BARDZO PROSZE PRZECZYTAJCIE TO!! I JAK CO MYSLICIE????

spotykam sie teraz z chłopakiem który juz od dawna mi sie podobał ale nasze drogi sie rozeszły na pewien czas. Ale jest pewien problem tzn On go robi i wraca ostatnio do pewnego zdarzenia: pół roku temu byłam na urodzianch jego kolegi ( On moj facet był wtedy za granica) a kolega zaczal mnie adorowac leciał na mnie i dosc skutecznie wykorzystał sytuacje ze byłam pijana on zreszta tez. Zaczał mnie całowac obmacywac i juz niewiele brakowało aby.. ale sie wycofałam a byłam pijana i w sumie mogł mnie przeleciec bo juz zaczał uzywac siły aby mnie zatrzymac w pomieszczeniu. Oczywiscie powiedział o tym zdarzeniu mojemy facetowi i chyba cos wyolbrzymił stwierdził ze to ja strasznie na niego leciałam i nazwał mnie lodziarą bezpodstawnie:-( Teraz On nie wierzy mi pyta sie czy sie z tamtym kontaktuje zaczał mnie sprawdzac co robie chyba podejrzewa ze jestem łatwa tylko do niego zgrywam niewiniatko. Wspomniał juz o tych urodzinach 3 razy chciał sie kłocic zwala na mnie ze cytuje "rozkładam nogi jak troche wypije". A ja z tamtym jego kolegą nie kontaktuje sie wcale od tamtego zdarzenia. To jest poczatek zwiazku a juz taka rysa powstała( wywleczona z przeszłosci) Boje sie ze z braku zaufania wszystko sie popsuje [płacz] co myslicie o tym wszystkim co napisałam??? tylko bez obrazliwych komentarzy prosze:-)

ja nie chcialabym spotykać się z kims, kto odezwałby się do mnie w ten sposób. Zaufanie to podsawa w każdym związku, a tymczasem on bardziej wierzy koledze niż tobie. Chyba najlepiej będzie postawić sprawę zdecydowanie - powiedz mu, że albo sie spotykacie i ci ufa, albo koniec.

moze dlatego ze to był kiedys jego przyjaciel ale teraz tez sie niestety kolegują troche. Tego kolege zna o wiele dłuzej niz mnie moze dlatego:-(

płaczę teraz :-(

No wiec rozumie twojego faceta bo mam podobnie nie wiem jak u innych facetow aLE w moim przypadku tez albo wole niewiedziec o takich zdarzeniach albo poprostu szukam dziewczyny bez przezyc sexualnych :) wzasadzie to nie wiem czemu tak jest ale rzeczywiscie facetow boli cos takiego jak twoj przypadek i mysle ze juz mu to zostanie do konca zycia i mysle ze nie musisz znim zrywac tylko niestety musisz mu pokazywac twoja wiernosc do jakiegos tam czasu mi nie znanego :)

beznadziejna jestes - to nie zlosliwy komentarz,ale moja ocena,piszac tego posta powinnas sie i z takimi opiniami liczyc...zdrada to nie tylko pojscie z kims do lozka...tez bym nie chcial calowac przytulac panny ktora przytulala sie i calowala z innym.Poza tym,po co chlejesz,durna pipo,to zadne wytlumaczenie.Trzeba bylo nie pic,tylko nieszanujace sie dziewuszyska maczaja ryj w wodzie czy browarze.jak dla mnie to nic z was juz nie bedzie,a dla twojego chlopaka lepiej zeby sobie znalazl madra i wierna dziewczyne

No tak racja ja zle doczytalem :) on i tak ma mistrza ze jest dalej z toba jak sie mu puscilas hmm to zniego naprawde dobry koles a wiec jedna jak raz zdradzisz to juz zawsze bedziesz zdradzac :) kiedys byla taka piosenka "Ona jest zwykłą szmatą ona jest zwykła szmatą":)

BYłY URODZINY - ALKOHOL TO RZECZ NORMALNA NA IMPREZIE A CO MA SIEDZIEC GRZECZNIE MOZE JESZCZE MIAłAM PRZYJSC Z PASEM CNOTY NA TE URODZINY??? jego kolega wykorzystał fakt ze byłam pijana a wiele dziewczyn w tej sytuacji jest łatwych i zaczynaja myslec głównie dupa i daja sie przeleciec!! a ja sie wycofałam uciekłam i nie chodzilam wtedy z moim obecnym chłopakiem wiec go nie zradziłam tylko on jest zaborczy i faktycznie ma zasady moralne.

hehe,no to zmien chlopaka na takiego ktory nie ma zasad moralnych...wiesz,kogos na twoim poziomie,hehe...na urodzinach mozna wypic,ale nie byc pijana/nym...zreszta,bez wzgledu na to co zrobilas czy nie zrobilas,sam fakt ze chlejesz,sprawia ze dla mnie jestes zerem - nienawidze chlejacych dziewczyn:O:O:O ---> dodm_q, byly jeszcze "chryzantemy zlosciste,w pollitrowce po czystej....":P

a co mamy Cię chwalić ??? wyzywasz laski, które myślą dupą a Ty co wtedy zrobiłaś ? to że nie było dmuchania, nie usprawiedliwia Cię - dużo do nich Ci nie brakowało ... nie myśl że chcę Ci dopiec, ale co ma sobie facet o takiej myśleć ???? nie dziwię się że teraz jest zaborczy....

W SUMIE NIE SPODZIEWAłAM SIE TUTAJ DOBRYCH ZYCZLIWYCH RAD BO WIEM JAKIE NA KAFETERII SA NIEKTORE OSOBY. CHCIAłAM SIE WYZALIC WYRZUCIC TO Z SIEBIE BO MAM WYRZUTY SUMIENIA ALE MOJ FACET I TAK JEST ZA MNA!! I NIE ZNACIE MNIE WIEC SKAD WIECIE ZE JA TEZ NIE ZACHOWUJE ZASAD MORALNYCH?? A KAZDY POPEłANIA BłEDY NIKT NIE JEST NIEOMYLNY.

no dobra, ale za błędy czasem się płaci... to Ci chciałem powiedzieć!!

JEST TAKIE POWIEDZENIE: " Przyganiał kocioł garnkowi." A TY CO BłĘOW W MLODOSCI NIE POPELNIALAS/ES

JEST TAKIE POWIEDZENIE: " Przyganiał kocioł garnkowi." A TY CO BłĘOW W MLODOSCI NIE POPELNIALAS/ES

rysa nie denerwuj się tak :). popełniałem, jak każdy... i niektórych z nich skutki poniosłem, tak jak Ty teraz... powtarzam, że nie dziwię się Twojemu chłopakowi - ja też nie mam dobrego zdania o kobietach, które pod wpływem alkoholu robią głupstwa zasłaniając się upojeniem - powiem Ci tak : PIĆ TO TRZA UMIĆ !!

ok bede sie pilnowac juz i kontrolowac jak bede pic a moze jeszcze jakies dobre rady??

z alkoholu całkiem nie zrezygnuje bo lubie :-D

mozesz mu powiedzieć tylko jedno, albo zapomina o tym i nigdy wiecej już nie uslyszysz żadnych wyrzutów albo sie rozchodzicie. Bo to Tobie powinien wierzyc co tam zaszło a nie jakiemus kumplowi. ja miałam taką sytuacje z przyjacielem. Jego kumpel podszywał się za tego mojego przyjaciela na gg i ze mną gadał, wymyślał na mój temat rózne bzdury że aż nie wierze że dorosłemu facetowi może cos takiego do glowy przyjść,,, to byl jego najlepszy przyjaciel, ale nie cierpie ślepych i naiwnych ludzi dlatego z dnia na dzień zerwałam swoja przyjaźń. Otaczajmy się mądrymi i niezaleznymi ludźmi a nie chorągiewkami.

MYSLE ZE JEGO KOLEDA ZROBIł TO SPECJALNIE BO MOJ FACET WCZESNIEJ COS MU SIE ZWIERZAł ZE JA SIE MU PODOBAM.

daj spokój !! kolega zrobił to specjalnie, a Ty odurzona byłaś tak że zaniósł Cię na rękach, rozebrał...no na szczęście w porę się obudziłaś !!! Ty jesteś bez winy tak ??

RANY BOSKIE PIERNIK! DOBRA PRZYZNAJE SIE TEZ BYłAM PO CZESCI WINNA PIERNIK JESTES POLICJATEM CZY CO? :-)

na szczęście nie .... :)

wydaje mi się, że piernik stosuje inne zasady do facetów, a inne do kobiet. Sam pisze wyraźnie, ze nienawidzi pijących kobiet. Albo akceptuje się picie, albo nie i wtedy dotyczy to wszystkich. Ludzie, jacy wy jesteście skłonni do potępiania. Przecież Rysa tylko wypiła trochę za dużo. Nie miała przerwy w życiorysie. Czy wam sie to nigdy nie zdarzyło? I nikogo nie zdradziła, bo wtedy była sama.

o proszę... a gdzie ja "wyraźnie napisałem" że kobiet pijących nienawidzę, co ??? pani (na pewno) ją broni bo sama podobnie poczynała zapewne hehe...

a przepraszam, piernik, to nie ty. A podobnych zasad nie mialam, nie mam i nie będę miała (chyba, bo juz jestem za stara), tylko nie jestem taka szybka do oceniania innych.

zwróć uwagę, że potępiłem autorkę za wyzywanie innych dziewcząt "co myślą dupami" mimo że dużo jej do takich nie brakowało i stwierdziłem, że nie dziwię się facetowi iż nie ufa jej do końca.. - to nie miało być złośliwe... :)

podstawowa sprawa nikogo nie zdradziłam byłam wtedy wolna !!! dzis porozmawiam z Nim zobaczymy jak bedzie sie zachowywał. mam juz dosc jego pretensji do mnie a co jego kumpel jest swiety...?