Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kfik

Hahaha, dobre sobie!!!!

Polecane posty

Gość kfik

Wlasnie napisala do mnie byla, a jeszcze dzisiaj ignorowala moje smsy. A co sie stalo? Wlasnie po raz pierwszy placze przez swojego bylego chlopaka i pisze mi, ze wie ze on nie chcial zle. I dobija ja wszystko, nie ma juz sily, bo on jest tak daleko (studia), a ja tak blisko (widzimy sie na codzien). A ja odpisalem, ze guzik mnie to obchodzi, ze to ich sprawa. Ze nie bede jej pocieszal kiedy jej jest zle, a kiedy jets ok to ona ma mnie gdzies. Napisalem, ze bede pocuieszal, ale swoja dziewczyne jak sobie w koncu znajde. Dodalem, z ejak bede szukal pozycji "tego drugiego" t sie do niej zglosze. Ciekawe co odpisze ;-p Dobrze jej napisalem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfik
Plavcze przez swojego NOWEGO chlopaka nie BYLEGO :D Pomylka ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kattea
no jestem ciekawe co ci odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehe1212
przyszla koza do woza moja robila to samo tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfik
Tzn. co zle jej napisalem? Jesli ona mi wprost mowi, ze chce jego to jak mam reagowac? Mam byc potulny, zeby jej nie zdenerwowac? Caly miesiac taki bylem, mam dosyc. Za kazdym razem kiedy ja bylem dobry, pisalem z nia, kiedy o to prosila, ona to wykorzystywala i na drugi dzien, choc myslalem, ze bedzie ok, bylo tak jak zawsze - ja sie nie liczylem. Nie mam sie co ludzic, pieknymi slowkami nie pomagalo, to co mialem ja teraz pocieszac? Ich sprawa, ona p 3 tygodniach juz twierdzila, ze kocha go nad zycie, jak ja sie wtedy czulem? Mam swoje uczucia i ona je ranila, a kiedy jej jest zle to do mnie ;-/ A teraz ojejku, ona ma problem, bo on jest tak daleko, a ja tak blisko ;-/ co mnie to obchodzi? To jest jej wybor, juz miala nawet z nim zrywac, ale ostatecznie stwierdzila, ze go kocha. Gdyby mnie kochala to by skonczyla ta szopke i bylaby ze mna, a nie teraz ma dylemat, bo chcialaby chlopaka na miejscu. Nie upodle sie tak i nie bede robil za drugiego. Chce zeby dziewczyna kochala mnie i tylko mnie, i to szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfik
No i nie odpisala. Ale co mnie to obchodzi, ze ona przez niego placze? Pytam sie. Teraz pewnie placze podwojnie, bo i przeze mnie. Ale sama tego chciala, ja tyle onas walczylem, ale mam juz dosyc. Po co mi pisze glupoty w stylu, ze nigdy z nikim nie bedzie na stale szczesliwa? Nie moj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gramatik
Uważam że bardzo dobrze zrobiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak trzymaj facet
powodzonka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo z moim byłym
:-O Dobrze zrobiłeś. Oni chyba myślą (jeśli myślą), że my to takie pogotowie...jak źle to dzwonią i piszą...żenada.Twardym trza być. Ja nie zmiękłam, cieszę się,żę Ty też nie:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfik
Ufffffff, to dobrze, bo zaczalem sie zastanawiac czy nie przesadzlem, bo czasami zdarza mi sie cos pochopnie zrobic ;-P Prawda jest taka, ze jak ja do niej pisze smsy (np. dzisiaj) to ona nie odpisuje, a pozniej sie tlumaczy, ze nie odpowiada, bo nie ma czasu (?!?). A jak jej zle to juz do mnie, bo jej super-nieskazitelny-chlopak po raz pierwszy doprowadzil ja do placzu. A to niby ja jestem egoista, tym zlym, przez ktorego byly klotnie. A gdybym ja nawet pocieszyl to jutro byloby na 100% to samo, pogodzilaby sie z nim, a ja znowu bylbym milym dodatkiem do jej zycia, umilajacym jej czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a długo byliście razem
i kto od kogo odszedł, bo mnie sie wydaje, że ona Cie kocha i chce powrotu ale jezeli to ona zerwała to poprostu nie wie jak to zrobić bo jej głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram
kfik-->mądra decyzja,też tak miałem,odciąłem się...to był jej wybór i jej życie....teraz szukam sowjej drogi,ale bez kontaktu z byłą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasowa brunetka
KFIK i bardzo dobrze zrobiles jak glupia i nie wie kogo zostawila dla tamtego palanta to niech sobie placze moze jak jej nadmiar wody z glowy zejdzie to mozg zacznie pracowac:) tak trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfik
Bylismy ze soba poltora roku, a ona ode mnie nie odeszal, po rpostu podjelismy wspolna decyzje, ze sie rozstaniemy... Po 2 miesiacach, tuz przed koncem wakacji na imprezie sie z kolesiem spiknela, wczesniej byl jej kolega. Sa ze soba juz 1,5 miesiaca. A dzisiaj rano (zaznaczam, ze obydwoje jestesmy w jednej klasie - III klasa LO) przyszla ze zwieszona glowa i obok mnie przystnela pod sciana, ale nic nie mowila, cala zdolowana. Naprawde bylo mi jej bardzo szkoda, bo wiem, ze ona ma metlik w glowie i nie moglem jej tak zostawic, tak jak robilem to niegdys - byl problem to sie boczylismy na siebie. W koncu do niej zagadalem, ona sama juz nie wie co ma robic. Byla zalamana, mowila, ze przez to, ze bylismy tak blisko siebie (seksu nie bylo), ze jestem pierwszym chlopakiem, z ktorym byla tak blisko i nie potrafi tego zapomniec... Dodala, ze gdybysmy TO zrbili to by sie chyba powiesila, bo to wszystko nie daje jej spokoju... No ale co, bylismy ze soba, to chyba normalne, ze do roznych rzeczy dochodzilo :D sama powiedziala, ze wie, ze ja bym byl normalny, ale powiedziala, ze ona na pewno bedzie miala jakies jazdy (tzn. fochy, itd.) i wie, ze problem jest w niej. Z czasem humor sie jej troche poprawil, chyba sie z nim nie pogodzila, bo caly czas jakas zdolowana jest, na tapecie w telefoni zauwazylem jego zdjecie, a ona na to, ze bedzie musiala ja zmienic. W koncu zaczela mi mowic, ze sie jej caly czas snie, ze mysli o mnie, a nie o nim... Na koniec dodala, ze czuje, ze jeszcze kiedys ze soba bedziemy... Pod koniec lekcji zwolnila sie, bo miala nauke jazdy, podeszla do mnie, jakos tak przejechala dlonia wzdluz mojej calej reki i zaczela wzdychac, a spieszyla sie na ta jazde. To zyczylem jej powodzenia, poklepalem lekko i poszla ;) Co o tym sadzicie? Boje sie, ze jak sie z tamtym pogodzi to znowu bedzie koszmar... Nie boje sie tych jej jazd, bo rzeczywisice czesto jej cos odbija... Ale dam sobie rade, chce jej i jakby co chce jej pomoc :) Mam zupelne inne podejscie juz :) Kocham ja :) Tyle razem przeszlismy, tyle sie dzialo w ciagu tego 1,5 roku... Tylko teraz nie wiem co robic... Nie odzywac sie narazie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pokazuj słabości do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KFIK! zachowujesz się bardzo dobrze! Doszło do rzadkiej sytuacji, kiedy to kobieta jest głupsza od faceta. Tak więc dobrze jej napisałeś, ona teraz wie, że jeśli chce być z Tobą, to musi zerwać z tamtym. Postępujesz jak zdrowo myślący mężczyzna i to mi się podoba! naprawdę, dobrze jej tak. Tylko nie mięknij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
No i teraz nie wiem co mam robic ;( weekend przed nami, a powinienem jzu teraz chyba jakos dzialac, bo pogodzi sie z tym chlopakiem i znowu jej minie i bedzie ok... No ale skoro powiedziala, ze sie jej snie, ze mysli o mnie... Trudno ja rozgryzc, dlaczego z nim nie zerwie i ze man nie sprobuje? Tak to i ja jestem w zawieszeniu i ona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
No dzisiaj z nia troche pogadalem, pokazalem, ze pomimo ostrej tresci wczorajeszgo smsa, zalezy mi na niej... Powiedzialem, ze chce jej pomoc, tylko ona mi na to nie pozwala... Teraz sie nie odzywa... narazie jest cisza. Boje sie, zeby jej cos nie odbilo przez ten weekend... Kurde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jest
oj nie potrzebnie to zrobiles!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
Dlaczego? Parenascie minut temu puscila mi pare dluuuuuugich gluchych... odpowiadalem na kazdy z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jest
Nie potrzebnie pokazales ze Ci zalezy to ona powinna to Ci pokazac jezeli chce byc z Toba naprawde.Moze ona tylko gra kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jest
Za szybko to zrobiles.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×