Tak bardzo się boję!Pomocy

No to mówiąc dosadnie- daj sobie siana z seksem ! Albo naparwde pomysl o zabezpieczeniu PRZED, które da ci dosc pewnosci. Choc z tego co piszesz mozna wywnioskowac, ze nawet przyjmujac tabletki bedziesz odchodziła od zmysłów, ze jednak zaszłaś. A jesli tak własnie bedzie to to znaczy tylko jedno- to nie czas na TE sprawy.

no i mi się właśnie wydaje ze jeszcze nie pora na to... żałuję :( nie bede już próbowała :| ale nie wiem czy iść teraz po postinor czy nie....Z jednej strony nie doszło nawet do wytrysku we mnie,ale z drugiej strony jest pewna szansa,zwłaszcza ze to mogły być dni płodne ...

BARDZO się cieszę, że dochodzisz do rozsądnych wniosków. Szansa na ciążę jest zawsze, więc decyzja należy do Ciebie, ale pamiętaj, że spisujesz swój organizm na straty. Osobiście nie poszłabym po Postinor.

brr ... może lepiej jeśli po niego pójdę? świadomość że mogło dojść do zapłodnienia przeraża mnie,stresuję się okropnie ... Nie chcę już czuć tego strachu ..:(

No cieszę się, że dochodzisz do rozsądnych wniosków. A jeszcze do tego postinoru- szansa ze jestes w ciazy jest naprawde mała (powtarzam sie ;) ) Plemniki by mogły byc zdolne do zapłodnienia jesli dostaną się do twojego ciała muszą najpierw pokonac długą drogę przez twoją szyjke macicy, pozniej macicę i na koncu muszą trafic do jajowdu ( gdzies w jego połowie) akurat w chwili gdy jestes płodna- czyli wtedy gdy znajduje sie tam komórka jajowa. Żeby jednak dotrzec do twojego jajowodu muszą po pierwsze trafic na sprzyjajace warunki - czyli dostateczna ilosc płodnego sluzu w którym mogą sie swobodnie poruszac. A po drugie- wytrysk to sprytny wynalazek natury- plemniki w przypadku wytrysku mają już jakąś prędkość- co bardzo ułatwia im dotarcie do 'zmiemi obiecanej' ;) W twoim wypadku wytrysku nie było, wiec wyobraz sobie jaki to musiałby byc bohater z tego plemnika, który dotarłby tak daleko. A tak poza tym- nie kazdy facet w płynie przedejakulacyjnym ma zdolne do zapłodnienia plemniki. No i nie mozesz miec pewnosci ze w tym wypadku w ogóle przedejakulat wystąpił. Teraz przemysl dokładnie to co napisałam i sama sobie odpwoiedz na pytanie jak duza jesst szansa ze bedziesz teraz w ciazy

heh, michalina :) to sie nazywa telepatia ;)

Obie bardzo się cieszymy, DZIEWCZYNO. ;)

Nawet o tej samej porze dodałyśmy kolejny post, o rany. :)

no z Twojej wypowiedzi wynika że szansa jest mała...Obawiam sięjednak że to mogły być dni płodne.Postinor wywolał krwawienie,ale to raczej nie była miesiączka(podobno to skutek uboczny)...A krwawienia dostałam w połowie cyklu ...

eheheheh :D a wiec przestraszona - to jakis znak- jak widzisz obie myslimy identycznie ;)

przestraszonaa - nie panikuj. Ile masz lat? DZIEWCZYNO - to znak, że zatrzymałyśmy się na tym samym stopniu ewolucyjnym. ;p

dni płodne to bardzo mocno powiedziane- tzn tak sie mówi, ale tak naprawde jest tak, ze kobieta jest płodna tylko kilka GODZIN w ciagu cylku. mówi sie jednak o dniach płodnych dlatego, ze tylko neiwiele kobiet wie dokładnie kiedy w zostaje uwolniona komórka jajowa z jajnika, no i dlatego, ze plemniki w SPRZYJAJĄCYCH warunkach zyją klikanascie godzin w ciele kobiety. Nie wiem jak wygladał twoj sluz w tym czasie, ale jesli nie był płynny i przezroczysty to sznasa ze plemniki (bez wytrysku!) były w stanie dotrzec do ewentualnie obecnej komórki sa nikłe!

heh :) znak :) kurczę ... już naprawdę mam mętlik w głowie :)

Z moich informacji wynika, że płodna jest około 10. godzin. Teraz złóż moje i DZIEWCZYNY informacje i powiedz czy Twój lęk jest naprawdę uzasadniony?

w sumie to nie jest ....tak szczerze powiedziawszy ....

muszę przestać tak panikować ... Tzn.najlepiej żebym sobie na razie po prostu z seksem dała spokoj ...

a czy stało by się coś jeśli zażyłabym drugi postinor w ciągu tego miesiąca?

Wiesz- nie jestesmy lekarzami. Zwyczajnie zwróc sie do jakiegos o poradę, umów sie na wizytę