przekona ze nie mam racji. Ja nie zdradziłam go, nigdy. To był tylko klega, nawet palem mnie nie dotknął, jednak on nie wierzy mi. I z drugiej strony - moze tak to wyglądało.... Kurde, sama nie wiem. Ale wiem jedno- nie chce zeby mnie bił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleckaa
jejku, ile literówek :(. Przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pakuj sie w to dłużej. Uciekaj jak możesz najdalej. Dla mnie bicie jest niewybaczalne, to największe poniżenie dla drugiego człowieka, twó chłopak jest emocjonalnie niedorozwinięty. Najpierw cie bije, potem płacze, szantazuje i w efekcie przekonuje, że to twoja wina. Masz prawo mieć przyjaciół, kolegów, nawet jesli są płci przeciwnej. Jesteś fair wobec swojego chłopaka, bo go nie zdradzasz, ale z drugiej strony takie częste wyjścia, basen, zakupy z innym samcem na każdego by podziałały. Nawet ja bym nie zniosła gdyby mój chłopak miał taka przyjaciółkę. Ale to nie powód do bicia, mógł porozmawiac, powiedzieć co czuje. I nigdy nie wierzw teksty, że ci zniszczy życie. To jest szantaz i manipulacja. Nie daj sie i odejdź. Jak bije cie teraz to się juz nigdy nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest toksyczny związek. Musisz to przerwać, bo on Cię nie szanuje i nie zacznie cokolwiek byś nie zrobiła. Im wcześniej z nim zerwiesz tym lepiej. Nie przejmuj się groźbami, w ostateczności gdyby się posunął do czegoś więcej niż groźby (a nawet i to wystarczy) możesz sie zwrócić o pomoc do policji. Na początku na pewno będzie Ci ciężko, zwłaszcza gdy będzie dzwonił, przepraszał i błagał o kolejną szansę, ale sama widzisz, że to do niczego nie prowadzi, bo on się nie zmieni. Szanuj siebie, masz prawo wymagać, by inni, a zwłaszcza najbliższa Ci osoba, też Cię szanowała, opiekowała się Tobą i chciała Twojego dobra. Na tym polega związek :) Na pewno znajdziesz kogoś odpowiedniego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ci eraz uderzył to juz bi czawsze bendzie wiesz mi dziewczyno uciekaj gdzie pieprz rosnie;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×