ta dziewczyna co zgineła w górach to była moja dobra kolezanka**

młoda śliczna świetna dziewczyna nie mozna złego słowa o niej było powiedzieć, ambitna, świetnie sie uczyła;(((( dopiero zaczeła studia:(((((((( kochała góry i tam zgineła [*] oddajmy jej ostatnia czesc, jej i ludziom którzy w tak głupi sposób giną:(((

ale skoro kochała góry, musiała sie liczyc z zagrozeniem, jakim jest chodzenie po nich....i moze gdyby miala wybierac,wlasnie tam chcialaby umrzec? Niwazne. Swieczuszka dla niej.

??? kiedy jakaś dziewczyna zginęła??

kiedy?????

1 raz slysze

w sobote w radiu i w telewizji mówili:(

Tzn w jakich górach i na jakiej trasie?

kozia przełęcz

spadła w przepasc poslizgneła się:( zgineła na miejscu:(

byłam - to na Orlej Perci w Tatrach - jedna z trudniejszych tatrzańskich tras ...latem to spoko, jesienią niby też - ale pewnei padało trochę i nocą na skałkach się zebrał lód...tam łatwo zginać w takich wypadkach, zwłaszcza jak sie nia ma rękawiczek na łańcuchy... Tak to wygląda: http://www.ceper.com.pl/galeria/kozia2.jpg http://mountains.ws/galeria/200208_orla_perc/P8041120.jpg ta drabinka to też niezły wypas... Przykro mi bardzo, bo to głupia smierć - taka młoda dziewczyna..Ale Tatry niejednego już pochowały...nbo to zywioł jednak...ludzie czasem myslą, ze padziernik będzie miał tak stabilne , dobre warunki naskalne jak sierpień, a tak nie ejst - szybko sie warunki zmieniaj ./..

Ale sluchajcie ja slyszalam tylko ze spadla kobieta i ze juz ratownicy po nią idą :( myslalam ze przezyje :( przykro mi bardzo W ogole to ja po takiej drabince wchodzilam gdzies kolo doliny 5 stawów chyba (albio to nie byla drabinka tylko takie spadziste wejscie juz nie pamietam bo to bylo 3 lata tem,u) i tak sie strasznie balam ...trzeba uwazac na siebie

No to pewnie po klamrach szłaś , a na Koziej jest pełen wypas parenascie metrow ma : tak to wygląda najlepeij, zebyście meili obraz, ze tam to smierć blisko jak cholera: http://travel.valek.net/storage/small/zm_prz1.jpg

oj zesz wam tez głupotę wkleiłam, przecież to tatry słowackie i zmarzła - tak to miałao wyglądać: http://mountains.ws/galeria/200208_orla_perc/58.htm

kolezanki...ja jak wchodziłam na "głupi" giewont to był dla mnie strasznie. tylko łańcuchy, pełno ludzi, ścisk jak cholera.

ja wiem jak to wygląda sama tam nie chodziłam ale widziałam w necie nie jestem pasjonatką chodzenia po górach, chyba ze jakies nizsze i bezpieczniejsze szlaki. Ale to dla mnie ta przełęcz to smierc w oczach. ludzie tam nie uwazają w ogóle. Kasia miała doświadczenie w chodzeniu po górach, ale ja nie wiem... Nie potrafi do mnie dotrzec ze zgineła tam, no ppprostu nie potrafie mam wrazenie ze to sie nigdy nie wydarzyło:((( nie wiem w czwartek jest pogrzeb to bedzie tragedia, nie wspomne o tym co rodzina teraz przezywa:(((((((

tak jej widac było pisane - Rutkiewicz też góry znała i to jakie, iw górach zgineła . To szybka smierć, wielu by takiej chciało, nie zrozum mnie zle, ale ona nie cierpiał i zgineła szybko .

no jest na liście: http://www.topr.pl/index.php?id_news=157&PHPSESSID=c893c6435b51e684cafb93876e0da20a i tak bywa...

Rok temu (wrzesnień 05)dokładnie w tym samym miejscu zginęła moja kuzynka. :(

jutro pogrzeb:(