czym myjecie wanienke waszych malenstw?

osad z mydła -czym umyc?

proszkiem do szorowania DiT :D

DiT = dobre i tanie :D albo TiP, Tanie i pewne - dostaniesz w realu chyba, kosztuje koło złotówki

Ja myję wanienkę proszkiem, w którym piorę ubranka synka. Dokładnie spłukuję i wyparzam ją.

a po co wyparzac??? ez przesady... dziecko nie moze byc w takiej sterylnosci chowane

Ojej ma racje ja myje tylko mydlem i potem ja plucze

myłam wodą z mydłem, spłukiwałam i basta.

a dużą wanne też będziesz wypażać?

dziecko kapie w duzej wannie. a wiec myje ja normalnie jak po kazdym kapaniu. jak byl maly to kapalismy go w ......zlewie,hihihi. bo akurat byl tak duzy,ze dzieciak sie tam miescil.

Ja myłam płynem do zmywania naczyń, lepiej radził sobie z tłustym osadem po oliwce.

nie mam takiego problemu bo pierwsze dziecko kapalam w duzej wannie i drugie tez zamierzam tak kapac.dla mnie wanienka to zbedna rzecz. a jakies wypazanie.matko jaka bzdura.moze jeszcze kapac w przegotowanej wodzie albo mineralnej niegazowanej.hehe.a potem dziwota ze dzieci nie sa uodpornine i lapia wszystki chorobska jak matki same do tego doprowadzaja.

a jak już WYPARZYCIE to nauczcie dziecka ortografii :O, bo u Was kiepsciutko ...

nie myję jej proszkiem za każdym razem, więc nie za każdym razem ją wypaŻam. Po co w ogóle się odzywałam? Zaraz wszyscy się czepiają. Żegnam

Jacy wszyscy, ja sie nie czepiam, a mycdie dziecka w przegotowanej wodzie, jak ma alergię to czasami trzeba :)

pierwsze slysze?a na co ma alergie na wode?bzdura

alergię skórną to zaleca sie kąpac je w przegotowanej wodzie,zeby nie było podrażnień, ale nie koniecznie. anita27 - pomyśl zanim coś napiszesz

jak sama z interpunkcią masz kłopoty

KRETYNKO jak dziecko ma alergie skorna to woda przegotowana go nie wyleczy ani mu nie pomoze.w takich przypadkach kupuje sie w aptece odpowiednie oliwki albo nadzwyczajniej w swiecie zapaza sie rumianek i wlewa do wanienki. a co jak ma astme to zaklada sie maseczke na twaz?czy leczy sie innymi sposobami.matko co za paranoja,wecale mnie nie dziwi jak caly czas trabia o tym ze jest coraz wiecej uczulonych albo chorowitych dzieci.i KRETYNKO myslisz ze twoja babcia albo prababcia kapala swoje dzieci w przegotowanej albo w mineralnej niegazowanej wodzie.NIE. a dzieci rosly zdrowe i duze.

jak jej babcia kąpała swoje dzieci, to nie było takiej paskudnej wody i nie wyzywaj innych

moja droga to nie ja pouczam jak sie poprawnie pisze.jak juz czytasz to czytaj uwazniej i ze zrozumieniem a poza tym to ona mnie wyzwala wiec tym samym jej odpowiedzialam .nie jestem kretynka a to ze mam inne poglady nie znaczy ze musi mnie odrazu obrazac.pa

Anitko, to na pomarańczowo, to tylko mój chwilowy nick, nie rozumiesz tego?

i masz rację, nikt nie może Cię obrażać :)

kąpac dziecko w wodzie po umytych stopach męża i mnie to nie interesuje, a głupoty wypisujesz niesamowite. A to o babci to ośmieszyłas sie wybitnie

posluchaj.ja nie chce sie klucic.i niech tak zostanie ze kazdy myje i robi sobie ze swoim dzieckiem co mu sie zywnie podoba.ale kazdy ma chyba prawo wypowiedziec sie i wyrazic swoje poglady.PRAWDA.moje dziecko mialo uczulenie ale absolutnie nie kapalam je w przegotowanej wodzie.a o babcie mi chodzilo ze kiedys nie bylo takich smiesznych metod a dzieci wyrastaly zdowe. mysle ze sie zrozumialysmy