Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tesciowa

niedojrzała synowa do roli matki i zony

Polecane posty

Gość
synowa ma taki sposób bycia ?/ bałaganiarstwo to twoim zdaniem spsób bycia?Wybacz ,ale sadze ze tesciowa ma słuszne zale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakowalska
to może teraz ja wtrące pare zdań o swojej teściowej, mój mąż jest odemnie starszy, wyszłam za mąż jak miałam 18 lat. Przed ślubem teściowa mnie uwielbiała a już na weselu powiedziała znajomym że jestem gówniarą i niebędzoie ze mnie pożytku. Zamieszkaliśmy z teściową, i zaczęło się. Nie jestem bałaganiarą i lubie mieć czysto. Lecz teściowa jak to teściowa, robiła wymówki o wszystko. Dla niej bałaganem było to że poduszki leżą po prawej a nie po lewej stronie łóżka, że moja piżama leży w szafce z ubraniami mojego męża a nie w mojej :) , że mój termometr leży u mnie w szufladzie a nie w jej apteczce gdzie jest jego miejsce. Do kuchni niemiałam wogóle wstępu, bo to jej królestwo. Próbowała skłócić mnie z mężem na każdym kroku, nawet opowiadała że widziała mnie w objęciach jakiegoś faceta, bo niepodobało jej się że zamiast rodzić dzieci zapisałam sie na studia. Jej ulubione powiedzonko: " Co tu jest Twojego? gówno! a nawet i nie bo wysrasz je do mojego kibla" przepraszam za wulgaryzmy. Wszystkich przestrzegam przed mieszkaniem z teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakowalska
widze że was troche zatkało po mojej wypowiedzi. do autorki topicu, może faktycznie twoja synowa jest bałaganiarą , ja na Twoim miejscu zapraszała bym ich , waszych zmajomych,rodziców dziewczyny. niech dziewczyna się wstydzi albo nierobić nic i czekać jak zarośnie brudem to wkońcu może coś zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję serdecznie
net-ar -> może i prawda ale chamstwo straszne. nie musiała sie godzić na mieszkanie młodych z nią więc jeśli się zgodziła to odrobinę przyzwoitości zobowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja sadze ze skoro nie pasuje komus mieszkanie z tesciowa to powinien sie wyprowadzic Mozna przeciez wynajac mieszkanie!!!!!!!!No ale to kosztuje i wiele młodych małzenstw mieszka z rodzicami aby zaoszczedzic swoje pieniadze No sorry !! Cos za cos Albo rybki albo akwarium!!!Chcesz sie rzadzic to rzadz w swoim domu a nie u rodziców meza Obserwuje moich znajomych którzy mieszkaja z tesciami i twierdze ze to jednak młodzi powinni sie dostosowac do warunków stawianych przez gospodarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakowalska
niezgadzam się z jej powiedzonkiem ta chamska kobieta uważała za jej własność wszystko, moje ubrania, moje osobiste rzeczy, dokumenty Bo są w jej domu! moje prywatne listy i rachunki Bo na jej adres. Zero prywatności Na szczęście męża mam normalnego, podał się chyba po teściu. Nie mieszkamy już u Teściowej, widzimy się raz na rok. I jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też myślę że pani teściowa
jest nie w porządku.... rozumiem ją, że przeszkadza jej bałagan w domu..... ale nie rozumiem czegoś innego? czuje się dojrzałą osobą panią domu..... a jedyne co potrafi w kierunku rozwiązania sytuacji zrobić to narzekać na forum inastawiać syna przeciw żonie, tworząc nie zdrowy klimat w domu!!!! czy tak postępują DOJRZAŁE osoby? i na koniec opowiem wam historię z moją teściową.... ja też nie gotuję i nie zmywam, sprzata mi sąsiadka emerytka (20zł za umycie okien to nie majątek).... jadamy na mieście na przeciwko domu mam świetny bar, domowy obiad kosztuje nie więcje niż 10 zł..... szkoda mi czasu, a zarabiam na tyle, żeby sobie na to pozwolić kiedyś mielismy remont i zamieszkaliśmy z teściami na czas jego trwania, ja chciałam żyć dalej po swojemu, teściowa oczywiście oburzyła się, że wyrzucamy pieniądze i że ona będzie gotować i sprzątać, wręcz zmuszała nas do jedzenia ..... a potem miała do mnie pretensje, że ja jej nie pomagam!!!! paranoja, a też niby dojrzała kobieta. aha i nie uważam, abym z tego powodu, że nie lubię gotować, była niedojrzała do roli żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat tesciowa
ja jestem tesciową i siedzę na kafe:),ale w przeciwieństwie do założycielki jestem miła dla moich dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee tam zaraz prowokacja, moja teściowa radzi sobie z komputerem calkiem nieźle a jest po 60. Teściowo ja Cie rozumiem, bo mnie też by wkurzało gdybym miała po kimś sprzątać itd. Jednak nie sądzisz, że lepiej byłoby siąść z nią przy kawie i po prostu zrobić podział obowiązków? co do syna to raczej nie powinnaś liczyć na to, że przez jej wady sie z nią rozstanie ale wspierać go i jako osoba bardziej doświadczona poradzić coś itd. ale bez złego słowa o jego żonie. Niech jest odpowiedzialny, skoro załozył rodzinę to niech sie stara zeby było w niej jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tesciowa tez nie jest przykładem czystości. Gdy tylko przychodzi do nas zaczyna roprzestrzeniac sie po naszym pachnącym, czyściutkim mieskaniu taka nie miła woń że az mnie czasamai mdli. :( jakis stary pot i jeszcze coś gorszego...feee:( Od razu otwieram okna bo nie moge wytrzymać tego . Na najblizsze święto otrzyma odemnie antyperspirant :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może synalka też niech
wygoni a nie tylko synową? Chyba ,że synalek chce rozwodu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teściowa jest głupia i
niedojrzała a nie synowa! Synowa jest brudasem a ten babsztyl potrafi tylko narzekać i buntować syneczka . Synalek sprząta po sobie? Czy tylko żona jest od tego? Może synalkowi wolno bałaganić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba rzeczywiscie macie problemy z czytaniem... Przecież wyraźnie napisała, że syn po niej sprząta, bo się wstydzi jej niechlujstwa. A jeśli tak, to, autorko - twój syn NIE DORÓSŁ DO ROLI MĘŻA I OJCA. Bo nie wyobrażam sobie, żeby np. jego dziecko nie sprzątało i on by sprzątał po nim, bo by się wstydził. Tak samo jak dziecko, tak i moze sobie \"wychować\" żonę. A skoro nie potrafi, to miał się nie żenić. Nie mówiąc już o tym, że nie rozumiem ciebie - nie dośc, że zgodziłaś się na ślub, podczas gdy żona twojego syna nie pracuje, to jeszcze przyjęłaś ich do siebie do domu. Oj, ty chyba bardzo lubisz iśc swojemu syneczkowi maksymalnie na rękę... i takie masz efekty, jakie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat teściowa
pytanie do założycielki Czy oni mają dzieci?bo w tytule jest cos o roli matki,więc jak to jest? nic o dziecku nie pisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do o rany
mas z100% rację! Synalek nie dojrzał do roli męża i ojca! Ciota z niego, jesli nie potrafi pogadać z żoną, tylko sprząta po niej :o Zreszta wiedział,z kim się żeni :) Nie stała się flejtuchem z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
po waszych postach dalej twierdzę, że grą większości jesteście niedojrzałe do roli żony. Mój syna nie wiedział........ wiedział ....., że ona takim jest brydasem, robiły za nią siostry i matka, nawet jej majtki prali, czy do was to w końcu dotrze. A, że siedzę na kompie to mysleliście, że wszystkie teściowe to głąby jak wasze. Wstyd wam, ze tesciowa umie korzystać z kompa, gdzie niejedna młodsza osoba nie umie. Wnioskujac z waszych postów to chyba wypieprzę tego brudasa z domu, syn jak chce, niech orbi jak uważa. Jak można z głąbem takim jak moja synowa rozmwaiać, jak syn i ja niejednokrotnie żeśmy rozmawiali, to tak jakby mówić do ściany. Czy wy do cholery zrozumiecie. Wypowiadam się w ten sposób, bo inaczej widzę, że do was też nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat teściowa
do teściowej. Wydaje mi się,ze brakowało ci w młodosci jedzy teściowej,może wtedy wyciagnęłabyś jakies wnioski i nauki na przyszłosć. Nienawiść do synowej w twoim przypadku jest oczywista i ja uważam,ze połowa twoich wypowiedzi jest wytrzepana z rękawa. Wspólczuje twojej synowej aktualnej i ewentualnie przyszłej. Najlepiej zabierz synka i postaw go na piedestale,bo tam tylko jest miejsce takiego idealnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego zaraz nienawiść? Ja też dostałabym szału gdyby w moim własnym domu ktoś nie przestrzegał moich reguł, pomimo rozmów i próśb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat teściowa
do euglena Ja uważam,ze ona przesadza,nie wierzę,że jej syn ożenił sie z kimś takim,szczególnie po pochwałach na jego temat.Poza tym zadałam pytanie czy mają dzieci,bo to zmienia nieco układ,ale jakos ta pani nie chce udzielic odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILONA wesoła
Tesciowa ! zapraszam na topic ."Mamusia mezusia"poczytaj sobie o mojej Barbi bo ta twoja to przy mojej złota dziewczyna jest Powaznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILONA wesoła
O o ale tesciowa juz chyba tu nie zaglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadajcie do swoich mężów
albo trzymajcie synalków przy sobie! przynajmniej żadna żona nie będzie cierpieć !zazdrosne babsztyle, które nie mogą się pogodzić ,że synalek kocha inną :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eugleny
a czy ona rozmawiała? czy tylko potrafi krytykować synową? bo biednemu synusiowi oczywiście wszystko wolno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieję że się wyniosą
od ciebie! szkoda tego małżeństwa! będą żyli w swoim chlewiku i może będą szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, teściowo, że do ciebie nie dotarł mój post... Jakoś nie potrafisz odpowiedzieć ani na zarzut, że twój syn jest beznadziejny skoro prostej sprawy z własną żoną nie potrafi załatwić, anie kwestii, dlaczego zgodziłaś się wziąć to cudeńko do siebie, mimo że ona nie pracuje. Jak ona nie ma kasy, to skąd miała na ślub i wesele? Mamusia jej zrobiła? Ty się nie dołożyłaś? Ja bym nie dała ani złotówki na coś takiego i bym nie pomagała w żaden sposób, skoro pani młoda się o utrzymanie siebie nie potrafi zatroszczyć. A skąd ona bierze kasę teraz? Na te ciuchy, kosmetyki? Dajecie jej kieszonkowe...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szanowna teściowo po pierwsze - moja teściowa też siedzi przy komputerze i radzi sobie bardzo dobrze więc wcale nie jwst głąbem.po drugie - to nie ty się żeniłaś z twoją synową ale twój syn i jeżeli on ją pkceptuje to nic ci do tego. Powinnaś go wspierać a i synową też. chyba wystarczyłąby jakaś małą rozmowa i może ustalenia między wami. Mam wrażenie że ty robisz wszystko zęby twoja synowa była taką bałąganiarą - może ty jej celowo nie pozwolisz w domu sprzątac bo pewnie wychodzisz z założenia że to ty jesteś tam panią i królową..Jestes starsza i należy ci się szacunek - oki - ale ona jest młodsza więc powinnać=ś być dla niej wsparciem tym bardziej że rola synowej nie jest wcale taka łatwa. A nie pomyslałas o tym zę ona może się bać robić coś w domu bo żebyś nie mia.łą do niej pretensji że robi nie tak jak ty byś sobie tego życzyłą. Moja teściowa też nie jest idealna a ja też nie jestem idealną synową - nie ma takich niestety - ale moja teściowa nie wtrąca się do mojego mieszkania i do mojego bałąganu - bo to jest MÓJ bałagan a nie jej.. i za to jej jestem wdzięczna:) a ty pomyśla nad sobą bo chyba przesadzasz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILONA wesoła
a ja jestem tesciowa tz byłam bo barbi przegoniłam gdzie pieprz rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do eugleny -> wyczytałam że jednak rozmawiała, ale nawet gdyby nie było rozmowy chyba trzeba a być ostatnim samolubem żeby mieszkając u kogoś nie respektować zasad panujących w domu. Czy to trudno zauwazyć że w domu teściowej jest porządek? To jest mieszkanie teściowej i to ona ma prawo wymagać, a nie synowa. Teściowa ma również prawo uważać swojego syna za chodzące bóstwo, jak się synowej nie podoba to może wrócić na stare śmieci, z mężem lub bez. Za przywilej mieszkania u kogos trzeba płacić, jeśli nie pieniędzmi to przynajmniej szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×