Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakręcona od rana

JAk wyglądaja Wasze poranki

Polecane posty

Gość zakręcona od rana

JA jak ide rano do pracy szykuję się szybciutko ale pieseczek dzieciaczek i wszystko zaczyna przybierac przysłowiowa karuzele jak ide pózniej to podobnie życie mna zakręca a u WAs?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
opisz dokładnie. wstaje bardzo wczesnie ide do łazienki z ubraniami dzień wczesniej przygotowanymi , biore prysznic, ubieram się i maluję w łazience. następnie biore sniadanie do torby i ide na przystanek. dziecka nie mam , ale jakby było to pewnie zajęłabym sie budzeniem jego, ubieraniem, pewnie by mnie denerwował ze niechce wstawac:), i szła bym z nim do przedszkola czy złobka,.psa na szczęście nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od tego czy musze psa wyprowadzać a wieć mam 2 warianty :P 1. Z psem Pobudka, ubranie, wyprowadzam psa, myję psa, myję siebie, przebieram sie, maluję się, prostuję włosy i wychodzę na przystranek i jadę do pracy 2. Bez psa Pobudka, mycie, ubranie, make-up, włosy, przystanek i do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobudka 5.15 - radyjkiem, potem herbatka, mycie, malowanie, włosy, karmienie traszki, dosypanie kotu, budzenie Misia i do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
a wy pijecie herbatke i wyprowadzacie psa przed umyciem się? mi by sie niechciało jeszcze leciec z psem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwsze co, to zaparzam herbatę, w tym czasie się myję, jak mi sie woda zagotowuje, a potem piję tą herbate podczas kolejnych czynności (no może nie podczas karmienia traszki, bo tu picie, tu robale....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajaja
wstaje ok 10-10:30 prysznic sniadnako maluje ide z psem pozniej na zakupy , obiadek , ok 15 serial pozniej sprztanko pozniej o 17 Ibisz na tvn. 18 siedze na kompie 19 kolejny serial.20 ide z psem pozniej kolacja kapiel i w lozeczku ogladam tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
czyli nuda? bez pracy to całkiem zbzikowac mozna:P ja po powrocie po 15.00 z pracy ide sie przebrac w jakis domowy strój, myję intymne częsci ciała bo róznie bywa a nóz mój ukochany sie wezmie za igraszki;P, potem kuchnia robienie obiadu, bądz odgrzewanie wczorajszego. Rozmowa z facetem. Przygotowac ubrania na nastepny dzień. Potem serial moda na sukces:) chybaze gotuje to nie ma serialu:). Potem obiad i tv do godz 19.00 ispac. uwielbiam spanie, pozatym nie musze siedzieć długo bo nie ma nic ciekawego do roboty, a tv mnie nudzi. Nudno prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sygryda córka wikingow
Mój poranek: wstaję jako zombi, włączam ekspres do kawy, nakładam jedzenie kotu, właczam komputer i idę pod gorący prysznic. Wychodze zpod prysznica w szlafroku, biorę kawę i siadam przed kompem. Piję kawę i latam po necie, potem biorę się do pracy albo i nie, to zależy od dnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, jaka nuda? ja ciągle mam coś do zrobienia, nie mam czasu w d... się podrapac jak Wy macie czas na nudę? a to kwiatki podlac, a to coś w tv jest, a to zakupy, a to gotowania, pralke nastawić, pranie ściągnąć, kotu miski umyć, kuwetę posprzątac, zdjęcia zgrać, okładki płytom dorobić, wykapać się, paznokcie pomalowac albo włosy, paznokcie obciąć, nogi wydepilować, ubrania poprasować, gary umyć ciągle w kółko coś tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6:00-6:30 - budzik :-0 , wstaję. Wlokę się do łazienki, jakiś czas kontempluję z niesmakiem własne odbicie w lustrze :-0 Myję się, czeszę. Tak wszystko razem to jakieś 20 -30 minut, w zależności od tego, czy myję głowę. Po wszystkim wlokę się do kuchni. Robię śniadanie (nie wyjdę bez śniadania!). Jem śniadanie. Zmywam po śniadaniu. Ubieram się. Wychodzę do roboty około 8:00-8:15. Strasznie dużo czasu marnuję rano. Ale potrafię też zmieścić wszystkie powyższe czynności w 30 minutach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
rozwaliłas mnie ksena tym dniem.A kto te pinezki rozrzuca u ciebie? a jak z kołdrą? nadal zbierasz odkładając z pensji:P. ciacho osi obrączkę?:P. moze warto dac mu znak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejaaaaaaaaaaaaaa
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
a najbardziej mnie rozwaliło ze jecie w domu snidano. no rybka rozumiem,ja kieys rano jadłam ale juz staram sie w pracy jeść. I nikt kawy nie stawia mi. jak to jest ze was rano budzi radio? mnie budzik z komórki. pozzatym budze się wczesnie niz budzik dzwoni, porazka. I mam kłopoty, narzekam ze znów do pracy , ze dlaczego...zaglądam tez w lustro i patrzę, co y zrobic by byc bez zmarszzczek, ładniejszą. i doprowadzam się do stanu wyjściowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
paznokcie obcinam i depiluje nogi podczas mody na sukses:), pranie robię po pracy, kwiatków mam 4 więc szybko je podlewam, kurze, rachu ciachu i juz. Dlatego mam duzo czasu. Nie musze myc kotom misek, ale mam za to kubki po facecie który zostawia ich na biurku z pięć, musze rano cicho chodzic by go nie obudzić. herbate piję w pracy, w domu pokrzątam się , śmieci wysypuję idąc do pracy, czasami zzmyje kawałek na szybko przedpokój, w zlkewie te kubki które pozbierałam, jakies widelce(skąd one sie biorą). latające koty zbieram co 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
włosy farbuje w sobotę bo wtedy mam najwięcej czasu, czy to na sprzatanie czy pranie. Tylko ze ja piore na bieżąco i duzo tego nie mam. Prasowanie, jak mam pogniecione to na bieżąco pracuję. Tylko ze ja mam same rzeczy nie gniecące,np swetry bluzki, dzinsy, spódnice. Nie trzeba prasować. okna przecieram w między czasie jak niemam co robić. a tak często nie mam co robic. zakupy jak mam kase to po pracy, chleb, kawałek kiełbasy, jogurta, jakies warzywa na zupe, . ....ponarzekam potem na szefa i na to ze znów trzeba jutro do pracy i hop pod kołdrę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
a wasi faceci nie narzekaja ze rano ich budzicie?czy razem z wami wstaja i się kłócicie kto musi isc do łazienki? i potem się okazuje ze on wszedł, a potem wy znów krzyczycie, no tez nie miałes kiedy zrobić tej kupy, i czas leci a ty wietrzysz łazienkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6.30 potem drzemka na 10 min.. szybko czajnik na gaz, w międzyczasie komponuje dietetyczne jedzenie do pracy, myję się, ubieram .. potem kawa z mlekiem, duuuzo duuzo mleka potem przychodzi moja zaspana córcia-bierze sobie jogurto z lodówki-siedzimy przy stole jakies 5 min dyskutując o róznych waznych sprawach i planach na popołudnie, potem idę przygotować jej ubranko do przedszkola, kiedy żelazko się nagrzewa czesze się i maluję..potem prasuję ubranko córci..uganiam sie za nią po mieszkaniu, łapię ją, ubieram szybko czeszę..nakładam buty, pomagam jej ubrać kurtkę, buty , czapkę i szalik.. pakuję swoje rzeczy do pracy.. idziemy dac buzi mojemu spiącemu facetowi i sio.. córcia do przedszkola a ja do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet kiedy słyszy ze wstaję nakłada sobie dwie poduszki na głowę i przykrywa się kołdrą :) ale to nic bo moja córka i tak potem po nim skacze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
a nie przygotowujesz sobie ubrań i dziecku dzień wczesniej? szybciej by było jakbys je prasowała sobie dzień wczesniej. Ja tak robię i naprawde jest wygodniej. Trzeba wymyslac sobie co ubrac i dziecku - dobrze ze męzowi nie wymyslasz co ma ubrac bo moj sie zawsze pyta i musze mu szykowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
skacze? a to łobiziara - a mała nie szykuje sobie ubranek? sama jej narzucasz ze dziś dzinsy i ta bluzeczka a jutro ten sweterek i ta spódniczka.nie buntuje się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona od rana
No już obiad się gotuje teraz tylko ubrac się i na 12 do pracy ale jeszcze wsadze kurczaka do piekarnika ziemniaki juz obrane W pracy sobie odpoczne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
inaczej mówiąc wiedziemy zycie kury domowej, obiad, obieranie ziemniaków, pranie, wyprasowanie, uzeranie sie z dzieckiem które nie chce wstac................samotni mają lżej, więcej luzu, spokój, cisza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wstaję między 8 a 9. Po obudzeniu witam się z synkiem, w3ymiana pocałunków, uścisków. Pleżymy sobie troszkę, obejrzymy \"Na dobre i na złe\". Potem wstajemy. On siada na nocniku, daję mu butlę kaszy.Sam,a w tym czasie piję w kuchni zimną kawę( mąż mi ją zaparza około 6.30), palę fajkę. Idę do łazienki, myję się, ubieram. Następnie ubieram Małego, ścielę łóżko, odkurzamy i wychodzaimy na dwugodzinny spacer. Po powrocie około 12 lub 13 sprzątam resztę, Mały idzie na popołudniową drzemkę. Acha, gotuję obiad. Po tym wszystkim siadam na kilkanaście minut na kompa. Do 18 nudzę się, czekam na męża. W tym czasie , rzecz jasna, oglądam Modę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagga
mój poranek jest zgoła inny..:) ok. 8.30-9 zaczynam sie budzić, gdy czuję pod ręką puchatą główkę mojego psa, włączam cichą muzyczkę, eskę albo rmf, przekręcam sie nie spiesznie i w końcu wstaję. Toaleta, waga, łazienka, wracam do pokoju i powoli sie rozbudzam - zaczynam ubieranie, podgłaszam muzykę. Trochę kosmetyków i wychodzę z psem, kieruję się do pobliskiego parku, czasem biegam, częściej jednakże wypalam wtedy pierwszego papieroska. ok.9.30 wracam, wycieram psa, nastawiam wodę, daję psu jeść, wymieniam mu wodę, zaparzam: kawę, czekoladę, herbatę zieloną/czerwoną i płatki miodowe (mlekiem:), idę przed tv, włączam kompa, jem przy tv, do ok.11internet, pozniej karmie żółwie, jem jakies jablko i (wreszcie!) zaczynam prace, ale tylko do 13, bo wtedy trzeba obiadek zrobic, pranie nastawic czy cos tam, dodam tylko ze wiecej pracuję pozniejszą porą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6.40 pobudka , zwlekam się z łóżka jakieś 10 minut, ciągnąc przy tym mojego chłopa, (który ma na 9.00 do roboty) zeby wstał ze mną, bo sama nie dam rady.. 6.50 jednak daje rada sama, zrzucam porno pidżame i wskakuje w poro dres 7.00 bez tapety udaje się do bliskiej piekarni po bułki,napoleonki i cole 7.10 w jednej skarpecie i dresie, potargana idę z suczycą, zahaczam o rodziców, zostawiam tam chomika i wracam 7.25 tapetuje się i ogólnie cacy, zrzucam porno dres i odziewam się co bym cyckami w pracy nie świeciła 7.30 klade się do łoża namiętnosci obok mojego chłopa i zeby było smiesznie musze go miziac i zyziac po plecach, szczypać i gryźć po ręce :o czasami uda mi się wzbudzić litość, a czasami pod presją bydlak zaczyna miziać mnie, a wtedy ja odpływam na kilka minut. i nagle budzik! piiiiiii pipipipipiii, otwieram oko. patrze.. noc, nie wstaje !! budzik jeszcze głośniej..otwieram oko drugie..patrze dzień !! DING! o kurfa zaspałam do pracy! 7.50 szybko pakuje manatki i biegne do roboty.. spóźniam się, zawsze! 8.00 byle do 16!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczka
wczułam się w to. Mieszkasz pewnie z rodzicami w domu skoro o nich zachaczasz? tak czytam was i zastanawiam się czy nie lepiej by było(znów sie wymądrzam), by te rzeczy jak prasowaie ubrań, kupowanie chleba )robic dzień wczesniej? ja tez rano nieco pomiziam mojego facecika tu i tam, pogłaskam go i patrze jak się podnieca:), no ale czas iść na przystanek. Nigdy się nie spóżniam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykładowy czwartek: 5:30 pobudka, wstawienie wody, umycie się, ubranie się częściowe, golenie, herbata, śniadanie, ubieranie się dalsze, 6:10 wyjście do pracki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×