chcę mieć dziecko ale muszę czekać na... WPISUJCIE

ja się zaszczepiłam a podobno trzeba pół roku po szczepieniu odczekać z ciążą,także planuje dzidzie już w następnym roku a tak bym chciała już

najpierw czekałam na mieszkanie a pozniej na prace a teraz wszystko mam i dalej na cos czekam

na co się zaszczepiłaś???

ostatnia szczepionka przeciw WZW

a ja chcialam czekac na wiosne, ale sie nie doczekalam........

Witam a ja czekam aż będziemy mieszkać z mężem sami bo narazie to z jego babcią, ale niestety nie ma póki co takiej możliwości, zapisałam nam dom i ma prawo mieszkać w nim do końca życia, a już byśmy chcieli zrobić wreszcie remont bo nie ma w domu warunków na dziecko. To mam problem nie? co powiecie, decydować sie mimo braku warunków na dziecko czy czekać nie wiadomo na co, i nie wiadomo jak długo? mam 28 lat, tak bardzo juz chciałabym byc matką i mój mąż bardzo bardzo chce mieć dziecko. Ale dopóki mieszkamy z babcią o jakimkolwiek remoncie nie ma mowy!

ja czekam bo on chce czekac az beda pieniazki

do Olka M - decyduj sie kochana, jesli tylko o to chodzi - remont zawsze sie tam kiedys zrobi a plodnosc z wiekiem jednak spada... 28 lat to jakby najwyzszy czas, jak bedziesz za dlugo czekac a juz czujesz potrzebe macierzynstwa - to jakby co, odpukac - to potem mozesz zalowac.. wiec moje zdanie - do dziela kochana i powodzenia!! p.s. sama jeszcze nie mieszkam sama z mezem i wiem ze tak by bylo na pewno lepiej, ale mam nadzieje ze sie jakos ulozy...;)

24 lata czekam na ukończenie studiów-jeszcze 3,5 zostało (zaocznie nie w swoim mieście) ale WOLAŁABYM CZEKAĆ MNIEJ

WYSZŁO NIE ZRĘCZNIE MAM 24 LATA-JESZCZE 3,5 ROKU MUSZĘ CZEKAĆ

A ja czekam aż on będzie gotowy. Mówi, że w przyszłym roku chce zacząć pracxować nad tym. A ja czekam aż najpierw poprosi mnie on rękę :P

a my czekamy na własne mieszkanie, juz niedługo mam nadzieje;)

chciałam wam tylko powiedzieć że czasami warto czekać, bo dziecko plus wątpliwości to nie jest dobre wyjście. ale trzeba sie zastanowić, czy to na co czekamy jest osiagalne. warunki domowe? myśle ze tutaj nie ma na co czekać. a pisze do was bo tez czekałam.... aż organizm zwalczy toksoplazmoze, czekałam 1,5 roku a teraz jestem w ciąży. nie czekajcie za długo! powodzenia

... pojawienie się prawdziwej chęci, w tym instynktu macierzyńskiego, warunków, męża, i na to aż się wyszalejemy muszę się sprężać bo za dwa miesiące kończę 30 lat

chce mieć dziecko, ale czekam najpierw na ślub (nbastepny rok) i skonczenie studiów (czyli za 4 lata)

a jak się dowiedziałaś że masz toksoplazmoze?

Pliszka dziekuję i pozdrawiam wszystkie czekające, jestem na tym etapie że właściwie juz sie zdecydowałam choć wiem ze to szalone bo tyle jeszcze jest do zrobienia ale kiedy jeśli nie teraz, a jeśli będą jakieś problemy to potem może być za mało czasu na leczenie i tak ciągle rozmyślam czy już czy jeszcze nie, ale bardzo chcemy i chyba muszę sobie poprostu powiedzieć że rodzina jest najważniejsza a remont jeszcze zrobimy jak tylko będziemy mieszkać sami. Za tydzień idę po folik bo chyba jest na recepte , zrobie badania, między innyi na toksoplazmozę bo gin mówił ze przed ciążą warto i do dzieła.