Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oczyma duszy

Odeszłam....

Polecane posty

No więc tak odeszłam kilka dni temu od mojego faceta. Byliśmy razem półtora roku. Może nie jest to jakoś okropnie długo ale jednak coś... Odeszłam bo już zgasło we mnie to coś. Przez ostatni czas były tylko kłutnie raz mnie nawet wyobrażał. I stwierdziłam, że tak czy siak by się to rozpadło więc po co zwlekać... po co się dłużej ranić. I powiedziałam, że to już koniec. Były łzy czułam się strasznie wiedziałam, że go ranie. Codziennie mnie prosi bym wróciła. Rozmawiałam z jego siostrą ponoć nie wychodzi nigdzie cały czas płacze... Na tą myśl mam łzy w oczach i nie wiem co mam zrobić.. Wrócić? Zacząć jeszcze raz? Może bedzie lepiej, może znów będę szczęśliwa. Teraz nie jestem bo mnie to boli jak wiem, że cierpi :( Sama już nie wiem czy go kocham czy to tylko zwykłe przyzwyczajenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zgaslo to bez sensu
wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplacze i mu przejdzie
a poza tym nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki....nie na darmo to cos juz wygaslo .(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coż....myslę ze powinnaś dokładnie przemysleć wszystkie za i przeciw.....i kierować się tymi emocjami które wezmą górę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ja się boje, że poprostu jest mi go szkoda i dlatego muśle o powrocie. Ale może z drugiej strony bedzie lepiej :( Załamana jestem już tym. Decydowałam sie o zerwaniu miesiąc i w końcu odważyłam się. Ale czy dobrze zrobiłam nie wiem tego :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona poraz kolejny...
Nie wracaj , jesli wygasło w tobie uczucie to juz nie wroci! Nie lituj sie nad nim , pomysl o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to juz bylo
nie ma nic gorszego niz odgrzewanie zwiazku tylko i wylacznie z litosci, on juz mial swoje 5 minut i tego nie wykorzystal, wiec tez nie ludz sie, ze jego zachowanie drastycznie sie zmieni to i tak jest twoja decyzja, ale znam takie historie, gdy ktos decydowal sie na powrot, bo druga polowa plakala i miala mega dola, niestety nic z tego nie wyszlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×