Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Emka_

Co mysleć? Co robić?

Polecane posty

Gość Emka_

Miesiąc temu poznałam faceta, ma 36 lat, mieszka za granicą ale mamy do siebie niedaleko. Coś zaiskrzyło między nami, czułam to i on też to czul, mówił, że bardzo mu się podobam, on mi też. Wysłałam mu 2 smsy, ostatni ponad 2 tyg. temu ale na żaden nie odpisał. Bardzo bym chciała go jeszcze zobaczyć. Nie wiem czemu mi nie odpisał. Postanowiłam, że zrobię ostatni krok i zadzwonię do niego i porozmawiam. I wyjaśnię wszystko. Zanim zadzwoniłam spotkałam jego znajome, które przyjechały do mojego miasta. Jedna z nich zaczepiła mnie i pyta od razu czy pamiętam go (wymienia imię), ja mówię, że tak a ona, że on tak pięknie jej o mnie mówił parę dni temu, że bardzo mu się tu podobało a najbardziej to spodobała mu się ta dziewczyna (czyli ja) i, że ciągle o mnie myśli i czeka na mnie, na kontakt ode mnie i nie może się doczekać aż przyjadę, powiedziała, że mówił to tak pięknie, prosto z serca, powiedziała, że mówił i mówił o mnie. Zamurowało mnie. I zadzwoniłam. Ale odebrał jakiś facet i powiedział, że on nie jest tym do którego dzwonię, gdybym lepiej znała język to bym się więcej dowiedziała, no ale nie dowiedziałam się. Zdzwiłam się, jak to nie jest jego nr tel.? No i dziś z nim rozmawiałam. Poprosiłam te dziewczyny żeby zadzwoniły do niego i sprawdziły kto odbierze, odebrał on, powiedziały, że są w moim mieście i, że ja tu jestem, po czym oddały mi słuchawkę i dowiedziałam się, że wczoraj tel. odebrał jego kolega. Rozmowa była taka sobie ponieważ jest między nami mała ale jest bariera językowa, w każdym bądź razie on chce żebym przyjechała do niego, bo tak się umawialiśmy jak się żegnaliśmy, że teraz ja odwiedzę jego miasto. I ok. Niby. Nie rozumiem dlaczego się nie odzywał. Dałabym sobie z nim spokój gdybym wczoraj nie spotkała tych dziewczyn z jego miasta. Skoro tak o mnie opowiadał obcej osobie, to na pewno nie jestem mu obojętna i myśli o mnie. Ale dlaczego się nie odezwał? Co myśleć? Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emka_
Nic mi nie doradzicie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawska _____
Jakiej jest narodowosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołowrotek*
A Ty ile masz lat? Jesteś pewna, ze nie jest żonaty, ze to nie jakiś podrywacz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emka_
A jakie to ma znaczenie ile mam lat? Jestem pewna, że nie jest żonaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj wg mnie powinnas jechac do niego i pobyc z nim poogadac zobaczysz jak on sie ws tosunku do ciebie zachowuje inaczej jest rozmawiac przez tel czy gg a inczej na zywo!!! sama o tym wiez jedz i zobaczysz nic nie tracisz a mozesz jedynie zyskac!!!! mowie b. szczerze zobaczysz nie pozaluje on musi cos do ciebie czuc skoro tak mowil do tej kolezanki tak mi sie wydaje... wiesz mozesz pozniej zalowac ze nic z tym nie zrobilas wiec powodzenia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×