wkurza mnie to! Co z tymi ludzmi!?

Jem zdrowo- duzo, ale zdrowo.. w zasadzie to niczego sobie nie odmawiam. Ostatnio na imieninach ojca siadla na mnie cala rodzina- ciotki, babki.. doslownie wszyscy.. mlodzi starzy.. ze odzywiam sie paskudnie, ze to niedrowe dla mojege dziecka.. ze zrobie sobie krzywde, ze jestem chora jakas.. itd.. A co bylo przyczyna? Otoz to ze w ogole nie jadam slodyczy- zastepuje je slodkimi jogurtami owocowymi.. owocami, orzechami.. jem tak od 6 lat i jet mi z tym dobrze.. nie mam potrzeby jesc swinstw typu majonezy keczupy, musztardy.. nie jes\m ociekajacych tluszczem potraw- jem duzo.. naprawde duzo, oduczylam sie podgryzania chipsow.. nie jem frytek i smietany.. a co w tym dziwnego ze zamiast tlustego rosolku albo wstretnej zupy ze smietana wybieram lekkie warzywne zupki zaprawiane mlekiem? albo pistacje czy migdaly? "Ale twoje dziecko lubi ciasteczka".. do cholery jak moje dziecko moze lubic ciasteczka skoro ja nie jadlam ich od 6 lat!! nienawidze takiego gadania... to chore..prymitywne niedoinformoawnie.. zenujace!

dziecko ma w dupie , czy to ciasteczko , czy nie - dziecko teraz dostaje jakieś składniki przez rurę - obojętne , z czego pochodzą , byle były; po prostu daruj sobie te nasiadówki , nie będziesz musiała wysłuchiwac głupstw

a co z ziemniakami? miesem ?kotletami? w ogole z tresciwymi obiadami? bo z tego co napisalas to wychodzi na to ze zyjesz tylko dzieki pistajom o orzeszkom.

z tego co napisalam? przeciez napisalam mniej wiecej co jem a czego nie.. jem makarony, kasze, mieso zazwyczaj z kurczaka.. ryby.. owoce warzywa.. maslo.. oleje.. nie jem potraw ociekajacych tluszczem, unikam zbednej chemii, nie sole za duzo.. nie pijam gazowanych napojow.. pije soki, mineralke..mleko.. jem mase jogurtow.. no w zasadzie jem wszysko co lubie- wszystko.. a ze odzwyczailam sie od "zapychaczy' i innych niezdrowych "syfow".. mnie z tym dobrze i jestem przekonana ze i mnie i dzieciaczkowi tylko na zdrowie to wyjdzie.. czasem mnie krew zalewa jak mi rodzina moraly prawi.. i to nawet nie rodzina bo jakiez to dziwne gdy w pracy odmowie ciasta.. ciezarowka odmowila ciasta? nie je slodyczy? skandal!;)

to zamiast ci prawic moraly wrecz odwrotnie powinni brac z ciebie przyklad.bo to naprawde zdrowe odrzywianie i chwala ci za to .trzymaj tak i olej co inni na ten temat mysla. pozdrawiam

Też chciałabym mieć takie zdrowe nawyki żywieniowe. Ja też jestem w ciąży i staram się jeść zdrowo, ale i tak czasem objadam się tym, czym nie powinnam. I też mam problem z rodziną. Jak czegoś odmawiam, bo jest niezdrowe, to mówią, że nie dbam o dziecko.

mam tak samo ...doprowadza mnie to do SZALUUUU!!!

a jak juz masz dziecko to rodzinka pompuje w nie slodycze, ciasteczka, czipsy i kanapeczki zeby dobrze roslo co powoduje szybka prochnice i nadmierna otylosc dzieci. wg mnie to jest ciemnota autorka dobrze robi. tak trzymaj :D

nie jedz kurczaków to najgorsze świństwo na świecie same antybiotyki, hormony wzrostu i sterydy chyba, ze masz jakies sprawdzoene z pobliskiej wsi :) co do żywienia znam ten ból nie jadłam mięsa 10 lat i wszyscy włącznie z moją teściową powtarzali za moimi plecami , że jestem bezpłodna i takie tam jak zaszłam w pierwsza ciążę od razu, to była inna teoria, ze bede miałal wieczna anemie i dziecko z mała masą urodzeniową , bedzie chorowite i takie tam młoda się urodziła ponad 4 kg, teraz ma 2 lata, dziś się jeszcze kąpała w morzu i nigdy nie była chora i anemii tez nie miałam teraz jestem w drugiej ciąży i te wszystkie gadki juz się skonczyły... 3m się

najgorsze sa babcie co to z milosci ida z wnukiem do macdonalda a potem na lody....