Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lunapark

Ile kosztuje rozwód ??

Polecane posty

Gość lunapark
to też, ale ja pytam bardziej o wymiar finansowy ;) zresztą, opisujcie całą otoczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba z 600zl, za zalozenie sprawy bez orzekania o winie powinno pojsc gladko bez kosztow dodatkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubba77
samo zalozenie sprawy 600 zl na wstepie-jesli to rozwod "nieskomplikowany"czyli bez ozekania o winie, skomplikowanego podzialu majatku.Jesli bedziecie sie "klocic"to sad naklada na was koszty dodatkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubba77
u znajomych bylo tak ze razem tego chcieli,bez ozekania,mieli wspolne mieszkanie ale mogli tego nie dzielic przed sadem tylko zlozyli oswiadczenie ze sami je podziela we wlasnym zakresie bo tu bylby problem bo ona mieszka w nim z dzieckiem wiec ani nie mozna sprzedac i podzielic sie kasa ani podzielic.Kwote alimentow ustalili wczesniej i w pozwie musieli ja podac.On byl powodem ona pozwana ale razem skladali w razie gdyby czegos brakowalo.po 3 tyg ona dostala do domu pismo z sadu ze on wystapil o rozwood i z wypisanymi iustaleniami ze bez ozekania z kwota alimentow itp i ona miala podpisac czy sie zgadza i im odeslac i wtedy sad im ustali termin.Sprawa pewnie sie komplikuje gdyby ona sie nie zgodzila z tym pismem z sadu.Teraz czekaja na termin i wlasnie nie wiedza czy bedzie ta pierwsz rozprawa pojednawcza bo sie zgadzaja we wszystkim czy moze tylko rozwod i dowidzenia.Pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunapark
Dzięki Bubba za dokładniejsze wiadomości szkoda, ze nie mozna tak, jak w niektórych kulturach, tzn. mąż 3 - krotnie, na głos, oddala od siebie zonę i już po sprawie ;) bez adwokata i papierów :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie dokumenty trzeba
a moze mi ktos powiedziec od poczatku jak wyglada rozwod bez orzekania winy i gdy malzenstwo nie ma dzieci ani nic do podzialu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalgamat
W takiej sytuacji jedynym "hakiem", jaki jeszcze pozostaje, jest możliwość wystąpienia wobec byłego małżonka o alimenty w przypadku znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej. Działa to, dopóki były/była nie wstąpi ponownie w związek małżeński. Tak wię trzeba koniecznie znaleźć starej gacha i przekonać go, by wziął formalny ślub !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie dokumenty trzeba
nie takie cos nie wchodzi w gre. zwykly rozwod bez orzekania winy. wie ktos jak to dokladnie wyglada??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalgamat
Ja, niestety, nie wiem, ale jeśli chodzi o Twoje główne pytanie, to przypomina mi się scena z pewnego amerykańskiego sitcomu: - Czy wiesz, dlaczego rozwody są takie drogie? - ? - Bo są tego warte, he, he, he !!! (brawa i wycie sztucznej widowni) Więc nie bądź skąpy, bo to życiowa inwestycja! Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalgamat
I jeszcze coś: Pobaw się w Google, bardzo łatwo trafisz na stronę praw kobiet, gdzie są samouczki na ten temat. Precyzyjne instrukcje prowadzą krok po kroku, są gotowe teksty pism, zasady, terminy itp. Koszty sądowe też tam są podane. Nie wydacie ani złotówki na prawnika czy choćby biuro pisania podań itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duuuuuuuuuużo ...
nie tylko kasy ale równiez co ważniejsze zdrowia, dlatego radzę się dogadac i rozstac bez udziału adwokatów :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my płacilismy
120 zł. (słownie: sto dwadzieścia), dziecko, bez podziału majątku, 4 lata od rozstania, bezproblemowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie dokumenty trzeba
to nawet sprawy pojednawczej nie mialas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odezwij się do mnie jutro na gg, to Ci powiem dokładnie sprawa pojednawcza jest zawsze, chyba że w pozwie poprosisz o jej pominięcie z jakiś ważnych przyczyn wniesienie pozwu kosztuje 600 pln wszystkie tematy można załatwić na jednej rozprawie (właściwej) - podział majątku, prawa rodzicielskie (świadkowie), alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie i niedrogo zajął się moją Piotr Chmielewski. Chodziło o alimenty, które na początku miały być na jakimś śmiesznym poziomie zasądzone. Zmieniłam prawnika na pana Piotra i się udało dostać uczciwą stawkę. Skontaktować się można telefonicznie, albo przez formularz na stronie www.adwokat-rodzinny.com.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama opłata sądowa od pozwu o rozwód wynosi 600 zł. Opłata ta jest niezależna od tego, czy wnoszony jest pozew o rozwód bez orzekania o winie, czy też z winy małżonka. Na wysokość opłaty od pozwu nie ma też wpływu to, czy czy dochodzimy od małżonka alimentów na dziecko lub na siebie. Rozwód w sądzie może wygenerować też inne koszty, np. koszt tłumacza przysięgłego, czy biegłego sądowego. Warto pamiętać, że w sprawie rozwodowej można ubiegać się o zwolnienie od kosztów sądowych. Więcej na ten temat można znaleźć tu: http://www.adwokat.krzesinska.com/ile-kosztuje-sprawa-rozwodowa/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malezzzzja
Wszystko zależy od tego czy sprawa skończy się na pierwszej instancji czy nie. Zawsze jednak warto wybrać dobrego, solidnego prawnika, który przyłoży się do sprawy. Tutaj http://adwokat-podgorski.pl macie namiary na adwokata, który specjalizuje się w rozwodach. Nazywa się Wojciech Podgórski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy rozwodzie miałem pomoc prawnika https://grzybkowskiguzek.pl. Gdyby nie ludzie z kancelarii to pewnie musiałbym wyjechać za granicę od razu i się przekwalifikować, bo bym nie ogarnął z alimentami. Moja żona chciała alimenty na siebie, chociaż była zdolna do pracy. Ogólnie masakryczna sytuacja. Za prawnika zapłaciłem trochę, ale nie żałuję, ani jednej złotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×