Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmmmmmmm.........

dziwna pierwsza wizyta u gin.

Polecane posty

Gość hmmmmmmmmm.........

mialam pierwsza wizyte u gin. powiedziala ze wszystko ok- piersi, jajniki, macica, ze nadzerki nie ma ani sladu zadnego zapalenia kiedy spytalam czy bedzie jakies usg, cytologia jakies badania dodatkowe, powiedziala ze nie bo nie trzeba zapytala od kiedy wspolzyje i ze w takim razie cytologie powinnam zrobic za rok czy to normalny przebieg pierwszej wizyty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foriously ......
to zalezy ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmm.........
22 a czemu ???????????????? co to ma za znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
w sumie mi na pierwszej wizycie ginekolog chciala zrobic cytologie a ze sie to okazalo nie mozliwe to inna sprawa, no i usg tez mialam robione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmm..........
to w koncu jak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu tak, jak to w polskiej służbie zdrowia - jak sie nie wykłócisz o badania to Ci ich nie zrobią uważam, że jesli współżyjesz, to powinnaś mieć zrobioną cytologię ale oczywiście baba poszła po najmniejszej linii oporu - \"na oko\" nic nie widać, to następny proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmm...............
dzieki dziewczyny troche sie zmartwilam to jest prywatna klinika, bardzo dobra ale fakt - ma umowe z NFZ wiec nie placilam, ale babka sie nie spieszyla, to bylo wieczorem, nie bylo ludzi ona powiedziala, ze badania dodatkowe nie sa potrzebne ale jak czyms sie martwie (powiedzialam, ze chyba mam nieodpowiedni sluz, to wypytala o niego - powiedzialam jej to w zasadzie po to zeby zrobila mi badania zeby miec pewnosc) to przepisze mi gynalgin i co ja mam to brac czy nie? :( zeby wyeliminowac ewentualne bakterie czy cos..... echhhhhhh a cytologie powiedziala ze mam zrobic za rok, bo powiedzialam jej ze wspolzyje od 18/19 roku zycia, a teraz mam 22 o co chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam cytologie robiona juz na pierwszej wizycie i jesli nie jest sie dziewica to powinnas miec zrobioną dziwne ze ci nie zrobiła ;/ ztrszta cytologie robi sie co rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam przy pierwszej wizycie zrobione USG zewnętrzne i wewnętrzne, a byłam jeszcze dziewicą.Cytologię miałam robioną od razu jak tylko zaczęlam współżyć. Powiem szczerze, że takie badanie \"na pierwszy rzut oka\" to nie badanie. Moim zdaniem, to nie jest dobry lekarz, bo wygladala na to, że cię trochę \"olał\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmm........
kurde co prawda zalezalo mi glownie na tym zeby wyluczyc wszelkie zapalenia czy cos w tym stylu ale przy okazji mogla zrobic cytologie i usg :/ echhhhh mowilam jej a ta ze nie trzeba a taka mila babka i wydawala sie doswiadczona - byla b.delikatna, mowila o wszystkim co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehr
pierwsza cytologia powinna byc zrobiona najpozniej 3 lata po rooczeciu wspolzycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×