czy to mozliwe abym byla w ciazy?

zrobilam dwa testy ciazowe wyszly negatywne potem beta hcg < 0.100 czyli tez negatywnie ale zauwazylam ze urusl mi brzuch... (jest twardy i nie da go sie wciagnac - czyli taki jak w ciazy) lekarz podczas badania(miesiac temu) stwierdzil ze nie jestem w ciazy, ale moze cos przeoczyl... przepisal mi nawet tabletki antykoncepcyjne ... bralam je przez miesiac ( ale teraz jak mi brzuch urusl to nie wiem czy je brac bo co jesli jestem w ciazy? jeszcze zaszkodze malenstwu) musze dodac ze okres dostawalam normalnie (tylko ze byl krotszy - lekarz powiedzial ze tak sie moze czasem zdarzyc) a co jesli to nie okres tylko krwawienie w ciazy??? a tak glupio mi isc do lekarza i powiedziec ze moze sie pomylil... < w ciaze moglam zajsc na koniec czerwca to czy przybadaniu w sierpniu ciaza mogla byc jeszcze nie widoczna?>

Już październik

to niemożliwe, żeby to napisała kobieta,,,,, to podpucha pewnie.

poczytaj lepiej słownik ortograficzny :-o

jest pazdziernik... i moze lekarz nie zauwazyl ze jestem w ciazy... bylam przekonana ze nie jestem a tu ten brzuszek sie pojawil i dziwne bole... takie jakby skurcze brzucha...

nie jestes w ciąży, za niską betę masz

mozesz miec zapalenie pecherza.moja kumpela miala wszystkie objawy ktore opisalas i wlasnie miala to. nie bolalo ja przy wizycie w WC ale brzuch sie powiekszal. wyladowala na opgotowiu. Radze isc do urologa.

a ja sądzę że to ciąża ale urojona............

może po prostu tyjesz po tabletkach - ja tak miałm, w pół roku przytyłam 10 kg. I strasznie puchłam (zatrzymywanie wody w organiżmie) Nie sądzę aby i testy i lekarz się myliły.