Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JA NIE CHCE A JESTEM

NIKT Z WAS NIE CHCE SWIADOMIE BYC SINGLEM?

Polecane posty

Gość to z życia
nie, nie znam. Znam natomiast wiele przypadków, gdzie osoba łagodniejsza dała się zdominować i "zreformować" na siłę w imię trwania związku. Po dłuższym czasie taka osoba sama już nie wie, kim jest. ------------------- Tak sie dzieje, jak taka osoba jest zalezna finansowo i nigdy nie miała swego zdania. wie, ze musi byc na tak, bo jets zalezna od 2 osoby. Ale takie osoby to z reguły kaci innych. Wystarczy ze znajda sie w sytuacji ze beda gora nad druga osoba beda miec na nia haczyk. I zastosuja albo krzyki albo wlasnie wzbudzanie poczucia winy, takie ciche szarpanie swojej ofiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z życia
taka osoba uczy sie ze musi byc łagodna, bo postawą taka wiecej uzyskuje. A ze nie ma nic do gadania bo jest zalezna finansowo wie, ze musi byc bierna. łagodnosc to maska. Maska na przetrwanie. jak sutyacja sie zmienia to ta łagodna potrafi krzyczec, robic raban zachowuje sie jak histeryczka. Ale szybko mowi sobie, co ja robie łagodnosc czytaj biernosc wiecej zdziałam, zawwsze tak było ( nauczyla sie zyjac i wie ze to lepiej działa, postawa smutku, biernosci i takiego ze- ja beznadziejna itp) to gra. Ludzie w depresji to najwiekszi egoisc, kaci innych. Nie widza co uzyskali tylko widza koniec swego nosa nic wiecej. A ofiary moga byc rozne on ona ona on czy ona ona, np matka corka, siostra itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie, nie znam. Znam natomiast wiele przypadków, gdzie osoba łagodniejsza dała się zdominować i \"zreformować\" na siłę w imię trwania związku. Po dłuższym czasie taka osoba sama już nie wie, kim jest.\" no widzisz, o tym mówię- tego można uniknąć jeśli jest podobieństwo dusz i charakterów- nie wapię, czasem warto zawalczyć; ale jeśli zadmiernie ktoś musi iść na kompromis to zatraca siebie, tak jak ta przytoczona osoba- dlatego właśnie ja twierdzę, że w większej mierze, należy szukać podobnego sobie :], niż za każdą cenę wojować. Bo można wywalczyć - ale niekoniecznie jest to równoznaczne z obupólnym szczęściem, które jest przecież warunkiem PRAWDZIWEJ miłości. dzięki za rozmowę i już naprawdę uciekam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam przez 7 lat
miłego dzionka opętana. w mojej wypowiedzi starałam sie powiedzieć Ci, że można symulowac ( do czasu oczywiście) to podobieństwo dusz. z życia Ludzie w depresji to najwiekszi egoisc, kaci innych. Nie widza co uzyskali tylko widza koniec swego nosa nic wiecej. Rozumiem, że masz złe doświadczenia. Ale ludzie w depresji to ludzie przede wszystkim CHORZY. Wiem co mówię, leczyłam kiedyś depresję. Zależność finansowa jest najjawniejszą formą. Jest jeszcze zależność emocjonalna. I tak w zasadzie to ja o tym pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z życia
opetana ma racje ale wazne jest aby 2 strony miały pasje i były niezalezne finansowo, wspieraly sie w realizacji, ale słowem:) natomiast tam gdzie jedna jest zalezna finansowo, niestety nie ma co do gadania, bo jednak ktos zepwnia jej dach i jedzenie. taka prawda. bez tej osoby nie przezyłaby. Poza tym to widac po kobietach garna sie tam gdzie widzą korzysc. Do takich facetów. A to juz o czyms mowi. I o nich samych. Kobieta bez zdania, bez pasji, wiecznie mowiaca tak tak jest nudna. Nie dziwie sie. Zwiazek to sztuka. i jak poslubil pracującą powinna pracowac, a nie spoczeła na jego kasie. Jak na laurach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam przez 7 lat
z życia - a dzieci? Wychowywać przez telefon komórkowy? Czy nie posiadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamnickanie
bycie samemu jest lepsze niz samotność w związku albo cierpienie w złym związku. A dobry związek jest rzadki i do tego trzeba starań dwojga. Dlatego jestem sama - świadomie.Chociaż oczy mam szeroko otwarte i nie zarzekam się, że będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z życia
miłego dzionka opętana. w mojej wypowiedzi starałam sie powiedzieć Ci, że można symulowac ( do czasu oczywiście) to podobieństwo dusz. -- tak mozna symulowac np tak: facet cos napisze np lubie swit a ona nie lubi, ale pisze - kradniesz mi mysli! symulantka masz racje Bo jakby razem to mieli to napisaliby to razem w jednej chwili albo on to rzekl, a jej najlepszy przyjaciel mowi ona tez to lubi. czyli ktos kto nie zna go. z życia Ludzie w depresji to najwiekszi egoisc, kaci innych. Nie widza co uzyskali tylko widza koniec swego nosa nic wiecej. Rozumiem, że masz złe doświadczenia. Ale ludzie w depresji to ludzie przede wszystkim CHORZY. Wiem co mówię, leczyłam kiedyś depresję. Tak to egoizm ciagle widziec, a mi to zle ja mam najgorzej, ja jestem pokrzywodzna. Mam osobe chora na depresje. Wiem co wyczynia. To kat. A nie wie ze Ten ktos jej pomagała i to kasowo. I ona teraz mowi, ze nie ma obowiazku itp. To egoisc rzekla tez o tym psycholog, dziwiłam sie, ale teraz mowie, ze ma racje. I to potwierdzone innymi divami. One tez tylko widza swoj nos, a nie widza ze krzywdza innych. Zależność finansowa jest najjawniejszą formą. Jest jeszcze zależność emocjonalna. I tak w zasadzie to ja o tym pisałam Finansowa to podstawa, a zaleznosc emocjonalna- emocje czyli jestem z nim, bo ma kase, bo ma stołek, bo fajnie mi z nim, nie musze sie o nic marwtic, on załatwi zrobi itp. To jets ta zaleznosc emocjonalna. emocje to zal, złosc, radosc, smutek. a miłosc, przyjazn, to uczucia Osoby uzaleznione finansowo sa zalezne i emocjonalnie w sensie- dobrze mi. To pasozyty dlatego tak boja sie zyc same, bo wiedza ze bez tej symbiozy sobie nie poradza. fajnie jak tylko facet pracuje ona lata na bseny, i inne, traci jego kase i nic nie robi. Nie ma stresow, praca zawodowa takie neisie. To odpowiedzialnosc za decyzje, za czyny. Jak ugotuje taki psaozyt obiad godizne pozniej nic nie bedzie, a w biznesie godizna to duzo, zła decyzja to np straty finansowe, a co za tmy idzie zwolenienie ludiz, etattow itp ale taki glupi pasozyt tego nie rozumie ma jeszcze pretensje ze On zmeczony po calym dniu pracy, a ona zmeczyła sie nuda, obiadem i aerobickiem i patrzeniem w dłon. smieszna baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamnickanie
do : tozżycia: ale farmazony opowadasz.... "wazne jest aby 2 strony miały pasje i były niezalezne finansowo" - to jest istota związku? A wiesz, że pasje schodzą na dalszy plan, kiedy jest dziecko - Ono jest pasją, szkoda, że zwykle kobieca:( i wciąż tylko forsa, forsa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a tam macie problem ... ja kupilem specjalny radar ... nastrojony juz ... zlapalem nawet sygnal mojej drugiej polowczki... kontynent sie zdadza kraj tez... nawet miejscowoscs tylko cholera 150 lat za pozno sie urodzilem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z życia
do chciałam 7 lat, u ciebie wszytsko miusi miec cene i podaz/ Wszystko sprzedjasze i przeliczasz czy ci sie to oplaca. >życia - a dzieci? Wychowywać przez telefon komórkowy? Czy nie posiadać? Madra osoba wie, ze kiedys ludzie byli od switu do nocy na plu i dzieci ojcow nie widziały dniami i nocami. I co? i mieli dzieci. a nie bylo komorek:P teraz jets faktyznie taki prosty sposob ze mozna komus cos doradzic przez komore, a jak wiemy rozmowa to podstawa. Doradzic, pocieszyc itp. Kiedys ludzie nie mieli tej mozliwosci. dzieci miec z miłosci:) nie z wyrachowania, to najgorsze swinstwo jakie sie robi tym dzieciom. Maja scalac zwiazek bo sie meza nie rozumie jako pasozyt. Potem maja sluzyc jako haczyk na faceta, aby z nimi był, bo dziecko. swinstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przydrożna
ALE SYMULACJA prędzej czy później odwraca się n niekorzyść tej symulującej. Wlasnie pozniej musi w ta brnac, bo tak bylo na poczatku, tak sie utarlo, i wlasnie w tej sposob ta symulujaca/y traci wlasnie swoje ja. Czyli ta bron, ktorej uzyla, by go zdobyc, adwraca sie pozniej przeciew niej, bo musi tak dalej trwac. Nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 wiosen na karku... to teraz to juz tylko los starego zgreda kawalera mi zostal ;-) jeszcze pare lat brode zapuszcze zaczne o lasce chodzic i bez zadnych negatywnych konsekwencji bede mogl mlode laseczki napastowac w srodkach transportu miejskiego... wszyscy wybacza staremu dziadkowi ;-P co mu sie we lbie pomieszalo troszeczke na stare lata... (piekny plan co ?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamnickanie
to z zycia: dobra, miło było, koniec przerwy, oddziałowa rozdaje cukireczki, do grupy myk-myk w tył zwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z życia
dziecko pasją? przestan dla glupiej baby bez pasji napewno. Ona dzieckiem zapelnia sobie czas. jakby nie dziecko bylaby u sasiadki na plotach. pewnie na ploty dalej idzie, ale z dzieckiem:) ja znam kobiety co maja 2 dzieci i nadal ich pasje sie licza:)a nie dzieci jako cel, bo nie ma co robic. tak sie rodza toksyzne matki. Ogladacie super nianie/ no wlasnie zobaczcie ze te matki kompletnie nie nadaja sie na wychowanie, na rodzenie jak krowa tak ale na nic wiecej Nie nauczylas dziecka sluchac, madrze rzekla ta niania. To jak dziecku wytlumazysz ze cos jest zle lub dobre. No wałsnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z życia
masz racje tej symulatnce to symolowanie dusz nie wyszlo na dobre:) zaczelo w 02:):P potem w 03:) a potem naslasowala dusze tej co ja kochal:) skromnosc, romantycznoisc, jak baba gra i wyrachowana zawsze ona taka bedzie i pozostanie. I zobaczmy na czyny tego pasozyta i to widac od 02 do 06 gra i symulactwo. I udawanie jak nic. I nie wyszło jej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam przez 7 lat
to z życia masz bardzo rygorystyczne osady. Trochę się tego boję, bo trudno nam sie będzie porozumieć. Depresja Wiem czym jest, przeżyłam, wyleczyłam. Na razie nie wraca. Nie sposób tego kontrolować. Uwierz. Ogromnie potrzebuje sie wtedy miłosci i wsparcia najbliższych. Teksty takie jak Twoje po prostu zabijają osoby w depresji. To nie przenośnia. Pytałam o dzieci. Nie uzyskałam Twojej odpowiedzi. Na wszelki wypadek, gdybyś nie wiedziała: wychowanie dzieci może być także pracą. Na cały etat albo i dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam przez 7 lat
to z życia do chciałam 7 lat, u ciebie wszytsko miusi miec cene i podaz/ Wszystko sprzedjasze i przeliczasz czy ci sie to oplaca. NA JAKIEJ PODSTAWIE WYSNUłAś TE WNIOSKI? >życia - a dzieci? Wychowywać przez telefon komórkowy? Czy nie posiadać? Madra osoba wie, ze kiedys ludzie byli od switu do nocy na plu i dzieci ojcow nie widziały dniami i nocami. I co? i mieli dzieci. a nie bylo komorek teraz jets faktyznie taki prosty sposob ze mozna komus cos doradzic przez komore, a jak wiemy rozmowa to podstawa. Doradzic, pocieszyc itp. Kiedys ludzie nie mieli tej mozliwosci. ZAPOMINASZ, O PARU BARDZO ISTOTNYCH ZMIANACH NA śWIECIE W TAK ZWANYM MIęDZYCZASIE dzieci miec z miłosci nie z wyrachowania, to najgorsze swinstwo jakie sie robi tym dzieciom. Maja scalac zwiazek bo sie meza nie rozumie jako pasozyt. Potem maja sluzyc jako haczyk na faceta, aby z nimi był, bo dziecko. swinstwo. DLACZEGO W SWOICH WYPOWIEDZIACH ODBIERASZ MEZCZYZNOM MOZLIWOSC OCENY SYTUACJI I PODEJMOWANIA DECYZJI W OPARCIU O TO? JA ZAKłADAM, ZE DZIECKO TO ZA MAłO ABY WYSZEDL JAKIKOLWIEK ZWIąZEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadomie jestem singlem
a ja swiadomie nikogo nie szukam moze jak nauczę się samodzielnosci, bede miec staly dochód to kogoś poszukam- teraz nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadomie jestem singlem
uwazam, ze nie jestem na razie w swoim pojeciu osobą, ktora bylaby w stanie miec obowiązki wobec kogoś w stalym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę być singlem
ale jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie chce byc ale
jestem juz taaaaaaaaaaaaaak długo tym całym singlem w ogóle to okreslenie jest smieszne dawniej by powiedziały zyczliwe babcie poprostu jestes stara panna 24 letnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogą sobie szło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewica 24
Nie chcem...ale muszem...:P :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla której wszystko i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×