co jecie jak brakuje pieniedzy?

na przyklad przed wyplata albo w ogole... a co byscie chcialy jesc codziennie a nie stac was na to?

placki ziemniaczane

ja przewaznie podgrzewam w mikrofali filcowe podkladki pod fotele, zalewam octem i zjadam jeszcze gorace

zeby jesc cos dobrego wcale nie trzeba wiele pieniedzy

chyba nie wiesz o czym mowisz....miewalam miesiace kiedy byl 26-27 dzien miesiaca,a mi zostawalo 10 zl w portfelu...chyba ziemniaki rzeczywiscie wychodza najtaniej...

ryż z cebulą podsmazana na patelni przy dobrych układach z mama załatwiam sobie jeszzce słoik ogórków kiszonych i wszystko na patelnie mówie rewelacja ;)

suszone grzyby..sporo zebralam tego roku pijawa..daj fote :)

ze ściany :D

mnie nie dalas...daj prosze :)

przeciez nie beda odpinac neta np 28 kazdego miesiaca jak brakuje kasy na jedzenie :D rownie dobrze mozna zapytac czy stac ich na telefon, telewizor, pralke czy suszarke - przeciez to prad ciagnie i placic trzeba :D

movering, neta to mi pracodawca opłaca, a często jest tak, że do połowy krewetki nornica :P, a po połowie suchy chleb i ...........piwo. Połowa miesiąca oczywiście. :P

MOVERING ja Cię do okulisty wyślę, :-0 pisze wyraxnie, że net to ja w pracy mam :-0

on w ringu wiec zrozum :o

tiaaa .. Samara never sleeps

to jej i net w nocy potrzebny w domu :P

heheh pamietasz ??

to były takie potrawy: - makarony, ryże i kasze z dżemem, mlekiem, startymi owocami (+cynamon+cukier)... - gotowane warzywa - naleśniki, jajecznice, makaron z jajkiem... - frytki - kopytka, pyzy, pierogi... Zależy co było jadalnego w domu. Teraz nie mam takich sytuacji, że zamrażarka świeci pustkami, w lodówce tylko światło a w szafce nie ma ani przetworów, ani mąki, ani makaronu, czy kaszy... Zresztą do takiej sytuacji, żeby nie było rzeczywiście nic do żarcia nigdy nie dopuściłam, pomimo tego, że wiodłam dość imprezowy tryb zycia i większość skromnej kasy wydawałam na alkohol.

jak jest wyplata to jemy co chcemy a jak kasy brakuje to zerujemy na rodzicach ;)

to w tamtym m+cu zerzarlam mysz klawiature polowe laptopa Internet oczywiscie zostawilam w spokoju

a ja makaron z sosem pomidorowym chleb z sosem pomidorowym ryz

a sosem pomidorowym

chuj z jedzeniem..skonczyly mi sie papierosy :o

bez papierosów !!! to cienko to widzę .....

zapal se herbate

Nie takie rzeczy się paliło Nornica, ja mam gorszą wizję ... :-0 wyszedł mi alkohol :-0 Chyba się przejdę po działkach, nazbieram "kilogram gruszek bergamutek ... " i podłączę aparaturę :P

makaron; jakis taki tanszy; ugotowac; odcedzic; dobrze posolic i dodac masla - wymieszac i rewelka z tego wychodzi chleb z pasztetem chleb z pomidorem (w lecie) zupka chinska :/

wódke ze sliwek polecam sliwki z jednej falaszki sliwki z kolejnej falaszki i tak bedziesz mieć wódke ze sliwek

wypalilam juz ryze :o wczoraj wino wypilam oj zle mi dzis..zle

musicie być zgrabniutkie:D

Niekoniecznie. Od piwa brzuch rośnie Znaczy mnie, bo nornicy nie bardzo :-0 To niesprawiedliwe