Jak to jest z tym leżeniem po cesarce?

Pytam się bo nie wiem czy dobę po ceserce trzeba leżeć ale czy ruszać się też nie można?wiem że to może głupie, ale mam planowaną cesarkę za tydzień i jak będę musiała 24h leżeć bez ruchu to mnie chyba trafi szlag:) chyba trochę można się poruszać?tu chodzi o to by nie wstawać z łóżka prawda?

nie wolno wstawać i podnościć glowy wytrzymasz

Najważniejsze żeby nie podnosić głowy,to prawda. Ruszać się zbytnio też nie polecam bo potem przez miesiące będzie ból kręgosłupa i głowy a nawet może dojść do grożniejszych następstw. Jedno co to rękami można ruszać.To tylko przez pierwsza dobę,więc szybko przeleci.

ja tez mam miec cc ale u nas w szpitalu jesli nie masz znieczulenia ogolengo tylko zzo to dzieciaczka przystawiaja ci do piersi juz po 2h a max po 12 juz cie pionizuja i kaza chodzic,i z tego co wiem to sobie kobiety chwala,boli owszem ale da sie wytrzymac:-)))

Cię szlag, będziesz tak obolała, że każdy ruch będzie sprawiał niesamowity ból.

racja, wcale nie będziesz miała ochoty się ruszać... będzie bolało. Ale nie martw się,poprosisz o środki przeciwbólowe i będzie ok

Zalezy to od szpitala, w którym będziesz mieć cc. Niektóre są dalej na tyle zacofane i zapobiegawcze, że zabraniają normalnie głębiej oddychać. A tak naprawdę obecnie są tendencje do jak najszybszego pionizowania położnicy. Z tym podnoszeniem głowy, to chodzi o to że po znieczuleniu zewnątrzoponowym u 10 % kobiet zaobserwowano popunkcyjne bóle głowy - w końcu igła anestezjologa narusza oponę twardą. Mnie spionizowano po 12 godzinach, wprawdzie bolała, jak to po operacji, ja to źle znosiłam, ale już na drugą dobę śmigalam po korytarzu. wszystko zależy od indywidualnej wrażliwości na ból. Będzie dobrze!

no mnie tez ciekawi jak dlugo bede do siebie dochodzila slyszalam ze niektore to nawet tydzien w lozku leza ty sie martwisz ze nie dasz rady wytrzymac 24 h w bezruchu?? dziewczyno wyluzuj ja po wypadku lezalam w bezruchu ponad 2 tygodnie 24 godziny na dobe , a i nawet rokoma nie moglam ruszac bo mialam je zagipsowane a jakos wytrzymalam

o matko! wydaje ci sie, że nie wytrzymasz lezenia 1 dobę. puknij sie w czolo kobieto, to akurat nie powinno cie martwić w przeciwieństwie do tysiaca innych rzeczy

dziękuję za wszystkie bardzo cenne informacje. wiem że sporo kobiet to przechodzi i nie chcę wyjść na hipochondryczkę, ale ostatnio jestem jakoś słaba psychicznie, można powiedzieć, że mam depresję jeszcze przed porodem. Wszystko mnie przeraża:(

jak tylko przewiozą na ogólną salę z pooperacyjnej. eh, ja myślałam że ta rehabilitantka żartuje.... tak mnie bolało przy próbie ruchu.... ale teraz wiem że miała rację im szybcie się ból przezwycięzy tym szybciej on maleje i znika.....

Wydaje mi się że co szpital to inne metody.U nas to :znieczulenie ogólne 6 godzin a z.o po 24 godiznach.Ja miałam zo i wstałam dopiero 29 godz. co do podnoszenia głowy to fakt lepiej tego nie robic gdyż później są bardzo śilne bóle głowy